A targaja, targaja... naprawde i w przenosni
Radze, przeczytaj wszystkie posty od poczatku moze wowczas zrozumiesz co milalam na mysli. Choc jezeli nie jestes bezposrednio w temacie faktycznie nie latwo jest zrozumiec pewne.. jakze dla mnie jasne rzeczy

Opi
W jednym się z Tobą zgodzę w dzisiejszym świecie nawet jasne sprawy i rzeczy tracą na swojej jasności i człowiek już nie wie co i jak bo go omamią i zakręcą. Mną też targają różne uczucia szczególnie jak patrzę na to co się dzieje w RP.

Ja w 100% zgadzam się z 'franciszkiem' To ktoś z czarnych musiał wrobić naszego księdza. pewnie nikt już nie pamięta tego, co się działo, kiedy 15 lat temu ks. Farion przyjechał do Rytwian. mieszkał na strychu w starej kaplicy, kąpał się na stawach, a załatwiał swoje potrzeby u parafian. On wybudował kościół z plebanią i postawił tą parafię na nogi. dlaczego więc my nie możemy nic zrobić?!Albowiem możemy. nie starajmy się dla MS tylko go unikajmy, a bp domyśli się o co nam chodzi

Jestem z parafii Rytwianskiej i wiem o czym mowie.

to może, drodzy mieszkańcy Rytwian, załóżcie sobie swoje forum, gdzie się będziecie wzajemnie nakręcali, bo Stalowa już i tak wie o was wystarczająco dużo.

dkny

mieszkańców Parafii Rytwiany zapraszam na nowo otwarte przeze mnie forum: http://www.forum(...)3&t=1001

Korupcja nie jest tylko w sejmie ale i w kościele. Są nawet odpowiednie stawki za parafie żeby zostać w nich proboszczem albo żebym tam nie być. Ale nie oto kaman.
Z tych przenosin znam jeden fakt. Najpierw na proboszcza do Rudnika miał iść pleban ze Stanów ale dekret został wycofany. Wzięli wiec Fariona. A wiecie dlaczego? Dlatego że w Rudniku też trzeba zrobić coś dla parafii. Fakt faktem Franuszkiewicz był ok i ludzie go szanują, ale tak: trzeba odnowić kościół, wybudować nową plebanie albo odnowić starą. Tam trzeba było takie księdza, który wie jak się zabrać za dane rzeczy i co należy zrobić. Słowem dobrego gospodarza.
Po wtóre nie ważne jest to że ksiądz był 15 czy 30 lat na parafii i tam zostanie do śmierci. W końcu "zawód" księdza to posługa dla ludzi na wzór Jezusa. A z tego co wiem Jezus nie siedział cały czas w Nazarecie ale nauczał w różnych miejscach i niósł posługe. Po za tym teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Nie chcecie nowego proboszcza w Rytwianach to jak już było sugerowane nie dawajcie nic na tace, albo chodźcie do kościoła na Pustelnie ( bo chyba tak się mówi )

Jasno sprecyzowałem swoje pytanie...
Co do twojej wypowiedzi nie czuje się uszczęśliwiony a to co ty napisałaś można przeczytać na stronie o historii Rytwian to po pierwsze.
Nie odpowiedziałaś na moje pytanie tylko coś tam wydukałaś...
Po drugie.
Nie umiesz dyskutować - poziom Twoich wypowiedzi jest żenująco niski i nic nie wnoszący do tematu w kółko to samo.



W wyniku dedukcji dochodzę do konkluzji że twoje indokryzmy wobec mojej skromnej osoby są bez żadnych podstaw racjonalnych

"Oczywiście że się mylisz"
Dobra rada wylecz się z tej urojonej schizy



Ta osoba prowadzi merytoryczne rozmowy z osobami co mają coś do powiedzenia a nie zniża się do poziomu parafianki







Itd...
A ja znalazłem sposób na wasze problemy...



echelon & If33lG00d Was to nie dotyczy

kim ty jesteś dkny,że tak bronisz Rydzyka , Radia Maryja i ks. Sikory
czyżbyś należał do jakiegoś kółka różańcowego, ja występuje w obronie jednego człowieka a ty już chcesz żeby cały kler miał odpuszczone

DrSör: nie wiem co ty ode mnie oczekujesz jeżeli dla Ciebie wybudowanie kościoła to mało to oczekujesz chyba abym Ci napisała że ks. Waldemar Farion chyba kogoś wskrzesił lub uzdrowił, albo może jeszcze jakiegoś innego cudu dokonał

a skoro nic na temat ks. Sikory nie napisałeś tzn.,że nie ma się czym chwalić i tyle.

parafianka, przed czym ty bronisz tego jednego człowieka?? hahaha rozbawiłaś mnie setnie
i nawet jeśli należę do kółka różańcowego to co?? zabronisz mi?? a moze ks. wasz proboszcz dotychczasowy wam nie założył kółek i stąd ta zazdrośc??

dkny: no dalej klep różaniec i ślij kasę na Ojca Rydzyka

Nie dziwcie się drodzy forumowicze, że wiekszość parafian z Rytwian nie może się pogodzić z myślą, że ich ukochany proboszcz po 15 latach posługi odszedł do innej parafii. Nikt tak naprawdę nie wie jaka jest przyczyna jego odejścia. Z tego co tak czytam i co piszą co niektórzy wynika, że to ktoś ksiedzu zrobił na złość i załatwił mu to przeniesienie, ale tak naprawdę to należałoby jego o to zapytać czy jest z tego zadowolony czy nie? A może sam chciał już odejść stąd a że nadarzyła mu się okazja to skorzystał. No coż - nie pierwszy i nie ostatni.

