Dzisiaj ok. 15:40 wracam do Stalowej od strony Niska, ruch spory jak to na tej trasie, wszyscy grzecznie jadą sznurkiem, dojazd do granicy miasta i ... stop. Korek w Stalowej ;). Odcinek ul.Energetyków od rogatek do "inteligentnych" (od czasu remontu chyba już nie) świateł pokonuje w 25 minut. Pewnie jakiś wypadek - myślę, dojeżdżam (dopełzam) do rzeczonych świateł i cóż się okazuje? Malowanie pasów. Godzina 15 - nalepsza pora na malowanie pasów na jednej z najruchliwszych ulic w mieście - gratulację.Ktoś to nadzoruje? Z kimś coś uzgadniał? Przecież wystarczy minimum rozsądku i dobrej woli. Minimum. Cholera dlaczego wszyscy wszystko mają w d..ie !!!??? A pamiętam czasy kiedy w Stalowej pasy malowano w nocy - mówię serio.

No, rzeczywiście drogowcy wykazali się rozsądkiem.;) A co do świateł to, istotnie, od czasu remontu pracują w trybie cyklicznym (nie są więc inteligentne;)). Godzina 21, ruch niewielki a swoje wystać trzeba - mimo tego, że z kierunku, dla którego jest zielone światło, nic nie jedzie. Być może podczas remontu coś uszkodzili i zaszła taka konieczność. Ale inteligentnych skrzyżowań w najbliższym czasie przybędzie, i to sporo, bo aż cztery (plus przejście dla pieszych koło "Kaprysu").

Czy aj wiem czy cyklicznie? Od strony Niska skręcając na Hutnik zielone świeci sie około 5 sekund. Praktycznie to jest czerwone, żółte, zielone, żółte, czerwone. No ale robotnicy już tak mają zamiast poprawić to spier*olą

Jak w środę jechałem to na pewno wtedy były cykliczne (np. zapalało się zielone na przejściu a nikt nie przechodził i nie wcisnął przycisku). Może już nie są cykliczne, nie wiem. Ale fakt, jak ruch jest niewielki to na pewno wtedy lepsze są takie, które dostosowują się do aktualnej sytuacji (czyli zapotrzebowania na zielone światło) - a nie te, które włączają je tam gdzie nie ma potrzeby.;)

Nie martwcie sie już niedługo będzie tzw. "Zielona strefa - monitorowana" kabelki światłowodowe już są poprzeciągane więc wystarczy nam poczekać jeszcze ze 2 lata ( znając realia polskliego zapału)