Kopacz zabiera chorym pielęgniarki Państwo nie będzie od przyszłego roku finansować domowej opieki pielęgniarskiej nad obłożnie chorymi - alarmuje "Nasz Dziennik".
Oszczędzania na chorych ciąg dalszy. Od 2010 r. Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia likwidują domową opiekę pielęgniarską, z której korzysta 80 tysięcy obłożnie chorych. Spowodowane jest to zbyt wysokimi kosztami finansowania tych usług.
Według gazety, najgorszego scenariusza obawiają się rodziny obłożnie chorych pacjentów, którzy pozostają w swoich domach lub ośrodkach opieki, bo nie wyobrażają sobie, by były w stanie samodzielnie sprawować specjalistyczną opiekę nad bliskimi. NFZ nie przejmuje się także losem pielęgniarek, które już znajdują się na bruku.

i w pizdu PO cudach

i bardzo dobrze. Pielegniarki olewaly pacjentow, czekaly tylko na kase. Jak lezalem w krakowie w szpitalu, trzeba bylo dac pielegniarce w lape zeby siedziala przy lozku, chociaz to byl jej zasrany obowiazek. Polska sluzba zdrowia to dno calkowite.

Może przykładem Huty, kadra lekarska w szpitalach poszła by na postojowe,ile kasiory by zaoszczędzono.

Niech ida i szukaja pracy jak kazdy smiertelnik, ktory zarobione pieniadze musi dac pielegniarce w kieszen aby zagladnela w nocy do chorego po operacj.To jest przykre, ze na nastepna noc kiedy nie dano pieniedzy a ta sama miala dyzur to juz nie zagladnela /w oplacana noc przychodza nie bedac na dyzure to pewna "przyzwoitosc" /i to mozna nazwac powolaniem tak tlumacza swoja misje.Przy chorym i tak dyzuruja rodziny a kto jej nie ma to musi lezec jak lazarz. To musi sie zmienic aby chorzy ludzi mieli opieke w miejscach dla nich wyznaczonych.Pieniadz wypala calej sluzbie zdrowia rozum, ich zachowanie to wyscigi szczurow w dobrach materialnych.Zbierajcie ile sie da jak bedzie koniec zywota napewno zapakuja Wam wszystko do nowego pomieszczenia.W tej swojej zachlannosci popatrzcie laskawym okiem na tych co choruja a nie stac ich na chorowanie.

Oby jak najszybciej sprywatyzowano służbę zdrowia, a pielęgniarki znajdą pracę szybko w prywatnych klinikach.

Normalnymi ludźmi nikt się nie przejmuje, że nie mogą znaleźć pracy, że likwidują firmy, że problem na rynku.

Jak to pisze Korwin Mikke nic tak nie nauczy rozumu jak brak kasy i w tym momencie nie ma kasy w służbie zdrowia i nie szasta się na szczepionki. Pomyślcie co by robili z kasą gdyby ją tylko mieli do dyspozycji.

jak to co by robili ? nie kradli by 100 zl ale 10000 zl -sami zlodzieje i tyle

no właśnie. dać możliwość, to kradną. czas prywatyzować, ale nie tak jak oferują to rządzący. Są pomysły aby zreformować cały system, wykorzystać prywatyzację do spłaty długów i emerytur przyszłych emerytów. Niestety oni prywatyzują i całe zaoszczędzone pieniądze wydają.
Reforma systemu powinna obejmować:
- Prywatyzację
- zmienię prawa na prostsze i bardziej egzekwowane
- zlikwidować ZUS (w miejsce ZUSU prywatne ubezpieczenia) - to należy zrobić natychmiast !! w innym wypadku leżymy i robimy pod siebie wszyscy.
- za pieniądze z prywatyzacji wypłacać ludziom emerytury (tym, którzy mają już podpisane umowy) a obecni ludzie sami będą dobrowolnie się ubezpieczać prywatnie na przyszłość w OFE gdzie pieniądze się inwestuje. (prawo nie może działać wstecz)
- zmniejszać podatki tym samym
- zmniejszyć biurokrację (która jak wiele innych złych działów naszego państwa jest hamulcem rozwoju i wolności)
- zmniejszać zasiłki i wydatki państwa na cele socjalne
- zlikwidować państwowy urząd pracy a w miejsce państwowego prywatne agencje pracy (jak jest to w Anglii) i jest to EFEKTYWNE (a nie jak u nas efektowne).
Oraz wiele innych pomniejszych reform... ale zwłaszcza prywatyzację, najważniejsza służba zdrowia. Gdy to uczynimy niestety dużym wysiłkiem, to w Polsce będzie się dało żyć w normalnie i dostatnie.
Niestety nie da się tego wszystkiego naprawić jedną ustawą.

