~~cris | |
|
|
Czy ktokolwiek wie, ile lat winno sie pracować w fabryce aluminium, w produkcji/wytop/ ,jak i w obróbce.Słyszałem ,że maksymalnie PIEC LAT - prosze o rzetelną odpowiedz. A jak jest to uregulowane w UE.
|
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 34
Dołączył: 12 Sty 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
odkopuję temat. Jak tam ludziska po tych 6 latach ?
Ja tylko wiem, że w Stalowej Woli jest więcej chorych na Alzheimera, ponoć jedną z najczęstszych przyczyn jest nadmiar aluminium. Czy to przez pokarm, czy przez stężenie. Co myślicie o tym ? |
|
Posty: 370
Dołączył: 21 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Stalowowolska kraina cieszy sie ze jednego uciekajacego mniej ja naszczescie tez i nierobie jak osiol za marne gorsze = jesli dla was 2,5 tys na reke jest satysfakcja za taka prace to jestescie murzynami europy w Anglii wiecej bys wyciagna po 8 godz 5 dni w tyg na jakims magazynie , w sklepie itp. |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Znam pracujących od początku i tylko jeden choruje ale to przez % a nie aluminium. Są ludzie w alutcu z importu którzy robią kilkadziesiąt lat w aluminium i żyją, a pracowali w gorszych warunkach w niemczech. Także nie jest to tak szkodliwe jak się wydaje.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Także nie jest to tak szkodliwe jak się wydaje. Zgadzam się z Tobą ale nie do końca.Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na różne czynniki.a wręcz potrafi się niejednokrotnie przystosować. |
|
Posty: 44
Dołączył: 13 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jacek,
widziałem na żywo jak wygląda praca w DE przy tym materiale. Ja nie spotkałem się z sytuacja, że człowiek który ma bezpośredni kontakt z tym 'syfem' pracuje chroniąc się jednorazową maseczką ochronną jak to ma miejsce u nas. Może nie ma tak wszędzie, ale tam gdzie byłem ja obowiązkowo stosowano maski z filtrem. Także o czymś to świadczy. |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To pogadaj z niemcami którzy przyjechali z De z zagłębia ruhry... O tak tam to dbano o higienę 30 lat temu.. i żyją do dzisiaj
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 85
Dołączył: 27 Cze 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
po 6 latach pracy szwagrowi wypadają zęby a facet ma dopiero 38 lat
|
|
Posty: 1632
Dołączył: 5 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Niech szybko idzie do dentysty, to pewnie paradontoza.
|
|
Posty: 478
Dołączył: 27 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Ja mysle ze przy amelinium nie powinno sie pracowac dluzej niz 37dni i 19h. Tak na powaznie to debile z was i pojecia nie macie o pracy w zakladach aluminiowych. W tych zakladach w 95% pracuja ludzie z okolicznych wsi ktorzy w dupie maja wasze watpliwosci i nie maja czasu na rozwiewanie ich. Prawda jest taka ze jest to tak samo szkodliwe jak kazdy hutniczy zawod. Tępaki nie wiecie ze duzo bardziej zkodliwe sa środki towarzyszace wytwarzaniu t.j. smary, pasty, itp które używane są na wszystkich zakładach hutniczych. Tylko skad wy to mozecie wiedzieć , znawcy w ciemię bici, jak w dupie byliście i gówno widzieliście, a chłopaki z okolicznych wiosek pracują sobie przy tym aluminium, za pieniadze jakie na miescie zarabiają conajmniej nauczyciele, mają do dyspozycji najnowsze środki ochrony osobistej, pełny, a nawet ponadpodstawowy pakiet ubezpieczeń. Śmieją się jak słyszą opowieści o obozach pracy z tego portalu. Każdy kto pracuje bądź pracował w zakładzie amelinowym doskonale wie które wypowiedzi pochodzą od ludzi z branży, a które od zatrutych aluminium krzykaczy. Ja tam pracuję 15 lat jestem ze stalówki, mam wszystkie zęby, ważę 105kg, i puki co czuję się zdrowy, szlag mnie tylko trafia jak widzę lewusa z miasta który przyjęty do pracy, nadaje się tylko to tarcia chrzanu i po okresie próbnym wylatuje, a potem opowiada o obozach pracy bo jedyne co potrafi obsłużyć to klawiatura....
