Chcialbym przestrzec wszystkich zmotoryzowanych poruszajacych sie na trasie :Stalowa Wola-Przyszow.
Prawdziwym zagrozeniem sa grzybiarze i to zarowno ci udajacy sie do lasu rowerami jak i autami.
Codziennie przemierzam te trase i rozpacz mnie ogarnia jak bezmyslnie zachowuja sie ci ludzie...
Auta pozostawiaja prawie na jezdni,chociaz duzo wolnych zajazdow czeka.Rowerzysci jada srodkiem jezdni a piesi z koszykami,czesto nie zwracaja uwagi na jadace pojazdy, przechodzac w poprzek szosy.
Widzialem juz jeden wypadek w ub.tygodniu,dwa pojazdy zderzyly sie na skrzyzowaniu drogi do ALUTEC-u.
Mimo tego ludzie nadal ignoruja wszelkie przepisy. Czy musi ktos zginac, azeby grzybiarze zaczeli zachowywac sie odpowiedzialnie ?

niektórzy jeszcze z lasu nie wyszli. może mają osobny tok ewolucyjny

ja tutaj musze bronic rowerzystów. Ralf probowałes kiedys jechac ta droga roweremdokładnie to poboczem? jak nie to sie przejedz kiedys gwarantuje ci ze cie wytelepie lepiej niz jakbys miał padaczke