Ostatnio kupowałem kalendarzyk adwentowy w TESCO w Stalowej Wol, cena na aleji promocjnej była 2,99 zł, jakiez było moje zdziwienie gdy po otrzymaniu rachunku w kasie zauważyłem 11.99 zł. Udałem się do punktu obsługii klienta. Z panią z obsługii poszedłem na sklep, cena uległa już zmianie na 4.99 zł. Przy przyłożeniu towaru pod czytnik czytnik wybijał dalej 11.99 zł. Bez rzadnych dyskusji zwrócono mi całą kwote za wyżej wymieniony towar. Ludzie nie dajcie się nabraż na promocje w Tesco, a lepiej zrobicie jak tam wogóle nie pójdziecie

popieram przedmówcę- byłem tylko raz i to o jeden raz za dużo.to sklep aj waj- wole nasze społemowskie, ale durny p.... zawsze sie da omamić, tak to juz z nami jest.Swój to prywaciaż, wiec lepiej go ominąć i zanieść w zebach ostatni grosz aj waj.

Dla rozsadnych ludzi sa czytniki"SPRAWDZ CENE" ale buractwo jak zobaczy napis PROMOCJA to pcha do wózków ile tylko sie da PROMOCJE SA DLA JELENI

pis tez był w promocji a szczególnie bladek i buractwo zaraz dawać głosować na niego a teraz okazuje się że powinien być przeceniony

za każdym razem trzeba dokładnie sprawdzać paragon. Na 10 razy 4 to próba pompy. A no i jeszcze wagi na kasach to czyste oszustwo - nie są tarowane na woreczki foliowe.

Jak to???

Normalnie. Na półce jest napisane "promocja", wkładasz do wózka, jedziesz do kasy, placisz, patrzysz a cena z kosmosu. Pani w kasie mówi że tak jest w systemie. Pani w obsłudze klienta mówi że tak jest w systemie, opieprza cie że promocja jest na Coca-cole, sprite, fante ale nie na Coca-cole lite Oddaje Ci kasę i papa. Ale ilu osobom chce się latać między kasami.

ooooooooooooooo

dla zainteresowmnych SIEC TESCO -WLASCICIE ZYDEK- MACIE ODPOWIEDZ:wśceikły:

Kazimierz Wielki sprowadził żydów do Polski, ze względu na ich talent do handlu. Już wtedy było wiadomo, że takie pomysły jak Społem to nieporozumienie.

Straszne to co piszesz i pewnie było to zrobione specjalnie Na tyle produktów co jest w tesco napewno duzo cen sie nie zgadza i nie raz bylo tak ze system zmenił cenę na nieodpowiednią są od tego tam zatrudnieni ludzie ktorzy kontrolują ceny lecz nie sa wstanie sprawdzic wszystkich produktów a ze Ci zwrócili kase za produkt to jestes frajer za taki incydent dostaje się podwójną roznicę ceny a ze roznica byla duza dales sie sam w ciula zrobic

W Tesco skladalam juz dwa razy reklamacje ,załatwione pozytywnie ale to człowieka wkurza że robi zakupy a potem sie okazuje że inna cena lub że cos jest zepsute .A czy osoby majace pełny wozek sa w stanie sprawdzic przy kasie czy aby cena nie inna ?Raczej nie

:zły:

Dla rozsadnych ludzi sa czytniki"SPRAWDZ CENE" ale buractwo jak zobaczy napis PROMOCJA to pcha do wózków ile tylko sie da PROMOCJE SA DLA JELENI

TESCO - NIE DLA IDIOTÓW !!!!

:wśceikły:

nie tylko oszukują ,ale jest tam drogo ,drożej niż w Centrum

Sprawdziłeś ceny kilkunastu tysięcy produktów w Tesco i Centrum?

dla zainteresowmnych SIEC TESCO -WLASCICIE ZYDEK- MACIE ODPOWIEDZ:wśceikły:
A czegoś aryjczyku z Bożej łaski nie wpadł na taki pomysł i nie założył własnej sieci sklepów i nie ruszył na podbój świata? Broni ci ktoś? Miałeś prawie 20 lat na założenie swojego biznesu. Ale gdzie tam. Wrodzone lenistwo i malkontenctwo nie pozwala. Zazdrość, zawiść i totalna hipokryzja to dziedzictwo. Zrobić burde to umiecie, ale wziąść się do roboty to nie. Od wieków najlepiej wychodzi wam machanie siabelką i przegrywanie powstań!!

Właśnie idę do tesco dać się oszukać

Szkoda pisać o tym TESCO. Jedno wielkie oszustwo

Zdarzyło mi się to już niejednokrotnie. Przedwczoraj natomiast doliczono mi ponad kilogram pieczarek za 9 zł, a takowych pomiędzy zakupami nie miałam.

Ale wy idioci jesteście :/ myślicie ze Tesco na tym się bogaci ze wam babka gratis wklepie pieczarki?? przecież jej nikt nie każe tego robić. Na tyle klientów co ona obsłuży to można jej wybaczyć ze się pomyli, daje Ci paragon to sobie sprawdź !! jeśli będzie niezgodność podwójnie zwrócą Ci kasę jeszcze na tym zyskasz.

prawda jest taka, że promocje nie są dla ludzi naiwnych. po pierwsze- warto sprawdzać ceny na czytnikach. po drugie - sprawdzać dokładnie ceny i napisy przy cenach (często leżą koło siebie produkty podobne o dwóch różnych cenach). po trzecie - sprawdzaj rachunek - jak coś nie tak to możesz oddać towar i też nie ma problemu.

a poza tym - w każdym sklepie są produkty tańsze i droższe, bez względu na to czy jest przy nich napis "promocja" czy nie. produkt w promocji w jednym sklepie może być droższy niż produkt bez promocji w innym. nie ma co się sugerować tym napisem. jak się okazuje, zakupy nie są dla "idiotów". jak się coś kupuje to trzeba myśleć a nie wkładać do koszyka, bo był napis "promocja". i myślę, że niejedna "kura domowa" doskonale o tym wie. czasami się coś uda kupić taniej a czasami się przepłaci - takie życie. im lepiej orientujesz się w cenach, tym trudniej się dasz nabrać.
widzisz promocje w gazetkach reklamowych? nie wiesz czy napewno to promocja? porównaj ceny, na necie chociażby.

nie ma co generalizować, że w tesco oszukują. w każdym sklepie zdarzają się takie sytuacje, z winy sklepu, klienta, bądź z niewiedzy. a jeśli tak bardzo komuś nie odpowiada tesco, to ma tyle innych sklepów, że napewno znajdzie coś dla siebie. ja kupuję w tesco ale.. no właśnie kupujcie z głową!