P.S. Epitety tyczą się tylko tych którzy nie widzieli a skrytykowali. Reszta wie że nie do nich piszę... |
|
Posty: 86
Dołączył: 30 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pracowalem 2 lata na oczyszczalni i wdlug mnie jest to typowy obóz pracy gdzie normy i mobbing cisną cię ze wszystkich stron.Nigdzie, w żadnym innym zakladzie, innej pracy nie musisz tak tyrać jak tam.
Cieszę się, że mam to za sobą. I jak słysze takich baranów jak powyżej co to im takie coś pasuje i są zadowoleni,to mi się flaki wywracają. Przez takich właśnie ludzi pracodawcy na tkie coś sobie pozwalają |
|
Posty: 34
Dołączył: 12 Sty 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
do marudy. akurat znam co najmniej 4 osoby z "branży" każdy narzekał lub narzeka ! Zapewne dla takiego hardcorea jak ty tylko kasa się liczy za pare lat aluminium da o sobie znać.. CO do wypadających zębów to połowa na odlewni podobno ma problemy z uzębieniem. Najbardziej rozbawiłeś mnie ochronnym ubraniem i środkami ochronnymi. Jeżeli nazywasz maskę przeciw pyłową "jednorazówkę" za ochronę to życzę sukcesów.
Aluminium czy to w pokarmie czy w powietrzu jest SZKODLIWE. każdy lekarz, każdy chemik to potwierdzi. CYTAT Aluminium jest uważane za toksyczne. Eksperci mówią tutaj o chorobach kości, nowotworach i chorobie Alzheimera. CYTAT Nadmiar glinu nadmiernie obciąża wątrobę, a przyjmowanie dużych dawek tego pierwiastka, zwłaszcza w okresie dzieciństwa, skutkuje upośledzeniem funkcji i mniejszą wydajnością tego organu w późniejszych latach. Ponadto należy wspomnieć, że glin łatwo asymiluje się ze związkami wapnia łatwo przyswajalnego do związków trudno przyswajalnych. Dlatego też należy ograniczać jego spożycie w okresie wzrostu i rozwoju układu kostnego. Nie jest również wskazane, aby w nadmiarze spożywały go osoby w trakcie leczenia złamań i cierpiące na odwapnienie kości.
|
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Ja nie wnikam kto i gdzie pracuje, każdy dojrzały człowiek ma prawo wyboru. Sam system 4 brygadowy wpływa niekorzystnie na zdrowie, bo organizm jest rozregulowany - pojawia się przemęczenie i brak koncentracji.Praca w trybie zmianowym została umieszczona przez Światową Organizację Zdrowia na liście potencjalnych czynników rakotwórczych. Prace hutnicze mają wpisane pewne ryzyko i zagrożenia, a w tym przypadku chodzi o zapylenie i opary.
