Takiej bandy jak w Społem to nie widziałem od lat , zakłady pracy podpisali umowy na bony Świąteczne dla pracowników a ta banda podniosła ceny na prawie 50% asortymentu .
Dlaczego nikt z podpisujących umowy nie sprawdził tych krwiopijców .

popieram osobę która wypowiedziała się wyżej moja mama dostała bona na Społem i jestem cholernie zła bo ja nie wiem co tam kupić na taką kwotę;/ wolałabym żeby dali bony na Tesco czy Centrum tam przynajmniej wiem co mam kupić jak robię zakupy powiedzmy to 200 zł pójdzie bez problemu a w Społem co ja kupię za taką kwotę??????????? jeszcze jak podwyższyli ceny to już normalnie szok mimo wszystko ze moja mama nie lubi robić zakupów w Tesco to wolała by żeby tam można było zrealizować te bony a nie kurde w Społem:boksuj:

Tak robią zawsze i przed każdymi świętami.Byłam świadkiem jeszcze za czasów istnienia ABC-przy mnie podnosili ceny,stałam przy kasie...

Tak robią zawsze i przed każdymi świętami.Byłam świadkiem jeszcze za czasów istnienia ABC-przy mnie podnosili ceny,stałam przy kasie... a oni w sposób chamski zrobili swoim klientom taaaakiego właśnie mikołaja co miał dwa jaja! Na te podwyższone cenowo bony wypychany jest bublowaty towar z hurtowni Mirosławy Nowickiej pech chce żony prezesa Społem. Pięknie?

Takiej bandy jak w Społem to nie widziałem od lat , zakłady pracy podpisali umowy na bony Świąteczne dla pracowników a ta banda podniosła ceny na prawie 50% asortymentu .
Dlaczego nikt z podpisujących umowy nie sprawdził tych krwiopijców .Faktem jest, że zarząd i cała rada nadzorcza to indolenci do potęgi "n" tej. Dla nich złamanie prawa spółdzielczego przez prezesa /prowadzi jego żona taki sam biznes jak spółdzielnia/ znaczy tyle co nic! Oszukać w sumie biednych pracowników to nie jest żadną naganną czynnością. Dobrą radą będzie w przyszłości nie wstępować do sklepów i hurtowni Społem!

O ile wiem, to w umowie między HSW a Społem jest punkt gwarantujący, że MARŻA nie zostanie podniesiona.
Podniesienie cen przez PRODUCENTÓW (stały zwyczaj przed świętami) skutkuje wzrostem cen w sklepach, ale to dotyczy wszystkich sklepów.
I jeszcze jedno.
Pracownicy HSW (niektórych innych spółek również) nie dostali bonów, ale możliwość odebrania w sklepach Społem tzw. paczki świątecznej - pracownik wkłada do koszyka wybrane przez siebie produkty na kwotę 185 zł i kwituje podpisem w kasie.
Społem udzieliło 9% bonifikaty, więc zamiast planowanych 170 zł jest 185 zł.
Gdyby pracownicy dostali bony np. do Tesco, to trzeba byłoby potrącić 19% podatku od kwoty 170 zł, więc bon byłby na ok. 138 zł.
Niektórzy woleliby dostać gotówkę, ale wtedy oprócz 19% podatku należałoby jeszcze potrącić składki na ZUS.

wiesz co wolałabym dostać te bony czy tą listę do podpisania na Tesco albo na Centrum; tam przynajmniej kupiłabym na pewno więcej niż w Społem i z zakupów byłabym bardziej zadowolona

Czytasz, ale nie rozumiesz.
W Tesco nie można zrobić zakupów "na listę" a jedynie za bony.
Pozostaje wybór:
- zakupy za 185 zł w Społem
- bony do Tesco za 138 zł
Może Ty wolisz bony (opodatkowane), ale dla większości pracowników 47 zł robi różnicę.
Jest jeszcze jedna kwestia: Społem to lokalna firma płacąca podatki na miejscu, a Tesco korzysta ze zwolnień podatkowych, zyski wykazuje za granicą i tam płaci podatki.

