NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Nasze miasto »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2 3 »
Urząd miasta - karty bankomatowe cd., Pisma jakie przychodzą oraz odpowiedzi na nie
~~
ff
Wysłany: 6 Lut 2008r. 23:01  
Cytuj
good

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2008r. 23:01  
Cytuj

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 6 Lut 2008r. 23:44  
Cytuj
tak jak urzad postapil z nami zmuszajac nas do pobrania kart z ktorych nie jestesmy zadowoleni ,postepowano za CZASOW KOMUNY a przeciesz mamy demokracje i powinnismy sobie wybrac co nam lepiej odpowiada ,moze wolimy konta

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 7 Lut 2008r. 00:13  
Cytuj
No właśnie. To jeden wielki przekręt. Pani naczelnik w artykule Gazety Wyborczej sugeruje, że ludzie wyłudzają świadczenia wyjeżdżając za granicę, więc trzeba nadzorować poprzez te karty. Od kiedy mamy domniemanie winy w Polsce czy w Europie? Jak wogóle funkcjonariusz publiczny może coś takiego mówić? Przecież za to powinna być dymisja w państwie prawa.
Sprawa ta łamie Konstytucję RP w sensie równego traktowania wszystkich podmiotów. Wg urzędu miasta w Stalowej Woli są równi i równiejsi. Wedle własnego widzimisię wypłacają pocztą, a innych zmuszają do kart, a sobie przelewają na konta indywidualne. Mataczenie i kręcenie w tej sprawie przekracza granice czegokolwiek. W nagraniu telewizyjnym Stelli z 8 stycznia br. naczelnik mówi, że bank ma taki system i trzeba się dostosować. Natomiast w październiku sama pani naczelnik wystąpiła o takie zamówienie publiczne, co każdy może przeczytać powyżej w postach. Potem zgania na system bankowy. W Wyborczej mówi co innego, w Nowinach zaprzecza temu co powiedziała w Wyborczej, a nazajutrz w Echu Dnia ponawia gadkę z Wyborczej. Te wszystkie artykuły są zarchiwizowane i posłużą do ewentualnych spraw sądowych.
W świetle prawa administracyjnego urząd nie może sobie postępować jak chce, tylko musi działać w granicach prawa. To nie prawo cywilne, gdzie każda osoba fizyczna może sobie robić wszystko, co nie jest prawem zabronione. Urzędów to nie dotyczy.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 8 Lut 2008r. 13:01  
Cytuj
Nigdzie nie ma takiej paranoi, by dłużnik (urząd miasta) decydował w jaki sposób będzie płacił dług wierzycielom (świadczeniobiorcy). Wierzyciel może żądać czekiem, w gotówce, na konto lub innej formie i psim obowiązkiem dłużnika jest się zastosować!

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 8 Lut 2008r. 13:08  
Cytuj
A wypłaty na konto są najczystszą formą przekazów pieniężnych. Nie ma miejsca na oszustwa ani mataczenia, jak np. niektórzy pracodawcy płacący w gotówce kazali podpisywać pracownikowi na papierze kwotę wynikającą z umowy, a do ręki płacili mniej. W przypadku konta nie ma takiej możliwości. Ponadto, cały świat odchodzi od form gotówkowych na rzecz operacji bezgotówkowych. Tutaj ktoś powie, że można tą kartą w sklepach płacić. A od kiedy, do ku.wy nędzy urzędnik ma mi decydować, gdzie i w jaki sposób mam wydatkować swoją kasę?

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 8 Lut 2008r. 19:52  
Cytuj
a może byście się tak TŁUMAKI ŃAUCZYLI OBSŁUGI BANKOMATÓW !! OOOO UCZONY SIE ZNALAZł PRZEMOWIL DO TłUMAKOW TłUMAKOWTłUMAKOW TłUMAKOW

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 8 Lut 2008r. 22:00  
Cytuj
Najpierw się ludzi pyta czy chcą, a dopiero później wprowadza, a nigdy na odwrót.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 8 Lut 2008r. 23:27  
Cytuj
Jednak "Sztafeta" napisała obiektywnie o tym chorym "unowocześnieniu". Dopiero teraz dotarłem do tekstu. Dobrze, że jeszcze mamy jednak media, które nie chodzą na sznurku miasta.

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podkarpackie/news/zasilki-tylko-z-bankomatu,1040605,4499

Czekam "Sztafeto" na kolejne artykuły w tej sprawie, a powinno być ciekawie, bo coś zaczyna się dziać, ale o tym na razie sza umiech

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 9 Lut 2008r. 00:00  
Cytuj
o co chodzi z tymi kartami?