"Specyficznie szkodliwie działa w procesach wydobycia i obróbki - prawie wyłącznie w postaci pyłu, a przy wytopach w postaci pary lub dymu. Aluminium morze tworzyć niezwykle drobny pył. 1 g pyłu może zawierać do 40 miliardów cząstek. Z powietrzem przy każdym wdechu dostaje się on wraz z powietrzem w głąb płuc i po dłuższym okresie , najszybciej po roku glin może wywołać tzw. aluminiozę. Osoby cierpiące na tą chorobę skarżą się na kaszel, duszności, bóle w klatce piersiowej. Występuje też zapalenie gardła, krtani, tchawicy i oskrzeli. U niektórych osób rozwija się dychawica oskrzelowa, która występuje napadowo i jest połączona z utrudnionym oddychaniem. Czasem osłabienie serca i ogólnym, utratą apetytu i złym samopoczuciem. Pył aluminiowy przy wpadnięciu do oka drażni gałkę oczną i spojówki, a na rogówce może wywołać miejscowe zapalenie lub nawet martwicze zmiany zabarwienia, a nawet uszkodzenie głębokich warstw oka. Stany te wymagają leczenia u okulisty. Stopy aluminiowe wywołują uszkodzenia skóry albo w postaci wysypki, wyprysków i stanów zapalnych albo owrzodzeń łatwo ropiejących z obrzękiem otaczających tkanek, węzłów chłodnych i dróg chłonnych oraz bardzo długo i trudno gojących się ran. " CYTAT a chłopaki z okolicznych wiosek pracują sobie przy tym aluminium, za pieniadze jakie na miescie zarabiają conajmniej nauczyciele, mają do dyspozycji najnowsze środki ochrony osobistej, pełny, a nawet ponadpodstawowy pakiet ubezpieczeń. Najważniejsze to silna motywacja ile zarabiają chłopaki i w jakim zakładzie, bo z tego co zaobserwowałem, to niektórzy pracują tam 2, 4 ,8 lata i zarabia od 1800 do 2500zł, te najnowsze środki ochrony osobistej to korki do uszu, maska na twarz, okularki i rękawice. Ja tu nikomu niczego nie wytykam, każdy ma prawo wyboru. |
|
Posty: 985
Dołączył: 11 Lis 2012r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam, mam dwóch kolegów którzy pracowali w "aluminium" i są wdzięczni losowi że znależli inną pracę. Mniej płatną ale przynajniej pobawią się z wnukami.
|
|
Posty: 275
Dołączył: 17 Lis 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
dlaczego te gówna tu poprzenosili ? ?
po 1 środowisko, po 2 tani pracownik. W niemcach pracownik za pieniądze w kwocie 3000 pln netto pewnie by nogą nie ruszył aby iść do takiej pracy. A tu dają gówno i jeszcze wymagają. Od tak głupi naród nic więcej ! |
|
Posty: 1632
Dołączył: 5 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Panowie, to nie XIX wiek, bhp-owcy robia teraz dla kazdego stanowiska pracy jakies oceny ryzyka zawodowego czy cos takiego, czynniki szkodliwe sa monitorowane, rejestruje sie stezenia, przekroczenia itp., do tego stosowane sa odpowiednie srodki ochronne.
Co nie znaczy, że aby pracować w aluminium nie tzreba miec zdrowia, stanie przy maszynie odlewniczej cały dzien to ciezka praca i pewnie dla zdrowia nieobojetna, wiec nie kazdy sie tam nadaje. Jak to w zyciu, jeden ma takie zdrowie, że prześpi sie w rowie i nic m u nie będzie, a drugi szaliczka zapomni i już kicha, więc słabi odpadają. |
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Panowie, to nie XIX wiek, bhp-owcy robia teraz dla kazdego stanowiska pracy jakies oceny ryzyka zawodowego czy cos takiego, czynniki szkodliwe sa monitorowane, rejestruje sie stezenia, przekroczenia itp., do tego stosowane sa odpowiednie srodki ochronne. Powiało optymizmem BHP-owcy robią oceny bo za to im płacą, firma na pewno ma to w papierach bo musi, ale jak to wygląda w praktyce to już inna historia. Zwłaszcza te środki ochronne Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Panowie, to nie XIX wiek, bhp-owcy robia teraz dla kazdego stanowiska pracy jakies oceny ryzyka zawodowego czy cos takiego, czynniki szkodliwe sa monitorowane, rejestruje sie stezenia, przekroczenia itp., do tego stosowane sa odpowiednie srodki ochronne. Co nie znaczy, że aby pracować w aluminium nie tzreba miec zdrowia, stanie przy maszynie odlewniczej cały dzien to ciezka praca i pewnie dla zdrowia nieobojetna, wiec nie kazdy sie tam nadaje. Jak to