ŁZY MI PŁYNĄ PO POLICZKACH, I SMUTNO MI ŻE CIĘ JACKU JUZ NIE MA TU Z NAMI, WIEM ZE CI TAM W NIEBIE BEDZIE DOBRZE, DZIADEK BEDZIE TAM Z TOBA!
Mi pozostają zdjęcia z Tobą, i fajne wpomnienia. Do zobaczenia tam w Niebie. Żegnaj.
koleżanka Ania Antolec

Najszczersze wyrazy wspołczucia dla rodziny Jacka, był dobrym człowiekiem zawsze uśmiechnietym i spieszącym z pomocą.
To zawsze Tych najlepszych w pierwszej kolejności wzywa do siebie Ojciec, a nam daje szanse na to abysmy sie poprawili i spotkali sie Tam kiedyś razem.
Spoczywaj Jacku w pokoju, zostaniesz na zawsze w naszej pamięci.

kolega Piotrek z Dablina

Jacek był świetnym kolegą i sąsiadem. Będzie nam go brakowało. Żegnaj Jacku.

Przykro bardzo, że taka tragedia dotknęła taka dobrą i poczciwą Rodzinę. To byl wspaniały chłopak - grzeczny, zawsze uśmiechnięty i miły.
Ale cóż, widac tam wysoko tacy są potrzebni.

Jacku!
Za dobrych czasów byłeś częstym i miłym gościem w naszym domu.
Wszyscy lubiliśmy Ciebie i Ty lubiłeś nas.
Gdy wyjechałeś z Polski - na trudy życia na obczyźnie - podarowałam Ci różaniec.
Tam, blisko Ciebie były moje dzieci i moje myśli pełne serdecznej troski.
Teraz, gdy odszedłeś do Boga każdego dnia ofiarowuję Ci modlitwę.
Nam wszystkim żyjącym przypomnę słowa księdza - poety:
"Kochamy wciąż za mało i stale za późno..."
mama Iwony

Jacek dziękujemy Ci z Gabrynią za to jaki byłeś... Za Twój nieznikający z twarzy uśmiech, maile, smsy, telefony, sobre słowa, optymizm, PRZYJAŹŃ...

Nic już nie będzie takie jak było wcześniej...
Trudno się z tym pogodzić... Nie mogę uwierzyć, że nie odpowiesz na maila i nie spotkamy się już żeby pogadać... nie spytasz co u Gabryni...

Byłeś przyjacielem naszej rodziny i już zawsze nim będziesz. Kiedyś się zobaczymy wszyscy razem, siądziemy sobie przy piwku i pogadamy jak dawniej... powiesz wtedy dlaczego tak wcześnie nas wszystkich zostawiłeś...

Łączymy się w bólu z Rodziną Jacka i Iwonką.
Jesteśmy z Wami...

Kaśka z Gabrynią z Krakowa.

Będę na pogrzebie Jacka. Ponoć ma być w Bielanach. Prawdopodobnie w ten czwartek.
Jacek był moim dobrym kumplem, wtedy pracował na kuchni w Jokerze. Sam nie wiem... nie mogę w to uwierzyć że już Go nie zobaczę,jego wiecznie uśmiechnietą buzię...
Do siostry i rodziny Jacka. Kochani, wiem co czujecie po stracie syna, brata. Ja jako jego kolega czuję smutek, gorycz i niesprawiedliwość. Chciałoby sie krzyczeć!!! Dlaczego?!!!
Odezwę się napewno.

a co on robił na tej kuchni ?

A co można robić na kuchni? Pracował jako kucharz.

