~~anka | |
|
|
Może ktoś się orientuje i wie coś na temat zaocznej szkoły średniej w Stalowej Woli? Ona chyba trwa 12 miesięcy. Niestety w necie nie moge znaleść zadnych szczegolow.
|
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2083
Dołączył: 26 Cze 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
szkoła średnia w 12 miesięcy, już sobie wyobrażam na jakim poziomie ona stoi
|
|
~~ | |
|
|
Widziałam takie ogłoszenie na Stelli. Na pewno znajduje się ona w ogólniaku na staszica. Swoją drogą to rzeczywiście w rok zrobić maturę? Gdzie jakiś nadzór kuratoryjny?
|
|
|
~~no | |
|
|
kogo to obchodzi ,papier jest papier i oto chodzi.
najwiecej jest teraz bankowców i marketingowców którzy tak naprawde gówno wiedzą i umueją ,ale maja paier |
|
|
~~smalltownboy | |
|
|
Bo i w sumie, w jakim celu zawracać ludziom głowy jakimiś pierdołami, co Mickiewicz miał na myśli, na czym polega kodowanie kwasów DNA, jaki był motyw wojny stuletniej, jakie są ciągi algebraiczne i geometryczne itd, itp.
Takie pierdoły nie są potrzebne przeciętnemu Kowalskiemu, a takich rzeczy uczą w szkole średniej. Tych rzeczy niech się uczą specjaliści w swoich dziedzinach i niech będą z nich dobrzy. Człowiek to nie komputer i jeśli próbuje się mu wtłoczyć wszystko, docelowo nie umie niczego. System oświaty w Polsze jest chory. Powinni uczyć każdego od razu tego, do vczego ma predyspozycje i czego się chce uczyć i co robić w życiu. Z pasji popartej konkretną nauką mogą powstać wybitni specjaliści. |
|
|
~~Edzio | |
|
|
Żeby nie było konieczności wtłaczania sobie tych wszystkich "pierdół" jak mówisz, robi się kursy a nie szkołę średnią. Albo chcesz mieć kurs spawacza, albo maturę.
Edzio |
|
|
~~GD | |
|
|
CYTAT Bo i w sumie, w jakim celu zawracać ludziom głowy jakimiś pierdołami, co Mickiewicz miał na myśli, na czym polega kodowanie kwasów DNA, jaki był motyw wojny stuletniej, jakie są ciągi algebraiczne i geometryczne itd, itp. Takie pierdoły nie są potrzebne przeciętnemu Kowalskiemu, a takich rzeczy uczą w szkole średniej. Tych rzeczy niech się uczą specjaliści w swoich dziedzinach i niech będą z nich dobrzy. Człowiek to nie komputer i jeśli próbuje się mu wtłoczyć wszystko, docelowo nie umie niczego. System oświaty w Polsze jest chory. Powinni uczyć każdego od razu tego, do vczego ma predyspozycje i czego się chce uczyć i co robić w życiu. Z pasji popartej konkretną nauką mogą powstać wybitni specjaliści. 1. Zgadza sie - tego ucza - to jest szkola srednia - nie obowiazkowa - jesli Ci to nie potrzebne - nieuczysz sie. 2. to tak jak bys chcial miec papier mgr inz i nie znac dzialan na liczbach zespolonych ... 3. w szkole sredniej - jak sama nazwa wskazuje ucza srednio - czyli wszytskiego po trochu, jednak juz nieraz kierunkujac nauke (wybor przedmiotow rozszerzonych itp), to czego sie uczysz w sredniej to sa podstawy z pewnych dziedzin, nie zadna specjalistyczna wiedza 4. a matematyka ... to inna bajka ona Ci jest potrzebna nawet do "machania" lopata. ja nie rozumie ludzi co narzekaja na poziomie szkoly sredniej ze im jest zle - to KURWA MAC po co chodzicie ? |
|
|
~~smalltownboy | |
|
|
Nie zrozumiałeś mojego postu. Chodzi o to, że te powyższe pierdoły są niezbędne, by móc kształcić się w swojej pasji. Biletem jest matura. Szkoła średnia to niepotrzebny wymysł, blokujący i ograniczający młodych ludzi. Czy aby zostać wybitnym informatykiem, inżynierem czy prawnikiem, potrzebne mi są wypociny Mickiewicza, ciągi matematyczne (nie dotyczy inżyniera i informatyka) czy kodowanie DNA? Nie są potrzebne. Na zachodzie ludzi się od razu kierunkuje w swojej dziedzinie, a nie wpycha wszystko, jak u nas.
