"Będę osobiście na procesie, na każdej rozprawie, aby żaden kościelny kundelek nie mówił, że się boję"

Komentujcie kolejny "kulturalny" występ lokalnej władzy.


http://www.echod(...)86597825


Kiedy w Stalowej Woli zawita komisarz?

a nie raziło cię jak parę lat temu pan ksiądz Glemp wyzywał ludzi majacych inne poglądy od "szczekajacych kundelków"?
Teraz jesteś urażony jak prezydent walczy z bezprawiem??

Wyobrażasz sobie, jak sprawę relacjonowały by media, gdyby chodziło o wypowiedź w sprawie religii mojżeszowej?

Nie podoba mi się brutalizacja języka używana przez władzę samorządową. To już nie pierwszy tego typu występ przecież. Czy następnym etapem rozmów będą rękoczyny, jak na melinie pijackiej?

brutalizacja języka się nie podoba?? a kłamstwa księży w tej sprawie i podbużanie naiwnych wiernych są w porządku??

A jak wytłumaczysz nagminne gardzenie przez tego osobnika drugim człowiekiem np. w sprawie przedszkoli?

Ten człowiek ma manię wyższości we wszystkich tematach, wydaje mu się, że wszystkie rozumy pozjadał.
Zachowuje się tak, jak niezależny książę na włościach, na folwarku, zapominając, że Stalowa Wola to nie jest jego własność i państwo w państwie, a mieszkańcy to nie poddani (nie dotyczy to sprawy kościelnej, tylko całokształtu władzy).


PS. Klakierom przypominam

Art. 54.

1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.

twoja ostatnia odpowiedź to żywcem przypomina słynne zawołanie" .....a w Afryce to murzynów biją......" ( nie jestem pewien czy to tak było w oryginale ale chodzi o sens ). Wcześniejsze wątki były o sprawie sądowej o krzyż a jak brakło argumentów to przywołujesz inne zachowania prezydenta. Odpowiedz na moje pytania w sprawach kłamstw kleru to potem podyskutujemy o nastepnych sprawach.

Wiece co jest w tym wszystkim najgorsze - że naród zostaje skłócony , przez politykę a dodatkowo przez kościół. Kościól nie powinien mieszac się w politykę, a polityka powinna działać dla dobra narodu - mission impossible ?

No to do tematu krzyża. Bez względu na to, czego dotyczy przedmiot sporu (o winie niech decyduje sąd, a nie urzędnik państwowy czy samorządowy, jak PO coraz częściej chce wprowadzić - mój post o reżimie Tuskowym) osobie zajmującej takie stanowisko nie przystoi publicznie wypowiadać się w ten sposób. Kościelny kundelek to obrażanie ludzi, którzy chodzą do kościoła. Ludzi ci wybrali go przecież na urząd prezydenta.

Dobrze prawi prezydent. Jest w Polsce ktos, kto nie boi sie czarnych i laduje prosto z mostu o moralnosci Pani Dulskiej.

A pamiętacie dzięki komu Szlęzak wygrał wybory 7 lat temu? Dzięki księżą, którzy jak jeden mąż pomagali mu w kampanii. Jak nie wierzycie to popytajcie starszych, choć trochę interesujących się polityką lokalną w tamtym okresie.
Zaraz pewnie odezwą się głosy, że się "nawrócił", że z "czarnymi" już nie współpracuje. To przypomnijcie sobie kto był patronatem (sponsorem)pikniku floriańskiego w parafii św. Floriana. Kto dołożył Michalitom na budowę bodajże jakiegoś kotła. Kto dołożył na renowację klasztoru. I to tylko w tym roku.
Jeśli ktoś jest dwulicowy to właśnie Szlęzak.

Polityk musi byc dwulicowy Znowu punkt dla wlodarza Stalowej Woli

To lepiej nazywać sprawe po imieniu, a nie polityk...

Dobrze, że nie masz wątpliwości,
co do jego dwulicowości.

Nie mam zadnych zludzen. Wszyscy politycy sa dwulicowi i gadaja trzodzie co tylko im slina na jezor przyniesie byle przekonac do swych racji i uzyskac poparcie.
Niewielu mowi po roku, ba nawet po kilku dniach od przyjecia jakiegos stanowiska, to samo co wczesniej
Dlatego tez nie rozumiem, dlaczego ma to byc minus akurat tego polityka lokalnego.
Wpisuje sie w reszte lecz ma jedna przewage - wylamuje sie z polskich geb i smiesznej politycznej poprawnosci.
I za to ma u mnie duzego plusa.