Nasz prezysent Slęzak znowautował Wiesia Siembide w pierwszej rundzie, przeciwnik leżał i kwiczał na parterze, z ringu zniesiono go na noszach, tak w skrócie można przedstawić echa debaty w telewizji diana Slęzak Siembida. Nasz starosta wykazał się brakiem zrozumienia sółowa czytanego, czyta tekst , a nie rozumie kontekstu , no cóż takiego mamy staroste. Gość nie wiedział kompletnie o co chodzi, wykazał się brakiem podstawowych zagadnień samorządowych, ale czego możemy się spodziewać po kierowcy.
Za rok wybory samorządowe. Kandydatem z ramienia PISU namaszczony został obecny starosta Wiesław. Nie będąc nawet radnym został starostą stalowowolskim, czy w zbliżających się wyborach też zamierza zaatakować z tylnego siedzenia i objąć urząd prezydenta miasta. Wszystko na to wskazuje, czy podoła temu zadaniu, czas pokaże, oby mu się noga tylko nie poślizneła bo potucze sobie dupke. I tak oto z fotela autobusu PKSu nasz kochany starosta chce poprzez fotel starosty zająć fotel prezydenta miasta. Kariera niby rodem z Nikodema Dyzmy, czyżby Wiesław Siembida został stalowowlskim Nikosiem Dyzmą.

Mozna gdzies ta debate obejzec w sieci ?

A co tu mozna sie spodziewac ...jaki starosta taki Powiatowy Inspektor nadzoru budowlanego....przeciez w konkursie startowali na to stanowisko ludzie z doswiadczeniem i kierunkowym wyksztalceniem a kto wygral....co tam teraz sobie studia zrobi starostwo za nie zaplaci i bedzie ok.