rst
tylko mącisz,
trzeba bylo zapakowac tylek w troki i pojsc posluchac
o wszystkim byla mowa

rst jakby Ci radni mieli pomysł co zrobić to dawno problemuby nie było a tak ignoranctwo doprowadza do sytuacji krytycznych i są na tyle jeszcze bezczelni że przychodzą na takie spotkania

kurde, a jak w robocie bylem?

niech ktos zreferuje

wchodząc na temat pt "po spotkaniu w balladzie" liczyłem na jakies wieści a tu nic

hehe a córka Janikowej ma w warszawce trzy przedszkola prywatne więc skoro jest tak przeciwko to niech ją wydziedziczy

I ty DUPKU masz dzieciw przedszkolu!!! Widzisz pracę jaką te kobiety wykonują dla twojego zapchlonego i zasmarkanego gówniarza i jeszcze masz czelność je atakować!!!!!

Ujawnij się i spójrz mi innym kobietom w oczy!

umyj się kulturalna i inteligentna istoto jak się chcesz do mnie odzywać

A czy ty wiesz ile jest tej administracji!!! tatusiu???? guzik wiesz, bo nie ma żadnej kadrowej.
Zresztą dyrektorki nie widzą problemu w redukcji np. dozorców czy kucharek, ale one MUSZĄ zwolnić nauczycielki, bo prezydent tak kazał!!
Poza tym, czy ty zdajesz sobie sprawę co ty opowiadasz??? Zainteresuj się trochę instytucją gdzie przebywają twoje dzieci.
A najlepiej zabierz je z tego beznadziejnego drogiego przedszkola i zapisz do wspaniałego taniego bąbelkowa!!!
Albo do Niska...

ciekawski,
wyluzuj, trudno w kilku slowach opisac, ale byly 4 telewizje, i wszystkie lokalne gazety i radio, to sie wkrotce dowiesz w szczegołach.
Ogolnie, to radni (no promują się i grzeją w reflektorach nie da sie ukryc) obeicali ze nikt niczego zamykac nie bedzie, ze zadnych oddzialów sie nie zamknie, nikt nie wyrzuci dzieci z przedszkoli, że znależli gdzies tam i przekierują odpowiednia sume na przedszkola, żeby nie zabrakło. Sagatowska mówila żeby referendum robic do konca grudnia bo potem jest juz prezio chroniony rawem przedwyborczym.
Cisek przynudzal lekko jak za dawnych czarno-bialych czasów, ale tlumaczyl jakie kompetencje ma rada a jakie prezio, i ze zazwyczja prezio olewa sikiem prostym to co ustanawia rada, bo on sobie sterem żeglarzem okrętem, więc w zwiazku z tym że jest nieprzewidywalny to lepiej WYRWAC CHWASTA

dzięki Zocha

Nie rozumiem...

A tak nawiasem mówiąc, to babelkowo nie ma m iejsc, w Nisku też - więc niestety

Moniko, ciekawe, kogo bardziej martwi, że pracę straci kilka nauczycielek?

Was, czy rodziców?

A może to własnie na ciebie padło, co? i trzęsiesz tyłkiem, bo grunt ci sie pali pod nogami?

"...dla twojego zapchlonego i zasmarkanego gówniarza i jeszcze masz czelność je atakować!!!!!"

pewnie tak i ma ciekawe jak na przedszkolankę podejście do dzieci...

Kpisz sobie??? z całą pewnością nie jestem żadną przedszkolanką, ani intendentką, ani dyrektorką. Nawet nie jestem urzędniczką, a juz z cała pewnością nie jestem "odbiorcą" zasilków i zapomóg. Jestem po prostu obserwującą matką, mam dziecko w przedszkolu (trzecie juz zresztą).

