Czy można odinstalować kaloryfery PECu, mieszkając w spółdzielni? Nie dość, że mieszkanie niezbyt dogrzane, to spory haracz trzeba bulić przez cały rok. Prądem wyszłoby tak samo lub taniej, a przynajmniej byłoby ciepło. Już nie mam siły na te kaloryfery - albo zapowietrzone, albo słabo grzeją, a płacić trzeba jednakowo.

teoretycznie można odłączyć ale nie można rozwiązać umowy, jakies tam prawne duperele, za duzo zachodu i kasy a oni i tak na swoje wyjdą.Proponuję udac się do spółdzielni lub bezpośrednio do PEC, jeżeli interwencje nie pomogą, to pozostaje rzecznik praw ochrony konsumenta czy jak sie to tam nazywa. Osobiście nie korzystałem, ale na samo wspomnienie o nim w trakcie rozmowy , przybiera ona zupełnie inny tok

Ani teoretycznie, ani praktycznie nie można odłączyć się od PEC-u. W tamtym roku była taka głośna sprawa. Niestety przegrana dla spółdzielcy. Ja osobiście w mieszkaniu miałam zainstalowane ogrzewanie podłogowe, więc interesowałam się tym tematem. Postanowiliśmy zakupić dom. Od czterech lat mieszkam "u siebie". Wprawdzie mam PEC, ale płacę za tyle ile sobie zużyję (licznik - nie podlicznik). W sezonie letnim tylko opłata stała. Biorąc pod uwagę, że nie płacę czynszu, jestem "do przodu".

Drogi kolego.
Jeżeli mieszkasz w budynku wielorodzinnym (blok, wiezowiec), niestety nie jest możliwe odłączenie sie od PEC-u, a do tego jeszcze dochodzi kwestia samodzielnego ogrzewania CO i CWU. Jeżeli jesteś nadziany to możesz spokojnie grzać energią elektryczna ale od razu pisze że wyjdzie duużo drożej nić PEC.
Natomiast co do ogrzewania gazem ( kocioł) to nie ma możliwości zamontowania w bloku ponieważ system odprowadzania spoalin musi być przewidziany w trakcie budowy bloku.

jezeli sa problemy z kaloryzerem nalezalo to zglosic do administracji osiedla w ktorej znajduje sie blok,nie istnieje mozliwosc ogrzania mieszkania bez PECu

Niestety nie można.
Sprzedaj mieszkanie, wybuduj dom. Ja tak zrobiłem i ...bimbam sobie z PEC-u. Płacę za to ile nagrzeję...
A ogrzewanie elektryczne wcale nie jest droższe niż gazowe, węglowe, czy inne. To mit.

Niestety nie można.
Sprzedaj mieszkanie, wybuduj dom. Ja tak zrobiłem i ...bimbam sobie z PEC-u. Płacę za to ile nagrzeję...
A ogrzewanie elektryczne wcale nie jest droższe niż gazowe, węglowe, czy inne. To mit.



Gościu nie masz wogóle pojęcia o Tym co piszesz.
Pisząc bzdury ,że ogrzewanie elektryczne jest tańsze od gazowego, węglowego itp.
Jak tak bardzo obstajesz przy swojej racji to zapytaj sie tysięcy ludzi dlaczego grzeje c.w.u. podgrzewaczem gazowym (termą) a nie elektrycznym.

Proponował Bym Ci abyś poczytał trochę technicznych książek o ogrzewnictwie ,może dowiesz sie coś, bo czytanie Muratora nie wychodzi ci na dobrzei robi dziury w głowie.

u mnie na Okulickiego 28 jest strasznie zimno

Niestety nie można.
Sprzedaj mieszkanie, wybuduj dom. Ja tak zrobiłem i ...bimbam sobie z PEC-u. Płacę za to ile nagrzeję...
A ogrzewanie elektryczne wcale nie jest droższe niż gazowe, węglowe, czy inne. To mit.



Gościu nie masz wogóle pojęcia o Tym co piszesz.
Pisząc bzdury ,że ogrzewanie elektryczne jest tańsze od gazowego, węglowego itp.
Jak tak bardzo obstajesz przy swojej racji to zapytaj sie tysięcy ludzi dlaczego grzeje c.w.u. podgrzewaczem gazowym (termą) a nie elektrycznym.

Proponował Bym Ci abyś poczytał trochę technicznych książek o ogrzewnictwie ,może dowiesz sie coś, bo czytanie Muratora nie wychodzi ci na dobrzei robi dziury w głowie.


A Ty masz ogrzewanie elektryczne i gazowe? możesz porównać? temat dotyczy co, a nie ccw. czytanie ksiazek zrobiło Ci dzury w głowie. Facet nie napisał, że jest tańsze, a to, że nie jest droższe. Naucz się czytać ze zrozumieniem, może wtedy dziury będą mniejsze.