|
|
|
~~smalltownboy | |
|
|
Jeszcze ad vocem, jeśli chodzi o mnie, to tę nieszczęsną szkołę średnią skończyłem dość dawno temu, ale nie jest ona dla mnie miłym wpomnieniem. Przez język polski, właśnie.
|
|
|
~~GD | |
|
|
smalltownboy - to Ty mnie nie zrozumiales ...
pewny minimalny zarys wiedzy ogolnej jest niezbedny ! - polski by tu - na tym forum pisac i by to sie dalo czytac - historia - by niemcow nie uznac za przyjaciol - biologia, by wiedziecze jak Ci duszno to trzeba otwozyc okna - chemia, by wiedziec, ze jak zostawisz odkrecony gaz w kuchni, by nie panikowac - a spokojnie wywietrzyc - fizyka by wiedziec ze jak palce wsadzisz do gniazdka to mozesz ich juz nie wyjac - matematyka ... do zycia i egzystowania ! - aparat matematyczny to rzecz uniwersalna, to logika, myslenie itp. to kierunkowanie o ktorym mowisz istnieje - wlasnie poprzez mature - uczysz sie do matury kilku przedmiotow w trybie rozszerzonym, i zdajesz mature z czego chcesz - a nie ze wszystkiego (obwiazkowy polski i ang. - tego jestem tez przeciwnikiem) - powinno byc obowiazkowo np 3 przedmioty - kazdy wybiera co chce (oczywiscie nie wos historie muzyki itp) |
|
|
~~smalltownboy | |
|
|
Ale to, o czym napisałeś uczy się dzieci w szkole podstawowej. Więc nadal uważam, że średnia jest zbędna. Tu powinni wymyśleć jakiś łącznik pomiędzy studiami a podstawówką, łącznik kierunkowy. Ja wiem, że napiszesz, że 15-16 letnie dzieci jeszcze nie bardzo wiedzą, co chcą robić w życiu, ale mimo wszystko już jakiś tam cel w tym wieku ma się obrany. A obkładanie pasji zupełnie niepotrzebną wiedzą jest zbędnym obciążaniem umysłu i może zniechęcać do rozwijania pasji.
|
|
|
~~GD | |
|
|
szkola srednia to jest wlansie ten lacznik.
w S.P. i gim. sie uczysz wszytkiego na rownym poziomie - w LO (jak juz mowilem 2x) jestes ukierunkowany czesciowo - wybierasz glownie to czego sie chcesz uczyc - i na studiach uczysz sie tego co chcesz i nie chodzi o to ze 15-16 nie wie co chce w zyciu robic - ale po to by mgr. inz. nie powiedzial ze niemcy to wielcy przyjaciele ! |
|
|
~~smalltownboy | |
|
|
Nie zgodzimy się. Program szkoły średniej jest zbyt dużym obciążeniem. Ta wiedza wszechstronna sięga zbyt głęboko w każdej dziedzinie.
Zauważ, że w USA jest najwięcej noblistów czy wybitnych jednostek, a tam ponoć uczniowe nie potrafią powiedzieć, gdzie leży Polska. Cały czas chodzi mi o akcentowanie wiedzy. U nas chcą zrobić z uczniów omnibusów. |
|
|
~~ | |
|
|
:wśceikły:
|
|
|
~~ametysta | |
|
|
Ja skonczylam L.O zaocznie w C.K.U tzn zajecia byly w szkole na podlesnej a egzaminy w C.K.U pod hutą zajecia odbywaja sie co 2 tygodnie w soboty i niedziele szkola trwa jakies 15 miesiecy i troche kosztuje , ale mniej niz na Staszica w Zaocznym , za egzaminy tez sie placi...w sumie polecam ale radze sie przylozyc choc troche bo na niektorych przedmiotach bardzo oblewaja ... a co do matury szkoda gadac ...
|
|
|