Dziwnym jest że przy takim bólu i stracie bliskiej nam osoby jestes tak małostkowy. Jeżeli sprawi ci to satysfakcję to dla Twojego dobrego samopoczucia może być - w kuchni!!!

na kuchni to mozna stanac by sufit pomalowac - ale to raczej na kuchence

do tego idioty, który nie chce się ujawnić i naigrywa się z cudzego nieszczęścia. jak nie masz co robić to módl się żeby ciebie to nie spotkało...... bo nie wiesz co cię czeka za następnym rogiem......

do wszystkich, którzy znają mojego brata wejdzcie na stronę www.jacekczajka.pamietajmy.com.pl
a co do pogrzebu to jutro napiszę. dziękujemy ze pamiętacie o nim

ciężko uzmysłowic sobie brak Jacka
zgasło życie, w którym mogło się jeszcze tyle dziać
niewyobrażalna strata dla rodziców, którą nawet boję się wyobrażać
chciałabym napisać cos mądrego ale nie ma takiego słowa ,które opisze co poczułam na wiadomość o tym ,że już nie ma brata mojego, z którym robiłam teatrzyki z miśkami dla naszych rodziców kiedy byliśmy beztroskimi dziećmi

Kochany Jacku!
Bardzo Cię lubiłem, bo fajnie bawiłeś się ze mną. Gdy byłeś w wojsku to podobał mi się Twój mundur. Kupiłeś mi wtedy fajny hełm, żebym też był żołnierzem. Jeśli będę na Twoim pogrzebie, to bedę go miał na głowie. Napewno mnie poznasz. Gdy wieczorem modlę się z mamą, to prosimy Świętego Piotra - mojego patrona żeby wziął klucze i otworzył i bramę do nieba. Anioły pokażą Ci drogę. Potem idź za Maryją, które Cie zna, bo modliłeś się do niej na różańcu z moją siostrą Iwonką. Żegnaj kochany Jacku!
Piotruś Pachla.

Jacku!

Żegnamy Cię z wielkim smutkiem, ale i z nadzieją, że teraz śpiewasz w niebie:

Pan jest Pasterzem moim
I nie brak mi niczego.
Na łąkach zielonych pasie mnie
Nad wody spokojne poprowadzi mnie

A choćbym kroczył ciemną doliną
Zła się nie ulęknę,
Bo Ty jesteś ze mną

Dobro i łaska kroczą za mną
W domu Pańskim zamieszkam
Po najdłuższe dni

A koniec jest początkiem i nową nadzieją...
Dobrze, że byłeś.
Wyrazy współczucia dla Wujka, Cioci i Moniki

"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą.." Najszczersze kondolencje i wyrazy wspołczucia dla rodzin i dla wszystkich, którzy ich znali..[*][*]

Składa zespół StaloweMiasto.pl

Płacz na ziemi płacz cichutko, niech cię słyszy tylko Bóg
On przy tobie tak bliziutko, łzy swe składaj Mu u stóp
Cicho cicho Ja przychodzę i pociechę niosę ci,
twej nadziei nie zawiodę, tylko szczerze ufaj Mi
I opuszczę ojca matkę do Jezusa pójdę ja
w Jego sercu znajdę chatkę
tam gdzie wieczna radość trwa.

Jacku na zawsze Będziesz w moim sercu i będę modlić się za Ciebie

pogrzeb odbędzie się w czwartek o godzinie 11 na cmentarzu w Bielinach. proszę o przekazanie wiadomości jego znajomym

taki młody chłopak stracił życie jeszcze tak wiele mógł przeżyć ... niech spoczywa w pokoju ... pomodle sie za niego ... głębokie wspólczucie dla Jacka rodziny i przyjaciół ... :(

SPOCZYWAJ W POKOJU

"Nie trwóż się, nie drżyj wśród życia dróg, tu wszystko mija, trwa tylko Bóg. Cierpliwość przetrwa dni ziemskich znój, kto Boga posiadł ma szczęścia zdrój: Bóg sam wystarcza". Wyrazy współczucia dla rodziców i siostry Moniki

Wszystkim ktorzy wzieli udzial w ostatniej drodze naszego syna Jacka Czajka serdeczne Bog zaplac Rodzice siostra i rodzina

Co mu sie stało ??? Taki młody człowiek
Wyrazy współczucia