A w TESCO jeszcze bardziej oszukują
Ostatnio kupowałem kalendarzyk adwentowy w TESCO w Stalowej Wol, cena na aleji promocjnej była 2,99 zł, jakiez było moje zdziwienie gdy po otrzymaniu rachunku w kasie zauważyłem 11.99 zł. Udałem się do punktu obsługii klienta. Z panią z obsługii poszedłem na sklep, cena uległa już zmianie na 4.99 zł. Przy przyłożeniu towaru pod czytnik czytnik wybijał dalej 11.99 zł. Bez rzadnych dyskusji zwrócono mi całą kwote za wyżej wymieniony towar. Ludzie nie dajcie się nabraż na promocje w Tesco, a lepiej zrobicie jak tam wogóle nie pójdziecie

Najwiecej zdzieraja w sklepie społem nr17 na Al.Jana Pawla2.UWAZAJCIE tam jest najdrozej jesli chodzi o sklepy SPOŁEM.

W Społem na AL J.P. na produktach nie ma cen,towar jest niedbale wyeksponowany.Bylejakość totalna!!!!!!

Jak mi sie coś nie podoba to omijam szerokim łukiem i finał

dokładnie.nikt cie i nikogo innego nie zmusza do korzystaniaz uslug tego czy innego sklepu,knajpy itp. kwstia gustu,dla wielu ceny.jest duzo aspektów.każdy ma swoje zdanie i ok.pzdr.

oni tego nie robia celowo. Majac asortyment liczacy tysiace pozycji niesposob codziennie zmianiajac ceny na komputerze zmieniac od razu cen na polkach - zawsze sie cos przeoczy.

Maja wieksze mozliwosci zarabiania niz 8 zl na kalendarzyku

oszukuja

dzisiaj biedronke odtworzyli

A może jakieś przykładowe ceny?
Proponuję porównać:
1) masło 200 g (najtańsze, ale nie masmix!)
2) majonez kielecki 300 g
3) olej słonecznikowy 1 l
4) schab 1 kg
5) kurczak świeży 1kg
6) szynka gotowana 1 kg
7) mąka tortowa 1 kg
8) cukier 1 kg
9) proszek Persil 3 kg
10) czekolada mleczna Wedel 100 g

A czy cokolwiek z tego sklepu jest jadalne? Kiedyś kupiłem tam pizze to przez 3 dni z kibla nie schodziłem. Bolał mnie brzuch i nie mogłem się wysrać po niej, a smakowo też była do dupy i niejadalna. Nic dodać nic ująć tylko pędzić do Biedronki po zakupy, jak przeżyjesz to będziesz miał szczęscie. Teraz tanie tam są kurczaki i kury, to że z ptasią grypą to szczegół . Jak ię upiecze to i tak gówno z tego wyjdzie Tylko kupować, po żarciu w biedronce syfa, albo jakieś inne gówno moze się przyplatać. POLECAM

Klienci stalowowolskich Biedronek już dawno są na Ofiar Katynia. Jest tam troche miejsca to można do nich dołączyć, dlatego czym prędzej pędz po towary z biedronki. Ptasia grypa to najmniejsze gówno jakie może ci sie przyplałać. Syfa albo sraczki po zjedzeniu pizzy tez można dostac. Jeśli twój żaładek układ pokarmowy wytrzyma miesiąć na żarciu z tego sklepu bedziesz zachartowany i gdy do obozu pracy we Włoszech trafisz nic nie będzie ci straszne.Zahartujesz się i nawet choroba Szalonych Krów nie zlasuje Ci mózgu. Może chcesz szanowny kliencie biedronki robić za królika lub myszke doświadczalną to prosze bardzo kupuj w Biedronce. czesc

Klienci stalowowolskich Biedronek już dawno są na Ofiar Katynia.

Jestes kolego klyent w mylnym błędzie - tam są nie klienci Biedronek ino klienci TESCO i Centrum - wszak nie od dzis wiadomo ze w obu wyżej wymienionych sklepach przedaje sie padline i kupe :(

proponuję zatem zabić dupe kołkiem i nic nie jeść.

PSS SPOŁEM ma fajne sprzedawczynie, przypominają mi one lata 80-te

że niby co??
dają bez kolejki???