Witam
13 grudnia - mnijesze zło, szczere intencje czy moze tez zamach na Polakow/POLSKĘ ? Jest pole do popisu - oczywiscie komentarze mam nadzieje beda na poziomie przyzwoitym ( nie typu eRNI w lub poza). Opini jest mnostwo - co sadzicie drodzy forumowicze??
pozdr

jakby ruskie wiechały to by sie pewno czechosłowacja powtórzyła .

Sowieci nie musieli przybywać tutaj.Oni już tu byli - wymienić można choćby:Gródek,Borne Sulinowo czy Szprotawę.
Sowieci wczesniej interweniowali na Węgrzech a Czechosłowacja dostała po łapkach troszke puźniej
Pozdr

No w sumie tak ...była by Czechosłowacja . Ale jak teraz wychodzi to Gen.Jaruzelski sam zapraszał gości . Ale myślę że prawdę całą bez tajemnic, to on i jego "kolesie" zabiorą do piachu. Najpierw był prawie bohaterem bo podobno "stan wojenny" (mniejsze zło) to jego zasługa. A teraz znowu historyk wyciąga nowe wątki że niby sam zapraszał "ruskich" na herbatkę. Myślę że w Polsce nigdy do końca nie poznamy prawdy o tych czasach . Dużo jeszcze ludzi z tamtego ustroju jest przy władzy. Jeden drugiego kryje albo podkłada "świnie" żeby ukryć swoje brudy.

A może będzie replay... Ludzie znowu będą strajkować...wyjdą na ulice...obalą ustroje...mury...Bo teraz ..w sklepach niby jest ale w kieszeniach pusto...pracy jak na lekarstwo...młodzi bez perspektyw...jak w 81 nie udał się "ruskim" nowy rozbiór to teraz Polskę dobrowolnie rozsprzedają albo za darmo oddają... tylko w chlewiku kreci się jak trzeba...świnki wesoło chrumkają do siebie...nie będę te to przyjdą nowe ...i tak w koło...Ale co tam ...damy radę...bo jak to śpiewał Bard J.K ..."a mury runą...runą...runą..."

konkretny temat wpisow .. coz najwiecej do powiedzenia jest o ...
cytat z pewnego forum :
Parę lat temu w jakiejś gazecie widziałem mapy dotyczące "bratniej pomocy" dla Polski naszego wielkiego brata i sojuszniczych armi.
Wojska NRD miały zająć i opanować całe Pomorze aż po Gdańsk. Czesi mieli zająć cały Śląsk i Małopolskę. Natomiast Sowieci mieli wyjść z koszar i opanować centralną Polskę.
W 1981 Czesi aż się trzęśli żeby nam złożyć rewizytę za naszą bratnią pomoc w `68 r.
Mając na uwadze co się działo w Budapeszcie i Pradze i biorąc pod uwagę naszą determinację, zawziętość i bitność, to gdyby nie Stan Wojenny, to polskie ulice spłynęły by krwią naszych rodziców,. Jaruzelski zrobił to co MUSIAŁ. Wybrał mniejsze zło.

bylby kolejny rozbior Polski

Zadajcie sobie pytanie jak dziś patrzą na nas Polaków - Czesi i Słowacy
Interwencja wojsk Układu Warszawskiego których część stanowiły oddziały polskie po co nam to było.Następne pokolenia nie wybaczą nam zaniedbań,ta agresja spowodowała że Czesi nie pałaja do nas sympatią i jak zapowiedzieli nigdy nam tego nie wybaczą
Pozdr

Jakos nie moge uwierzyc w ten zeszyt adiutanta kogos tam, ktory nie jest oficjalnym dokumentem.
Gdyby bylo inaczej gazety na zachodzie zjadly by autorow stanu wojennego w tamtym czasie, a tak nie bylo. Jak bedziesz we Francji czy Niemczech wypozycz sobie prase z tamtego czasu i zobacz jak, po pierwszym szkoku, pisano o stanie wojennym.
To bylo mniejsze zlo. Nawet jezeli Gen. Jaruzelski poprosil o takowa pomoc to... dlaczego wprowadzil stan wojenny, co? Przeciez ten zarzut Dudka i innych czekistow z IPNu jest naciagany jak stringi podciagniete pod pachy!
Mi wystarczy to co sam widzialem i swiadectwo tych, ktorzy bili (nie za mocno) i byli bici (tez raczej nie za mocno).

Najgorszemu wrogowi nie życzyłbym spotkania z przmiłymi panami z SB-e bijacymi podobo (raczej nie za mocno).
Zapewniam że znali się na swoim fachu(pracy)jak nikt inny śmiem twierdzić że byli mistrzami w swoim fachu.
Pozdr

I dobrze. Kazda policja swiata tak dziala. Nawet arcydemokratyczna amerykanska Od tego jest policja, zeby bila tych, co walcza z panstwem - patrz co robia z alterglobalistami, domniemanymi terrorystami itepe.

Rozumiem, ze Ty dostales od nich wpier*ol i wiesz co mowisz. Bo widzisz, ja jestem nieco starszawy i jednego z moich kolegow zawineli za ulotki. Dostal pala po dupie i go wypuscili. Nikt mu nie zrywal paznokci, nie wbijal szpilek czy czestowal akumulatorem. Podobniez znajoma jedna wlasnie za stanu wojennego zlapali z plakatami w siatce. Plakaty wzieli i wrzucili w koksownik, bo bylo zimno, ale kazali isc do domu i nawet jej wlos z glowy nie spadl.
Ja z nimi nie mialem zadnego kontaktu bo nie wierzylem w to co bredzili oficerowie KO jak i dzialacze styropianowi, obie strony konfliktu spolecznego interesowala wladza wiec zawsze stalem i stoje z boku od wszelkich 'zaangazowanych'. I pamietajmy, ze po obu stronach byly ofiary smiertelne. Ot chocby na terenie Huty - jedyna ofiara smiertelna byl milicjant, tak to SB bilo i mordowalo...
mod J-r

Powiem Wam tylko tyle, że my Polacy mamy tendencję do mitologizowania naszej historii.
Niby idziemy do przodu i się rozwijamy ale mam takie wrażenie, że ciągle idziemy tyłem do przodu i patrzymy w historię, której nie rozumiemy zamiast patrzeć w przyszłość.

Niech każdy pozna kogoś z zagranicy i zapyta jak oni widzą historię to się Wam oczy jak talerze zrobią.
Na Boga, Polska nie jest jedynym Państwem na świecie.

Najgorsze jest to, że wiedza większości ludzi pochodzi z TV lub radia. A ta lubi być zmanipulowana. I pamiętajcie o jednym, historię piszą zwycięzcy.