jesteś mistrzem ciętej riposty
ale jednak radzę trochę poprawic warsztat

do: zombi11

nie mam watpliwosci, ze jestes klecha.
Odwracasz kota ogonem.A moze to ty maczales tez w tym palce i zalatwiles ks Farionowi te przenosiny,zeby podlizac sie jakiemus na gorze.A teraz wmawiasz ludziom, ze ks.Farion sam chce odejsc.
Osoba z innej parafii nie angazowala, by sie w ta sprawe tak jak ty.
100% reprezentujesz falszywy kler.

do DrSör: nie zatruj się tym sprejem Pozwól ludziom wyrazić swoje zdanie. Nie wywyższaj się tu intelektualnie za pomocą wyszukanych słówek bo to jest raczej śmieszne. W Twoich postach widać przerost formy nad treścią. Od siebie h**a wnosisz. Egal, verp*ss dich!
mod J-r

do franciszka:

Drogi forumowiczu chcę Ci dać do zrozumienia iż nie jestem żadnym klechą tylko parafianinem z tej samej miejscowości co Ty i dobrze znam ks.Fariona i z tego co pamiętam nie jeden raz mi powtarzał, że nie ma zamiaru wiązać zbyt długiej przyszłości z tą parafią. 15 lat - dla jednych długo dla innych krótko. Więc teraz nadarzyła się okazja i skorzystał z niej. Owszem nie ukrywam że jest mi z tego powodu przykro, że odszedł ale ja niestety nie mam na to wpływu. Jak ostatnio z nim rozmawiałem sam mi powiedział, że chce odejść, więc gdyby nawet cała parafia robiła wszystko aby go zmusić do pozostania nic by to nie dało, bo on postanowił inaczej. Boli mnie tylko jedno, że tyle trudu włożył w budowę kościoła,szukał pieniędzy gdzie tylko sie da, nawet za granicą by móc wybudować, mieszkał w skrajnych warunkach gdy do nas przyszedł i co dopiero przeniósł się na nowe mieszkanie a juz musi stąd odejść i zaczynać wszystko od nowa. Z tego co mi wiadomo, parafia w której będzie teraz posługiwał nie ma plebani tylko znowu jakieś skrajne warunki do mieszkania. Wychodzi na to, że wrócił do punktu wyjścia. Znów musi zabiegać, szukać, tracić nerwy i zdrowie, przejść przez setki urzędników i biurokracji by wybudować dach nad głową.

To tyle jak narazie do Ciebie i nastepnym razem pohamuj z oceną bo od razu wyjechałeś, że jestem klechą a to nie prawda. Mam prwo wyrazić swoją opinię i właśnie to robię.

ja ze stalowej w to nie wierze :] a rytwiany maja lyknac takie tlumaczenie ? szkoda ze nie zalozyles konta z nazwa ks.Farion i nie napisales spokoj drodzy byli juz parafianie to moja decyzja :]

Dobre !!! Jeszcze dopisz że jak ktoś chetny to sprowadzisz mu "wózek" zza granicy, po kosztach.

do Zombi11, jakby twój szef czy przełożony wydał ci jakieś polecenie to co byś zrobił,pewnie byś nie odmówił bez względu na to czy ci się to podoba czy nie!!!!!

If33lG00d

coście się tak mnie uczepili??? Przecież mówię że jest mi przykro, że odszedł (czyli zgadzam się z Wami, bo Wam też jest przykro)ja tylko powtórzyłem jego słowa, które kiedyś mi powiedział. Też bym wiele dał aby móc go przywrócić z powrotem do naszej parafii, ale sorry biskupem i żadnym klechą nie jestem. Nie mam takiej mocy. I wiecie co? nie będę już powtarzał jego słów bo wiem, że i tak mi nie uwierzycie. Poza tym mówiąc mi, że niby chce odejść od razu wiedziałem, że nie jest do końca szczery, bo w głębi duszy tak naprawdę nie chciał odejść, ale wie że woli biskupa nie może sie sprzeciwić. Czyli wychodzi na to, że po prostu musi odejść bo nie ma wyjścia. A teraz powiem Wam coś od siebie i popieram w 100% forumowicza:franciszka w jednym poście, że tą posadę załatwili mu kolesie z pobliskiego kościoła( wiekszość się domyśla o kogo chodzi) i jak mi wiadomo z NIEPOTWIERDZONYCH źródeł to ten ów koleś wyznaczył na miejsce naszego dotychczasowego proboszcza swojego współpracownika - tego młodego w okularach(wiekszość się domyśla o kogo chodzi). Na początku będzie tak, że niby to Sikora do nas przyjdzie i bedzie rządził, ale jak wiadomo, długo nie porządzi bo się nie nadaje i będzie musiał odejść, to wtedy ów ksiądz z pobliskiego kościoła zaproponuje biskupowi swojego współpracownika ( bo ma u niego szczególne chody)i oto w ten sposób będziemy mieć nowego proboszcza (większość pewnie się domyśla kto nim będzie). Mówiąc krótko wyjeb....ł go ten z PZL (skrót chyba znany wszystkim).

Mieszkańcy Rytwian założyli swoje forum a i tak piszą na naszym - Stalóweczka chyba ma w sobie to coś,że przyciąga