Jestem ciekawa jak wygląda sytuacja z parkingami pod blokiem gdzie mamy znak zakazu wjazdu?????
Rzadko mogę tam zaparkować od czwartku do niedzieli po 18.00 miejsca zwalniają się dopiero dobrze po północy.
Rankiem pon-środa nie jest źle ale po 15.00 wracajac po pierwszej zmianie - nie ma mowy.
Co jest jeszcze ciekawsze raz podjechała policja (przez przypadek)i mandat dostał sąsiad ,który wówczas wjechał częściowo na trawnik natomiast nikogo nie interesowały auta z obcymi numerami - RNI,TBG,TG,RZ.
Teoretycznie mamy pod własnym blokiem miejsca parkingowe ale parkujemy po drugiej stronie Alei gdzie znów narazamy się na mandat za to samo przewinienie.No i koło się zamyka-
ciekawe komu wcześniej wlepią mandat?
Po co komu stawiać te znaki skoro życie pokazuje że każdy sam stanowi prawo?
Może są mało widoczne?Coraz bardziej mnie to "gotuje"i mam ochotę wykorzystać fotki z ostatnich tygodni tak jak robią to inni z RNI na dogach RST.

jestem z Toba kolo mnie tez przez osiedlowke zrobili sobie RNI, LKR LBL i RTA prejazdowke , ok niech jada ale tam jest 40 km/h a jada 60 chyba trzeba tragedii az tym policja sie zajmie.
A juz nie wspomne o sobocie kolo bloku 9 na KEN porazka stawiaja na trawie na skrzyzowaniu gdzie popadnie igdzie jest policja?ja to bym ta osiedlowke od mini Max do sklepow na KEN przegrodzil w polowie jaki spokoj by sie tam zrobil

Podobne problemy sa na innych parkingach, gdzie jest znak Parking dla mieszkanców osiedla .... , a na parkingu pełno obcych samochodów. Sensowne rozwiazanie, to pozaznaczać miejsca parkingowe ( tak jak przy marketach) a w srodku pola napisać nr tablicy rejestracyjnej - kazdy by znał swoje miejsce, rozwiązało by to problem gdzie 3 samochody korzystają z miejsca dla 5 samochodów, bo jakiś baran nie ma wyczucia odległości !!!

mewa a jakby tak chlopakom dal na pizze i zajeliby sie wentylkami poprostu popuscic zeby tylko powietrze zeszlo po dwa kola u kazdego mysle ze nie parkowalby wiecej hehe

w ta sobote bedzie oblezenie moze chlopakom kupie po browarku i beda przyjezdni ktorzy zaparkowali niezgodnie z przepisami pompowanie kol hehemlotek:

Dawaj te fotki chetnie zobacze RNI w akcji

Wróg publiczny Ty to chyba niedługo wyłapiesz, bo coś z głoą masz nierówno!

Sensowne rozwiazanie, to pozaznaczać miejsca parkingowe ( tak jak przy marketach) a w srodku pola napisać nr tablicy rejestracyjnej - kazdy by znał swoje miejsce,


Super,ale (pozbądź się złudzeń)Gmina Ci nie odpuści tylko "skasuje" a porzadku też nie będzie.Myślisz że jak złapiesz takiego RNI na swoim miejscu to kto go "usunie"??????sądzę że policja jednak nie przyjedzie!

A co z ludźmi którzy mają wiecej niż jeden samochód. Bo u nas jest to niewykonalne

We łbach Wam się poprzewracało, parkingi są i będą dostępne dla wszystkich dzisiaj jutro i do końca świata a to, że jest ich za mało to inna sprawa.
Dodam jeszcze, że każdy burak miejscowy jak by mógł to by parkował na wycieraczce.

Super,ale (pozbądź się złudzeń)Gmina Ci nie odpuści tylko \"skasuje\" a porzadku też nie będzie.Myślisz że jak złapiesz takiego RNI na swoim miejscu to kto go \"usunie\"??????sądzę że policja jednak nie przyjedzie![/cytat]

Jezeli miał bym takie miejsce to moge zamontować słupek blokujacy wjazd na moje miejsce.

Nie chce pisać bzdur, ale jezeli miejsce jest na dany samochód a zajęte jest przez inny, to w takiej sytuacji parkuje tak aby zastawić wyjazd ( obcemu)- to nie jest złośliwość , tylko sposób na wpojenie zasad!

Ok, ale takie znaki zakazu "parking tylko dla mieszkancow" są głupie i stają się martwym przepisem. Każdy chyba czasem jeździł do kogoś. Jak jadę do znajomego do bloku to czemu nie miałbym zaparkować pod jego blokiem? PRzecież to dość nielogiczne. Przyjedzie do Ciebie rodzina to każesz im zostawić auto pod halą?
Sprawdzanie rejestracji nie ma sensu bo po pierwsze tak jak wyżej. Jak Ty przyjmujesz gościa u siebie to możesz skorzystać z parkingu którego jesteś współwłaścicielem, po drugie różni ludzie wynajmuja mieszkania. W stalowej czesto wynajmują ludzie z powiatu niżańskiego, kraśnickiego czy tarnobrzeskiego