w zyciu, jeden ma takie zdrowie, że prześpi sie w rowie i nic m u nie będzie, a drugi szaliczka zapomni i już kicha, więc słabi odpadają. Marek my tu prawimy o zakładach na polskiej ziemi, a nie na zachodzie. Bhpowcy faktycznie ...coś takiego robią ale jak to wygląda w praktyce ? W małych zakładzie 12 osobowym, przyszedł bhpowiec i stwierdził,że są znaczne uchybienia od norm, porozmawiał z szefem i na tym wszystko się skończyło. Jak było wcześniej to tak zostało na kolejne lata. Byłem na jednym z aluminowych zakładów i pierwsze co mi się rzuciło w oczy - wyznaczone przejścia w znacznym stopniu zastawione paletami, wózki używają tej samej drogi co pracownicy. Więc to bhp zostawił bym w spokoju |
|
Posty: 1632
Dołączył: 5 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Hehe, to nie mogłeś przejść
Ja byłem na podeście maszyny odlewniczej, na szczęście nie jako pracownik. To z pewnością ciężka praca w szkodliwych warunkach, ale na póki co nie przymusowa. W zakładzie metalurgicznym, bylej kuźni matrycowej, odlewni staliwa pewnie nie jest dużo lepiej. Takie zakłady sa na całym świecie, nie tylko w stw. Wielu co tam pracuje cieszy się , że ma robote i nie narzeka. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Takie zakłady sa na całym świecie, nie tylko w stw. Wielu co tam pracuje cieszy się , że ma robote i nie narzeka. Oczywiście,że takie zakłady są na całym świecie ale różnice są znaczne w dbaniu o pracownika Np: przerwa na zachodzie 2 x 30 min w specjalnych świetlicach a u nas 15 min przy maszynie. Jak bym nie miał nic do jedzenia, to pewnie też bym nie narzekał i zjadł bym suchą bułkę. Chyba każdy ma wybór i nikt nikogo nie zmusza, no może sytuacja, bo pracować trzeba ale jak nie ma dużego wyboru to bierzemy co dają. |
|
Posty: 6
Dołączył: 15 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pracowałem w jednym z zakładów z doliny aluminiowej 8 lat . Zęby mam wszystkie , ale nie o to chodzi . Obecnie od kilku lat pracuje w jednym z krajów w Europie i stwierdzam , że w Polsce naród jest oszukiwany . Tu gdzie teraz jestem wynagrodzenie ze prace w fabrykach przy 4-brygadowym systemie to minimum 15 tyś. zł. za miesiąc. Polska jest trzecim światem Europy , ludzie są wykorzystywani , a najgorsze jest to , że nie ma perspektyw na poprawę .
|
|
Posty: 26
Dołączył: 6 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
U nas w zakładzie to nawet kobiety pracują przy aluminium i nie narzekają.
|
|
Posty: 34
Dołączył: 12 Sty 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Są ludzie, którzy zgodzili się robić przy oczyszczaniu Czarnobyla, pożyli kilka. kilkanaście dni.
Tu jest to samo, ale z opóźnionym zapłonem. RAKI i inne choroby dotkną każdego za kilka, kilkanaście lat. W tej chwili zapewne skończy się na pylicy płuc czy wypadających zębach. |
|
Posty: 86
Dołączył: 30 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Pracowałem w jednym z zakładów z doliny aluminiowej 8 lat . Zęby mam wszystkie , ale nie o to chodzi . Obecnie od kilku lat pracuje w jednym z krajów w Europie i stwierdzam , że w Polsce naród jest oszukiwany . Tu gdzie teraz jestem wynagrodzenie ze prace w fabrykach przy 4-brygadowym systemie to minimum 15 tyś. zł. za miesiąc. Polska jest trzecim światem Europy , ludzie są wykorzystywani , a najgorsze jest to , że nie ma perspektyw na poprawę . Wlaśnie o to chodzi. Na zachodzie nikt by tak nie zapierdzielal za 700 euro. Wlasnie dlatego takie fabryki tutaj przenoszą.I dobra, można powiedzieć ze OK, bedzie praca. I byłaby w miarę normalna, gdyby żądzili niemieccy pracodawcy. Ale niemieccy pracodawcy pozatrudniali polskich dyrektorów, którzy chcieli sie wykazać zmniejszając koszty pracy. A jak najłatwiej zmniejszyć koszty pracy - zwiększając normy. No i Polak robi tyle, ile zrobiło trzech Niemców za 1/4 wynagrodzenia jednego z nich. Dlatego komentaże typu "jak ci nie pasuje to nie pracuj" itp. wywracają mi flaki do góry nogami, ponieważ wiem że dopóki ludzie będą mieć taki pogląd, dopóty w naszym pięknym kraju nic się nie zmieni. |
|