Mam wolny zawód, zarabiam całkiem sporo i stać mnie na prywatne przedszkole, nawet dla dwójki dzieci!!!! Ale na poziomie co najmniej takim jak obecne miejskie przedszkola publiczne. Nie wyobrażam sobie bulić taką kasę( 480zł) za to pożal się boże bąbelkowo!!! Poza tym styl w jakim nasz prezydent prowadzi te, nazwijmy je negocjacje i rozmowy w sprawie przedszkoli, jego podejście, ignorancję, lekceważenie, chamstwo poprostu mnie wk...wia na maksa.
Jeżeli się czegoś boję to tylko dewastacji czegoś na co pracowały pokolenia i co DOBRZE FUNKCJONUJE!!!!

Ja (w przeciwieństwie do ciebie) posiadam coś co się nazywa EMPATIĄ, i potrafię zrozumieć innych i mechanizmy (wypracowane przez lata) pracy nad dziećmi przedszkolach... bo -po pierwsze -jestem kochającą matką, której zależy na przedszkolu dla dziecka a nie przechowalni a - po drugie - obserwuję pracę przedszkolanek i naprawdę potrafię docenic to co robiły i robia dla moich dzieci. I widzę jak dzieci uwielbiają chodzić do przedszkola.

Ale najczęściej tatusiów "to wali" co dziecko robi cały dzień, ważne by bylo TANIO, CICHO i z oczu, ale uwierz mi nie będzie ani tanio, ani lepiej...

"Was, czy rodziców?" co masz na myśli??? Bo ja jestem rodzicem właśnie i mnie martwi, że moje dziecko będzie bez wystarczającej opieki!!!
Ja za żadne skarby nie chciałabym opiekować się przez te 5-8 godzin dziennie dziećmi, zwłaszcza cudzymi, a juz zwłaszcza mających takich zrąbanych tatusiów...
Nigdy o tym nie marzyłam i dziękuję bogu, że nie musze sie użerać z takimi jak ty: czy w przedszkolu czy w urzędzie.
Na szczęście nic na mnie nie "padło" i zapewniam cię, że przez najbliższe 30 lat będę miała pracę, prędzej ty zatrzęsiesz gaciami ze starości.

Jeśli prywatyzacja polegała by na tym że urząd miasta nie dokłada się do przedszkola wogóle, to ok niech prezydent sobie prywatyzuje,
ale do prywatnych przedszkoli urząd miasta musi dołożyc 75% wydatków- więc jakie są to oszczędności.
My jako rodzice nie protestujemy przeciwko podwyżkom, liczymy się z tym że muszą byc, ale niech one będą w granicy rozsądku ok 140-160 zł, a nie tak jak chciał zrobic prezydent 285zł.
Myślę że z każdej sytuacji jest jakieś rozwiązanie, ale aby problem rozwiązac trzeba rozmawiac z tym co tę wojnę rozpętał, a nie jak zwykle chowa głowę w piasek i na żadne zebranie się nie zjawia....

Tu się zgadzam, że robią sobie kampanię wyborczą, a nas rodziców szlag trafia... lepiej by było gdyby sie trochę mniej angażowali... jak widać prezydent od razu tak to odebrał i sie "okopał"...

Wreszcie wiemy o co w tym burdelu z przedszkolami chodzi
Bezradni radni pod płaszczykiem dbania o dzieci ,bo dziecko jest takie niewinne bezbronne chcą uciąć łeb Prezydentowi Szlęzakowi a muszą się śpieszyć bo tylko 2 miesiące im został.Podłe jest to w jaki sposób nasi niby radni to robią. Wiecie jak się mówi na ludzi co wykorzystują dzieci.

cytat z sierotkimarysi

Wydaje się że samorzutnie powstał właśnie komitet odwołujący prezydenta z zajmowanego stanowiska - jako osoby NIEPRZEWIDYWALNEJ, AROGANCKIEJ, ŁAMIĄCEJ OBOWIĄZUJĄCE PRAWO I OGÓLNIE SZKODLIWEJ SPOŁECZNIE. Ale jak mówiła radna Sagatowska, trzeba się spieszyc bo za 2 miesiące będzie tyran nietykalny.

