~~Co wy na to?? | |
|
|
Ratuszowa kampania
Rzecznik prasowy prezydenta Stalowej Woli i sam prezydent włączyli się w promowanie kandydatki na posła. Plakat Renaty Butryn na słupie ogłoszeniowym. (Z. Surowaniec) Przeczytaj więcej Wydanie z 8 października 8-10-2007 Dowód babci a sprawa polska 6-10-2007 Rzecznik prasowy prezydenta Stalowej Woli Bartosz Kopyto ze służbowej skrzynki poczty elektronicznej wysłał do dziennikarzy film promujący Renatę Butryn jako kandydata Platformy Obywatelskiej na posła. "Do urn krajanie” - napisał rzecznik w temacie wysłanej wiadomości. Czy miał do tego prawo? - Nie ma w ordynacji wyborczej przepisu, który by tego zabraniał - zapewnił nas Roman Ryniewicz, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Rzeszowie. Przypomniał, że zabronione jest tylko wywieszanie plakatów i rozdawanie ulotek wyborczych w budynkach administracji państwowej i samorządowej. - Jeżeli pracownik instytucji samorządowej pocztą elektroniczną wysyła materiały wyborcze i nikomu to nie przeszkadza w pracy, to nie można mówić o działaniu sprzecznym z ordynacją wyborczą. Nic takiego w ordynacji wyborczej się nie znajduje - stwierdził dyrektor Ryniewicz. Dodał, że wiele osób na stanowiskach w administracji samorządowej i państwowej bierze udział w kampanii wyborczej i doszłoby do sparaliżowania pracy wielu urzędów, gdyby musieli się wyłączyć z pracy. O reklamach wysyłanych z urzędowej skrzynki na pewno wiedział prezydent, ponieważ osobiście pokazuje się w filmie i zachęca do głosowania na Renatę Butryn. Wspieranie jej kampanii zapowiedział nawet w rozmowie, jaka ukazała się z nim w miniony poniedziałek w "Echu Dnia”. Bartosz Kopyto zapewnił nas, że jest na urlopie, a film wysyłał ze swojego laptopa w domu. |
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~ | |
|
|
nic, adwersarz bladek ma sztab w starostwie i co?
|
|
|
~~Wasyl | |
|
|
Również jeden z niePOradnych żelowców śle na mase do różnych instytucji nieskładne e-maile z Czerwoną Renatą. Jak ten osobnik tak samo zna się na pieniądzach jak na pisowni to współczuje klientom tego pana.
|
|
|
~~do Wasyl | |
|
|
Puknij sie w czoło człowieczku!!! Za takie brednie co wypisujesz to powinien ci ktos "przyłozyć"?
|
|
|
~~ | |
|
|
Ratuszowa kampania
Rzecznik prasowy prezydenta Stalowej Woli i sam prezydent włączyli się w promowanie kandydatki na posła. Plakat Renaty Butryn na słupie ogłoszeniowym. (Z. Surowaniec) Przeczytaj więcej Wydanie z 8 października 8-10-2007 Dowód babci a sprawa polska 6-10-2007 Rzecznik prasowy prezydenta Stalowej Woli Bartosz Kopyto ze służbowej skrzynki poczty elektronicznej wysłał do dziennikarzy film promujący Renatę Butryn jako kandydata Platformy Obywatelskiej na posła. "Do urn krajanie” - napisał rzecznik w temacie wysłanej wiadomości. Czy miał do tego prawo? - Nie ma w ordynacji wyborczej przepisu, który by tego zabraniał - zapewnił nas Roman Ryniewicz, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Rzeszowie. Przypomniał, że zabronione jest tylko wywieszanie plakatów i rozdawanie ulotek wyborczych w budynkach administracji państwowej i samorządowej. - Jeżeli pracownik instytucji samorządowej pocztą elektroniczną wysyła materiały wyborcze i nikomu to nie przeszkadza w pracy, to nie można mówić o działaniu sprzecznym z ordynacją wyborczą. Nic takiego w ordynacji wyborczej się nie znajduje - stwierdził dyrektor Ryniewicz. Dodał, że wiele osób na stanowiskach w administracji samorządowej i państwowej bierze udział w kampanii wyborczej i doszłoby do sparaliżowania pracy wielu urzędów, gdyby musieli się wyłączyć z pracy. O reklamach wysyłanych z urzędowej skrzynki na pewno wiedział prezydent, ponieważ osobiście pokazuje się w filmie i zachęca do głosowania na Renatę Butryn. Wspieranie jej kampanii zapowiedział nawet w rozmowie, jaka ukazała się z nim w miniony poniedziałek w "Echu Dnia”. Bartosz Kopyto zapewnił nas, że jest na urlopie, a film wysyłał ze swojego laptopa w domu. Nie ma się co podniecać, wystarczy przeglądnąć bilingi z telefonów starosty Błądka a dowiemy się jak grzeją się łącza telefoniczne w różnych przekazach wiadomości dla "elektoratu". To się odbywa naszym kosztem - podatników. Tak było wczoraj, dzisiaj, także jutro też chyba będzie przekazywał stosowne informacje. Oficjalnie p. Błądek jest "na urlopie". Krasnoludki dzwonią w imieniu starosty!!!Panie prezydencie lepiej z mądrym zgubić niż głupim znaleść! Dalej popierać Panią Butryn, a nie jakiegoś ślusarza z kużni. |
|
|
~~ | |
|
|
nic, adwersarz bladek ma sztab w starostwie i co? To jest proste wyciągnąć wydruki z rozmów ze starostwa i będziemy wiedzieć kto do kogo dzwonił i w jakich sprawach. Trzeba to zrobić tuż przed wyborami, żeby wyborcy wiedzieli czy kandydat nie oszukiwał swoich wyborców. Ten stalowowolski "Nikodem Dyzmja" jak przystało na niego do niczego9 się nie przyzna.
|
|
|
~~ | |
|
|
nic, adwersarz bladek ma sztab w starostwie i co? To jest proste wyciągnąć wydruki z rozmów ze starostwa i będziemy wiedzieć kto do kogo dzwonił i w jakich sprawach. Trzeba to zrobić tuż przed wyborami, żeby wyborcy wiedzieli czy kandydat nie oszukiwał swoich wyborców. Ten stalowowolski "Nikodem Dyzma" jak przystało na niego do niczego się nie przyzna. Wyborcy oszczędżmy sobie wstydu i nie wybierajmy człowieka, który boi się publicznej debaty na temat miasta i powiatu. Jeżeli jest to fałszem to niech rzuci "rękawicę" wyborczą Pani Butryn i Panu Tofilowi!! Czekamy z niecierpliwością na taką debatę!!!??
|
|
|
~~Wasyl | |
|
|
PO=SLD=Robactwo=LID=SIP=szlęzak=otoczka.
Ciekawe z czego Butryn finansuje kampanię,hmmm. W oświadczeniu majątkowym nie miała zbyt wielu oszczędności. Czyżby dobry wujek andrzej wykładał kase dla Reni? Eeeee, chyba niemożliwe, nasz prezio jest uczciwy i przestrzega prawa |
|
|
~~cr | |
|
|
renata-tak, ale na "rure" dla emerytow
|
|
|
~~ | |
|
|
no o bladku nie można powiedzieć że to wykształciuch i krasomówca ale może ciemny lud to kupi jak powiedział J. Kurski
|
|
|