Wielu z nas pracuje w różnych firmach na terenie stalowej woli i okolic.Jesteśmy zatrudnieni i opłacani ze starej kieszeni.Kiedyś przychodził człowiek do pracy czy roboty,dostawał jakąś stawkę i pracował, pokazywał się z dobrej czy złej strony.Jeżeli to zostało zauważone należał mu się awans.A dzisiaj stawki w zakładach pracy-państwowych mają wiele do zarzucenia.Tkwimy w starych strukturach.Prezesi i kierownicy naszych by się mogło wydawać firm robi z nami co chce i wykorzystuje nas do maksimum za psie pieniądze.Pracownicy którzy osiągnęli już czterdziestkę lub niżej zaczynają uciekać z kraju w którym miało być tak różowo od kiedy zaczął rządzić pis.Wielu z nas zaczyna się zastanawiać czy musimy być białymi murzynami we własnym kraju.Dlaczego trzeba wyjechać zagranicę żeby zacząć żyć normalnie,ustawić rodzinę i siebie na jakimś normalnym poziomie.Gdy zaczyna brakować do pierwszego zaraz drugiego zastanawiamy się czy nie opuścić ciepłej posadki ale marnie płatnej w naszej rodzinnej firmie i uciec na drugi koniec europy za chlebem.Po normalne życie.Młodzi którzy przychodzą do nowej pracy mają niekiedy lepsze pieniądze od tych którzy pracują lata i są niezłymi fachowcami, ale kto to widzi.Dzisiaj świat jest tak poukładany że dorobić się można w dziesięć lat normalnego życia , a nie jak kiedyś minimum trzydzieści.O ile macie jakieś ciekawe spostrzeżenia a chcecie się nimi podzielić to bardzo chętnie poczytam coś na forum.Z wyrazami uszanowania forumowicz.

Zgadzam sie w pelni,przezywam to na codzien.Najgorsze jest to ze nie widac nadzieji na zmiane.Rozumie tych co uciekaja za granice.

Dzięki za skromny lecz treściwy komentarz.