Więc aby rozwiązac ten problem trzeba zrobic parkingi na wzór strzezonych - tam kazdy ma swoje miejsce , a przy kazdym osiedlu zrobic duzy parking- taki ogólny ( pewnie nie ma miejsca na taki)

O.K Marcin
1. masz rację co do gości.Ja też mam znajomych,rodzinę
których odwiedzam ale szukam miejsc gdzie mogę zaparkować
żeby moi znajomi nie musieli się za mnie wstydzić albo
żeby nie zapłacić frycowego-mandatu (bo mnie nie stać).
Wynika to pewnie z logicznego myślenia,instynktu albo
wychowania(nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe).
2. u mnie też są ludzie którzy wynajmują mnieszkania ale z
reguły mieszkają choć kilka miesięcy,więc po tygodniu już
wszyscy wiedzą czyje to auto.W moim przypadku blok
4-piętrowy więc jak tylko pojawia sie nowy człowiek czy
samochód to zaraz jest pod "lupą".
3. "Zakaz wjazdu "(nie zakaz parkowania)- nie dotyczy
mieszkańców owego bloku.
Podsumowując jak zwykle problem z egzekucja zarządzeń,rozporządzeń,przepisów,ale to typowa Polska przypadłość. Pozdrawiam

ales glupi popada snieg i mozesz sobie pisac co chcesz na asfalcie hehehhe

[/cytat]ales glupi popada snieg i mozesz sobie pisac co chcesz na asfalcie hehehhe[/cytat]


To Ty bedziesz w zimie tam stał i odsniezał !!!

jak większość wie
otworzyli już chwilę temu sklep z używaną odzieżą
na ul.Poniatowskiego
i od tego czasu przy blokach nie ma możliwości zaparkowania
zwłaszcza tych najbliżej położonych sklepu
znaki nie mają w tym przypadku znaczenia
parkują nawet na przejściu dla pieszych
na chodniku i wszędzie gdzie się da
i gdzie jest Policja?
gdzie kontrola?
ja wiele rozumie,ale czasem to przechodzi moje pojęcie
jak parkujący nie myślą wogóle

jak nie pasuje w wielowsi to wracac w rodzinne strony

Musisz sobie wbic w tą banke ze Stalowa Wola jest miastem - MIASTEM!!! Chyba przydziału rodzice nie dostali i nie było dane zostać Stalowiakiem ?

Tak MIASTO BURABÓW

Mieszkam w jednym z bloków obok 8 i szkoły p.Kiszki. Zaparkować auto po godzinie 18 graniczy z cudem.
Takiego zatrzęsienia RNI, RTA, LKR jak tutaj w piątki lub soboty wieczorem, to chyba nie ma nigdzie w Stalowej...

To nie wina przyjezdnych, bo nigdzie nie jest napisane że oni nie mogą stawiać tam samochodów. Na przestrzeni kilkunastu lat miasto zyskało nowe budynki, ludzie kupili samochody a parkingi osiedlowe zostały bez zmian lub delikatnie powiększone.

Czy Ty czasami myślisz człowieczku?? Przecież są ludzie którzy wynajmują mieszkania a na stałe są zameldowani gdzie indziej. Samochód rejestrujesz w powiecie gdzie jesteś zameldowany. Pojedź do większych miast to zobaczysz jak to wyglada na tamtejszych osiedlówkach.

Z tymi parkingami to jest naprawdę przechlapane. Ja mieszkam w terenach PKS i Hali Targowej. Fakt faktem kiedyś było ciężko zaparkować samochód. No ale teraz tez jest cholernie ciężko. Nic nawet nie poradzą znaki na których pisze jak krowie na rowie: PARKING DLA MIESZKAŃCÓW BLOKU (i tu nazwa i numer bolku). Niestety jest pełno młotów, idiotów i nielotów którzy nie nauczyli się czytać. Dodatkowo policja z tym nic nie może zrobić. Jedynie co to przyjedzie popatrzy i powie że trzeba być wyrozumiałym. Normalnie zaje***** :/ Idąc dalej. Dzwoniłem do Spółdzielni Mieszkaniowej jakiś czas temu żeby zrobili nam mieszkańcom koperty na których będzie nr rejestracyjny samochodu. Niestety pan Jaskot powiedział że się nie da i on ma taki sam problem pod swoim blokiem. Ale kij mu w oko. Zapytałem się go w takim razie po jaką cholerę jest postawiony znak z informacja ze to jest parking mieszkańców tego bloku a on że znak jest postawiony nieprzepisowo. No masakra... I bądź tu mądry i pisz wiersze

[/cytat]

Czy Ty czasami myślisz człowieczku?? Przecież są ludzie którzy wynajmują mieszkania a na stałe są zameldowani gdzie indziej. Samochód rejestrujesz w powiecie gdzie jesteś zameldowany. Pojedź do większych miast to zobaczysz jak to wyglada na tamtejszych osiedlówkach.[/cytat]

Mosiek... no ! Jak mieszkasz 10 -15 lat w jednym bloku to w 90 % mimowolnie wiesz jakie auta nalezą do sąsiadów. Mam tu na myśli samochody tych co zabrakło dla nich miejsca na sklepowych parkingach, przyjezdzają do pracy itp. - to nie jest ich wina ze nie mają gdzie stanąć ale problem jest!