Zmieniono godzine programu w TVN 24
PIATEK, 27.11.2009
godz. 17:10 Prosto z Polski
Program poświęcony sprawom i problemom, którymi Polacy żyją na co dzień.

Do Precz z Dyzmą.
Bąbelkowo jednak jest przedszkolem (minus dla ciebie za niewiedę).
I nie wypowiadaj się leszczu ma tematy o których nie masz pojęcia, byłeś w bąbelkowie że osądzasz, odpowiem za ciebie nie no to siedź na dupie i se w simsy pograj.

Z tym krzyżem to uważaj. Bo jak połączysz te dwie sprawy to się okaże że prezydent wygra...

Ci którzy nie byli na spotkaniu mogą sie wypowiadac , że Radni zrobili to pod publikę.
Nie bylo Was nie wiecie więc bzdur nie mowcie.
Zreszta bylo powiedziane na tym zebraniu , ze po tym spotkaniu odezwa sie "głosy" ze bylo to zrobione dla kampania i dla tego aby Radni sie mogli pokazac.
Zreszta myslcie sobie co chcecie.
Nie znacie doglebnie tamatu więc nie krytykujcie a jezeli ktos chce prywatbne przedszkoola..prosze bardzo : wynajmijcie sobie budynki , wezcie sobie dotacje i stwórzcie zdrowa konkurencje.
Huta Nasz juz sprezdana teraz wszystkie przedszkola juz niedlugo szpital.
Nie no po co Nam to wszystko dajmy to w jakieś prywatne rece dl ktorych nie liczy sie czlowiek ani dobro ludzkie tylko kasa i zysk.
Niestety na edukacji i na zdrowi u sie nie powinno zarabiac.
Jak chcvecie budujcie sobie prywatne szkoly szpitale przedszkola ale zostawcie tez cos dla "lyudzi".
Pana Prezydenta oślepiła mamona. Jestem pewna , że przed zakonczeniem kadencji poprzez prywatyzacje przedszkoli obłowi się i to nieźle.
Wiadomo w jaki sposób. Was mieszkancow za przeproszeniem ma daleko z tyłu. Nie chce Go potepiac bo to tez jest człowiek ale troche za bardzo rozbestwila Go to władza

Kochani!
Aby wszyscy mogli zrozumieć obie strony sporu należałoby zadbac o rzetelna informację i to u źródła - przedstawić projekt prezydenta, ze szczegółami i projekt drugiej strony - jesli taki w ogóle istnieje.
Wtedy , po przeanalizowaniu , kazdy bedzie mógł mieć własne zdanie.
A teraz jest tak, że szeroka opinia zna tylko okrzyki i skargi, a konkretów mało.
Może ktoś z zainteresowanych w sporze zajmie się rzetelnym przedstawieniem sprawy dla tych, którzy nie mają akurat dzieci w przedszkolu lub zbyt mało czasu na szukanie informacji źródłowych lub chodzenie na zebrania-spotkania-debaty.

CYTAT DNIA:
"Nie widzę powodów, żeby przedszkola żyły sobie jak pączek w maśle w momencie, kiedy wszyscy muszą zaciskać pasa".
Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej
Wypowiedź Pana Prezydenta już po spotkaniu w Balladzie.
Niewiem jak można doprowadzać do tego aby oszczędzać na najmłodszych dzieciach.
Każdy rodzic i człowiek przy zdrowych zmysłach dba głownie o dobro dzieci.
Sam nie zje a odda dziecku. Powinien Prezydent być zadowolony , że w Przedszkolach tak sie dba o dzieci.
Ja zaciskając sama pasa napewno nie dam tego odczuć memu dziecku.
Dziecko jest najważniejsze i nigdy nie wolno oszczędzać na dzieciach
Nie mówię tu o rozbestwianiu ale o zdrowym wychowniu.
Pan Prezyden podjął walkę z najmłodszymi którzy nie mają głosu ale na szczęście mogą ich jeszcze reprezentować dorośli.
Chodzi o to , że powinniśmy walczyć o dobro dzieci.
Pomyśleć także o tych ktorzy maja 2 lub wiecej dzieci w przedszkolach, o samotnych rodzicach zarabiajacych po 1000zł ktorzy nie moga zrezygnowac z pracyi nie stac ich na nianie po ,sprywatyzowaniu przedszkoli.
...a tak wogóle Pan Prezydent też żyje jak pączek w maśle...