http://www.smith.org.pl/pl/
http://www.smith(...)/news/62 - polecam ciekawy artykuł

Oczywiscie na cztery pielegniarki przypada 40 pacjentow wiec ma sie pielegniarka sklonowac i siedziec przy Twoim lozku ale zes teraz wymyslil , zaplac to po dyzurze bedzie siedziec przy Twoim tylko lozku. Miej pretensje do panstwa ze za malo jest pielegniarek a nie do nich

wiesz ,rzadko widzialem pielegniarke przy pacjencie, zazwyczaj siedza z kolezankami i plotkuja , ewentualnie podrywaja lekarzy. Wprowadzic w Polsce model pracy Zachodu i od razu zwiekszyla by sie wydajnosc szpitali

m87

pracowales kiedy na zachodzie ze tak szastasz ichnia wydajnoscia pracy? Tak sie sklada, ze rzadko ktory zachodni pracodawca nie ma przerostu zatrudnienia.
Co do pielegniarek - co ciekawe tu czesto im sie nie chce, ale na zachodzie za lepsza kase juz tak Czyli wynagrodzenie je motywuje. I slusznie. Podniesc im pensje to sie i obsluga polepszy.

One nic nie robia i nawet gdyby im dał niewiadomo ile nie ruszyłyby tyłków z dyzurek. Kawka, ciasteczka i ploteczki ważniejsze niz wszytsko pozostałe. Wywalic, sprywatyzwoac szpitale i niech sie staraj o prace....ciekawe ile z nich ja dostanie. Niech zobacza jak to wspaniale robi sie za grosze u prywaciarza.

Widzę że m87 został bardzo zraniony przez pielęgniarkę - że za darmo nie chciała przy nim siedzieć tylko za kase. Ale skoro jej zapłaciłeś to siedziała przy tobie i NIC nie robiła. Prawda jest taka że pielęgniarka nie siedzi przy pacjencie, siedzieć może sobie rodzina i gapić się jak to nic nie robią w szpitalu tylko podrywają, gadają itd.... Wiem bo jestem pielęgniarką i pracuję w szpitalu. Nie będę pisała co robię przy chorych bo to wiedzą moi pacjenci, ale przykre jest to co piszecie o nas może nawet nigdy nie leżeliście w szpitalu a wiecie najlepiej. A wypłata jest ważna dla każdego, dla pielęgniarki, salowej, elektryka czy księdza. A co do obowiązków to mamy ich dużo ale "zasranych obowiązków" nie musimy wykonywać - ot tak z szacunku dla naszego zawodu!

aby nie pominąć:
faktem jest,że zabierają pielęgniarki pacjentom obłożnie chorym
Ci pacjenci lub ich rodziny muszą starać się o miejsce w Zakładzie opieki lub przyjąć usługę prywatną

całość kwoty z NFZ pójdzie za pacjentem do zakładu
gdzie doba jest 3x lub 4x droższa niż opieka w domu

a te pieniądze ,których niby brakuje
potrzebne są po to aby opłacić lekarzy
przyjmujących nas jako rodzinni
np.
chory z cukrzycą:
cena 1 pacjenta x 3(ok.60 tys/mies)
(nie dziwcie się wiec dlaczego nie można się doprosić o skierowania do specjalistów-pieniądze idą za pacjentem)
szpitale tyle za takiego chorego nie mają

na stronach NFZ-tu wszystko można sprawdzić
ABY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ - WSZYSTKIM

cytatCzyli wynagrodzenie je motywuje. I slusznie. Podniesc im pensje to sie i obsluga polepszy.


jakoś nie zmotywowało lekarzy w szpitalu!!!!!Wprowadzić czytniki ewidencji czasu pracy i kamery w gabinetach gdzie stoi sprzęt diagnostyczny!!!!

