przyszła zima, blokersi nie maja gdzie siedziec (na polu zimno) to przesiaduja na klatkach schodowych i halasuja pija, sikaja, sluchaja mmuzyki, czy policja nie powinna robic jakis czestszych patroli po osiedlach i klatkach? Co robic z blokersami? Policja organizuje tyle akcji... Trzezwy poranek, Akcja Znicz, itp.. to moze akcja blokers tez sie przyjmie.

Sam przeprowadź akcję dywersyjną. Kup 10 szt. "śmierdzących bomb"
http://www.alleg(...)zka.html
i atakuj szkodniki. Cała klatka będzie cierpieć przez kilka dni, ale może to zapewni spokój na parę tygodni. ;)

to jest powazny temat, i prosze nie robienie sobie z niego jaj

sikają Ci w klatce ? ciekawe, to raczej menele a nie "blokersi" sam swojego czasu siedziałem z chłopakami na ławkach/klatkach i nigdy nie szczaliśmy w klatce, czasami piwo i rozmowy, tyle.

trzeba walczyć z gówniarstwem

Widać że niektórzy są tu jak ORMO. Co mozna robic w takim smutnym jak dupa miescie ??

Jezeli widzisz ich w klatce, to wez ze sobą śpiewnik z nutą dla starszych i zapropoonuj wspolne spiewanie, pamiętaj aby niemiłosiernie fałszować!!! Po 2 takich zabiegach będą mieli Cię dość i przeniosą się do innej klatki. Ewentualnie sąsiedzka solidarność i kawałek węża od pralki , pociemacku "wypraszajcie" ich z klatki!

jak chce sie chlać bic, pic, hasłasowac to sie idzie do knajpy a nie na klatke, !!!

Jakiej sensownej odpowiedzi oczekujesz skoro wiekszość z forumowiczów to owe obszczymuru,bądz ich rodzice,dla ktorych dzieci są wiecznie swiete.

no wlasnie, zimna przyszla i siedza w klatkach , najgorzej maja Ci na parterze, Dobry pomysl z ta akcja "BLOKERSI", moze niech sie policja zainteresuje? Na pewno czyta to rzecznik policji, a jak nie to wyslijcie mu linka

Pała i zimna wod jesteś obszczymurem

Sensownej wypowiedzi a co mozna mu doradzic - jedynie jak głosno się zachowuja to dzwonic na policje, ewentualnie samemu próbowac porozmawiać . Jezeli blokersi posłuchają i opuszczą jedną klatke to gdzie pojdą - do następnej!!!

To nie pi....l o spiewaniu. Jak potrafisz powaznie podjąć temat i coś poradzić to to zrób!!!!!!Blazenada owszem , ale nie zawsze czasem trzeba trochę powagi.

Jakoś w Twojej wypowiedzi nie znalazłem tej powagi!

Bo przyznaję się, że nie mam pomysłu jak pomóc,prócz policji oczywiście.Pozostaje jedynie złość na takie zachowania.NIESTETY

Aby rozwiazać problem trzeba go odczuć!

Dla autora tematu, blokersi jak ich nazwałeś to mlodzi chłopcy którzy pewnie nie pracują i mają sporo wolnego czasu, aze kasy zbytnoi nie ma to nigdzie nie pojdą. Więc jezeli trafisz na rozumnych i zwrócisz im uwage ze jest zagłosno itp to pomore ale na chwile, a jak trafisz na chama to za zwrócenie uwagi mozesz oczekiwać nagrody na samochodzie , przy drzwiach w piwnicy itd. Jedynym skutecznym rozwiazaniem jerzeli blokersi są za głosno są kontrole policji ! Niestety ale taka jest prawda, ewentualnie miejsca pracy

Masz rację, ale sądzę i wiem z autopsji,że sama praca problemu nie zalatwi.Znam takich co pracują a nie wyrośli z tego typu zachowań.Nie mierzę wszystkich jedną miarą, ale dziś należy byc ostrorznym, szczególnie gdy sie zwraca uwagę w nocy często nietrzeźwym.

Sam mieszkam na parterze i wiem co to znaczy jak ktos siedzi u mnie w klatce , ale jezeli masz taki problem to sprobuj porozmawiac normalnie , jesli sa w miare normalni to zrozumieja. Wiem co mowie bo sam siedze niekiedy u kogos w klatce i nieraz nam ktos uwage zwracał to poprostu odchodzilismy .

dlatego prosze Policje o akcje "Blokersi"

No i koło się zamyka.

nie nasza wina ze stalowa to dziura. co mamy robic chodzic po miescie i niszczyc, krasc itp ??? to zostawmy na weekend, jezeli wam przeszkadza to powiedz pojdziemy na inna miejscowke a nie po policje dzwonisz ktora dupy i tak nie ruszy. Wiem ze chamsko slychac jak ktos siedzi w klatce ale takie hu.jo.we jest zycie juz.

zawsze możecie sobie znaleźć jakieś zajęcie kurwy jedne! możesz iść na boks, wpierdalać koks czy iść okraść kiosk, ale spierdalaj z mojej klatki leszczyku barowy bo Ci przetne szyje i nasikam do głowy!

nie martw sie odwiedzimy dzisiaj twoja klatke !

nie podoba sie sonsiadom? nikt wam nie karze suchac odglosuw z klatki!

idzcie na jakas terapie zajeciowa, dlaczego nie mozecie sie spotykac u siebie w mieszkaniach? tylko drzec jape na cala klatke? mozecie isc do domu kultury na jakies zajecia, (np. bilarda), pomoc w organizacji WOSP, jakies terapie zajeciowe, a nie drzec sie po klatkach,

Blokers wszystko jasne, powiem tak mi nie przeszkadza ktoś jak siedzi w klatce, ale sytuacje ze siedzą małolaci pala faje , a przy jednej fajce jest 20-30 splunięć * 5 palaczy wychodzi syf w klatce. Wiem ze a małolata nie ma duzego wyboru co do miejscówki spotkania, ale moze warto pomyslec o przyszłości sport, jezyki obce, nauka gry na instrumentach muz ??? Moze zaowocuje to w przyszłości, bo stanie w klatkach to strata czasu !