Fakty są takie:
w każdej grupie przedszkolnej licżącej zazwyczaj 25 dzieci ( a często i 27-28, bo najczęsciej to z UM lub starostwa dzwonią zapominalscy żeby sobie lub rodzinie załatwic miejsce z tekstem 'jaka to różnica jedno czy dwa więcej w grupie' - a różnica jest OGROMNA ).
Taką grupą opiekuje się jeden nauczyciel (i niestety nie jest tak jak sobie mysli pan Prezydent, że można zastąpic nauczycieli wykształconych - stazystami, bo w przeciwieństwie do szkół, w przedszkolach stażysta może byc jedynie POMOCNIKIEM nauczyciela) oraz jedna pani woźna.
Pani woźna cały dzien zajmuje się sprawami porządkowymi ( a jest tego masa, bo sanepid wymaga sterylnosci szpitalnej i kontroluje często), posiłkami oraz gdy ma wolna chwile, pomaga przy dzieciach, a już koniecznie przy spacerach, zajęciach i czynnościach samoobsługowych nie tylko w grupach młodszych.Wyobraźcie sobie jedną osobę jak próbuje ubrac stado 25 dzieci, ile czasu może zając przygotowywanie sie na spacer? jak opanowac te ktore juz ubrane nudza sie i walczą w szatni a nauczyciel walczy z guzikami, szalikami, sprzaczkami.... nawet z pomocą pani woźnej jest czasem dobre pół godziny. A gdzie przygotowanie do leżakowania, posiłki, rytmika (też przebieranie się).....

Spacer wymaga czesto 'wypożyczenia' dodatkowej pani woźnej z innej grupy, by nie doprowadzic do wypadku.

Dzieci są stety-niestety, jak to dzieci, ruchliwe, głośne, wymagające ciągłej uwagi. To nie są dzieci szkolne, które nauczyciel spacyfikuje w ławkach, zmobilizuje do posłuchu kartkówką, czy wezwaniem rodzica.

Czyli te 2 panie, a właściwie, najczesciej sam nauczyciel z dochodzącą ale niezwykle potrzebną pomocą pani woźnej - to jest wg pana Szlęzaka ROZPASANIE KADROWE PRZEDSZKOLI, ŻYCIE JAK PĄCZEK W MAŚLE.
Niech sam spróbuje. I za takie same pieniądze. A potem leczy gardło z ciągłych stanów zapalnych, oswoi się z nasilającą się chrypką i obniżeniem skali głosu, znajdzie w sobie POKŁADY cierpliwosci i zrozumienia dla ogromnej grupy, cudownych, kochanych, inteligentnych, jedynych w swoim rodzaju, ale jednak strasznie męczących w grupie dzieci.
Dlatego optymalne jest zatrudnienie nauczyciela na etatowe 25 godzin. Z tych samych, albo i wielu wiecej jeszcze powodów, dla których nauczyciele w szkołach pracują po 18-20 godzin.
BO SIE NIE DA WIĘCEJ- ze wzgledów zdrowotnych,bezpieczeństwa i higieny psychicznej.

Co bedzie po cięciach, do których nadal zmusza prezydent dyrektorki?
Dzieci będą maxymalny czas spędzac w sali, bo spacer, wyjscie na ogród, nawet gimnastyka w strojach okaze sie zadaniem wykraczającym poza możliwosci jednej upoconej i ogłuszonej krzykiem nauczycielki.

Wpadnijcie czasem do przedszkola, nie wtedy gdy nie ma juz prawie dzieci, tylko gdy akcja trwa!!!

czy to prawda ze prezydent odwołał sie od prywatyzacji ??