Byłem,leżałem na Nefrologii i złego słowa nie mogę powiedzieć o pracy pielęgniarek na tym akurat oddziale.
Pozdrawiam wszystkie pielęgniarki.

A co maja robic jak wszyscy pacjenci maja sie dobrze? Maja biegac jak kot z pelnym pecherzem po pustyni i sie pytac chorych co im dolega? Przeciez to szpital jest, ludzie spokoju potrzebuja a nie ciaglego przeszkadzania. Ja nie narzekam, jak moja babcia lezala w szpitalu w Stalowej to obsluga byla prima sort (za wyjatkiem pan z rejestracji, ale to juz inna historia bez zadnych 'prezentow' dla pielegniarek czy lekarzy. Po wypisaniu - owszem, panie dostaly od nas po kwiatku za okazany profesjonalizm.
Chyba wiekszosc tych co tu narzeka mysli, ze jest pepkiem swiata i wszyscy maja wokol nich skakac.
A ci co tak jecza o prywatyzacji - dobrze, sprywatyzujcie. Ale wtedy juz w ogole sie do lekarza nie dostaniecie bo bedzie mas mial w dupie tak samo jak teraz haha.

Ok, i co potem? Kto i jak by mial zebrany w ten sposob material wykorzystac? Podsun pomysl, bo jakos wszyscy jecza, ze wszyscy to leserzy, a jakos nikt skarg nie sklada.
Nie sposob sprzet zamontowac, sposob to go odpowiednio wykorzystac.

Ale powiedz mi co prywatyzowac? Przeciez to co bylo najcenniejsze w Polsce juz zostalo sprzedane. Obecne ochlapy nie beda wystarczyc na wiele. I jak pokazuje doswiadczenie wiekszosc prywatyzacji odbila sie negatywnie na przedsiebiorstwach, ktore zostaly nia 'obdarowane'. To samo bedzie ze szpitalami smiem twierdzic.


I co to da? Pieniadze przejmie sektor prywatny, ktory podobnie jak sektor publiczny, jeszcze mniej sie bedzie przejmowal pacjentem i jego prawami.



Czyli prowadzimy do centralizacji, bo bedzie tu tak jak w przypadku paszportow chociazby - teraz sie jezdzi po nie do dawnych delegatur urzedow wojewodzkich, zamiast odbierac w starostwach. Inaczej mowiac - utrudniac zycie obywatelowi, ktory musi brac urlopy i wydawac pieniadze na podroz... (jesli ktos chce zmusic urzednikow do pracy w sobote to niech pamieta, ze im trzeba bedzie zaplacic ekstra a wiec wyjdzie drozej



A ciekawym co w takim razie robi JobCentre w Wielkiej Brytanii... http://www.jobce(...)dex.html

Do Ragnaroka:taki sprzęt można po prostu wykorzystać jak uliczny monitoring!!!

uliczny monitoring to nic innego jak obserwacja ,nagrywanie...
czy chciałabyś monitoring przy kolonoskopii?
(oglądanie wnętrza jelita grubego przez odbyt)
gdzie ma być umieszczona kamera w takim gabinecie?
a może monitoring u ginekologa?
kamera od strony głowy czy nóg?

najprędzej to liczenie czasu pracy lekarzy za pomocą kart magnetycznych
pielęgniarka zawsze jest na czas i przez to jej się zbiera najbardziej od pacjentów za to,że lekarz się spóźnia

Monitoring powinien być zamontowany po to aby lekarz nie mógł wykorzystać szpitalnego sprzętu dla swoich prywatnych pacjentów...można przez to skontrolować kto przychodzi na badanie ,np. podczas dyżuru...

mam nadzieję ,że znasz prawo
i wiesz co to ochrona danych osobowych
nie wspomnę o zasadach etyki-czyli m.in.poszanowanie godności pacjenta
czasem(rzadko,ale bywa) podczas dyżurów potrzeba jest zbadać pacjenta przyjętego takim właśnie sprzętem

owszem ale wtedy trzeba wypełnić dokumentację medyczną...widzę,że Ty akurat nie widzisz problemu...więc...pozdrawiam i zyczę duuużo zdrowia.

to jest "Wasz Nocnik" pisiaki i nie sugerować mi tu że ten szmatławiec jest mój