Proszę o wasze opisy na ten temat już od kilku dni wieczorami czuć intensywny zapach na całym osiedlu. Mieszkam na ul. Hutnicza bloki zaraz przy głównym wejściu na stadion ZKS.

Woń czuć tylko wieczorami, tak jak wczoraj godz. 19:20 po wyjściu przed blok czuć było od razu drażliwy zapach.

Zapach przypomina mi SPALONĄ ELEKTRONIKĘ.

Albo palą coś na stadionie albo Huta lub zapachy z ul. Solidarności Alufelgi.

Jaki urząd zajmuje się takimi sprawami ?

Małolatów i ludzi niepoważnych proszę o powstrzymanie się od głupich dziecięcych uwag.

Też czuję ten dziwny zapach i wydaje mi się że to aluminium.

Do login If33lG00d

"Wydział ochrony środowiska i rolnictwa"

Gdzie jest siedziba tego urzędu ?

To prawdopodobnie zapachy z felg na których w hucie się spieka lub usuwa pokrycia ceramiczne powierzchni.Kto tam jest bliżej tej operacji, prosimy o informację.Jest to usługa dla firm produkujących felgi w Stalowej Woli.

na hucie palą na lewo felgi ale nikt o tym nie wie

Ten cap trudno zlokalizować, ale w okolicach ul. Grabskiego w zależności od kierunku wiatru i stężenia capi czymś co przypomina zgniłe szmaty wykopane z ziemi lub jakiś odczynnik chemiczny.
Niewykluczone, że koło ul. Hutniczej capi inaczej.
Źródło smrodu jest gdzieś na terenie HSW. Ktoś mi mówił że to może ta fabryka okien, ale ja myślę że to jakieś roboty ziemny i faktycznie coś wykopali.
Ale jak podkreślam to tylko moje przypuszczenia.

To podjedź do hali naprzeciwko starego zarządu huty na terenie hsw i zobacz jak tiry wwożą i wywożą alufelgi wypalone i nikt tego nie bada.
A potem piekny dymek idzie i zapach po okolicy.

Ponoć w ats-sie wykopali jakies zwierze z takim przyrodzeniem że nie pytajcie to moze ono troche podjeżdża

NO A JAKBYŚ MIESZKAŁ PRZY PONIATOWSKIEGO TO BYŚ CZUŁ CODZIENNIE SMRÓD Z OCZYSZCZALNI. ZWŁASZCZA WIECZORAMI WSZYSTKIE GÓWNA SMIERDZĄ I CO IM DAŁA TA JAKAŚ NAPRAWA? "g" mOŻE KTOŚ SIĘ WRESZCIE ZAJMIE PANIE PREZESIE MARIUSZU TYM SMRODEM?

Spróbuj do spółdzielni

To śmierdzi z odlewni aluminium za dawnym H7.Tam ładuje z komina jak z parowozu.Wszystko można sprawdzić.Współczuje tym co pracują obok tej odlewni.

z tym się zgodzę. za h7 do pieca ląduje wszystko co przypomina aluminium, filtr nie działa od dawna

mieszkam na osiedlu Śródmieście i w letnie noce klilkakrotnie budził mnie ten smród

Ponoć w ats-sie wykopali jakies zwierze z takim przyrodzeniem że nie pytajcie to moze ono troche podjeżdża


[/cytat]
Haha dobre. Zapewne jest jakieś źródło tego zapachu, proszę niech ktoś się nie ośmiesza z tymi felgami, felgi to nie cegły żeby je wypalać, a aluminium pachnie zapachem, jakby to określić, podobnym zupełnie do niczego.

Tropiciel proponowałbym Ci podejść pod tą odlewnię i zobaczyć jak "cudowna" woń wydobywa się z komina.I błagam nie pisz o rzeczach o których nie masz pojęcia.

To śmierdzi z ZZN na Grabskiego. Mój kumpel tam pracuje. Codziennie matka pierze mu ubrania. Zapach stęchlizny, starych spleśniałych szmat- podobno mają stare chłodziwo do maszyn- Zapach MASAKRA

Wiem jak śmierdzi stare chłodziwo.To smród z tej odlewni.Wiem bo mam przyjemność pracować po sąsiedzku i uwierz trudno jest wytrzymać.

a ja mysle, ze pali ktos cos jakimis szmatami albo podkladami kolejowymi w piecu, bo za demokratycznego dobrobytu nie stac go na PEC

W Napędach na Grabskiego śmierdzi ekstremalnie i to nie tylko w hali ale też na zewnątrz. Czy to przypadkiem nie jest obojętne dla zdrowia tam pracujących ludzi?

tak pachne specjalna strefa ekonomiczna .

Tereny na Hucie to jak po wojnie w Wietnamie,tam napalm i inne świństwa po Amerykanach a tu wszystko do piachu i lasu , stare chłodziwa i oleje, szmaty zaolejone i inne odpady poprodukcyjne.Ochrona środowiska tylko "papiery' sporządzała.
Jak kiedyś gość w gumofilcach z CELFASTU palił plastyki i kable, to na mój telefon odpowiedzieli,że to nie ich teren, zapomnieli, że w atmosferze granice nie występują i smród oraz trucizna dociera do wszystkich.Na pytanie dokąd dzwonić, też nie wiedzieli, proponowali Sanepid.
Ale nad STALOWĄ czycha inna BOMBA EKOLOGICZNA, proszę zobaczyć jaka jest góra odpadów we WTÓR-STILU na Grabskiego. To jest hałda utworzona z odpadów niemetalowych z przerabianego złomu, starych samochodów typu opony, zderzaki, siedzenia,okładziny hamulcowe z azbestem i inne.W przypadku pożaru,tego nikt nie ugasi szybko i może właściciele na to czekają bo mają problem co z tym zrobić. Złom stalowy sprzedaje się a reszta na hałdę.

taki dziwny zapach (palone coś) był odczuwany również w okolicach hotelu Hutnik w tym tygodniu po godzinie 19....

osobnik musi sie przemieszczac

Tak, powinni pozamykac te zakłady aluminiowe, co tam 4 tys bezrobotnych.

blackvader, nie wolno tak! Zdrowie jest najważniejsze, a nie zysk i miejsca pracy. Zdrowia nie kupisz.