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 9 Lut 2008r. 00:43  
Cytuj
CYTAT
o co chodzi z tymi kartami?


O to, że urząd zmusza wszystkich, którzy pobierają świadczenia ustawowe z pieniędzy budżetu centralnego (urząd tylko jest takim księgowych do przekazania mieszkańcom na swoim terenie) do pobierania tychże świadczeń JEDYNIE kartą bankomatową Banku Handlowego. Nie chce przelewać na konta indywidualne, a to kuriozum w skali ogólnokrajowej, a może i ogólnoświatowej. No ale zobaczymy, walka trwa, już zostały do niej włączone poważne instytucje.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 11 Lut 2008r. 20:28  
Cytuj
Racja jest po Twojej stronie. Nie musisz godzić się na wszystko

Urzędnicy popełniają błędy, ale nie chcą za nie ponosić odpowiedzialności. Najczęściej udzielają ustnej – czasem błędnej – informacji, wiedząc, że nie potrafimy udowodnić,
co mówili. A jeżeli piszą, to tak, by interesant nie zrozumiał, o co chodzi

Znowelizowany kodeks cywilny w artykule 417. i następnych mówi, że podstawą odpowiedzialności urzędu i wypłaty odszkodowania jest działanie niezgodne z prawem lub zaniechanie działania prawem nakazanego – mówi Grzegorz Słocki z kancelarii adwokackiej Lis i Partnerzy. – Przepis dotyczy wszystkich organów władzy publicznej.
Należą do nich m.in.: wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta, marszałek, wojewoda, ministerstwo, sąd. Przepisy dotyczą również opieki społecznej, komunalnych administracji domów i innych instytucji działających na zlecenie samorządu.
Urzędnik odpowiada za wszystkie swoje działania (lub zaniechanie) niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem, czyli za:
* wydanie decyzji sprzecznej z przepisami;
* odmowę wydania decyzji;
* niewydanie decyzji w nakazanym prawem terminie;
* wprowadzenie petenta w błąd informacją niezgodną z prawem;
* przekroczenie zakresu kompetencji.

Szkoda i kara
Jeżeli wymienione wyżej przyczyny spowodują powstanie konkretnej szkody, możemy domagać się zadośćuczynienia za poniesione krzywdy, i to zarówno materialne, jak i niematerialne. W praktyce oznacza to, że pan Kowalski, któremu np. urząd skarbowy nałożył niesłusznie karę, przez co sparaliżował działalność firmy podatnika, może żądać nie tylko zwrotu wpłaconej kary i odszkodowania za straty poniesione przez firmę, ale także odszkodowania za straty moralne. Trzeba jednak zaskarżyć urząd, który naruszył prawo i wykazać przed sądem, że szkoda powstała w wyniku jego bezprawnego działania.

Kogo pozywać
To, kogo i kiedy pozywamy do sądu, zależy od rodzaju przepisu, który został naruszony.
* Gdy ustawa, zgodnie z którą postępował urzędnik, była sprzeczna z konstytucją, dyrektywą unijną (musi wcześniej stwierdzić to Trybunał Konstytucyjny), wówczas pozywamy Skarb Państwa.
* Jeżeli urzędnik wydał decyzję niezgodną z ustawą lub rozporządzeniem, żądamy odszkodowania od urzędu po stwierdzeniu przez właściwy organ (sąd powszechny, Naczelny Sąd Administracyjny, Samorządowe Kolegium) niezgodności decyzji z prawem.
* Gdy szkodę powoduje przewlekłość postępowania administracyjnego lub sądowego, konieczne jest stwierdzenie tego faktu w odpowiednim sądzie. Warto wiedzieć, że opieszałość sądu może być podstawą uzyskania rekompensaty do kwoty 10.000 zł (art. 12.4 ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, DzU z 2004 r., nr 179, poz. 1843), resztę zaś strat wyrównamy na drodze normalnego powództwa cywilnego.

Jaki sąd
Pozwy o odszkodowanie wnosimy zawsze do sądów cywilnych rejonowych lub okręgowych. Powództwo kierujemy do sądu właściwego dla siedziby instytucji lub miejsca zamieszkania.

Przykład skargi na urzędniczą opieszałość
Teresa Kowalska Wrocław, 04.09.2006 r.
ul. Dobra 113
00-000 Wrocław
Prezydent Miasta Wrocławia
za pośrednictwem
Dyrektora Wydziału Środowiska i Rolnictwa
Urzędu Miejskiego we Wrocławiu

Skarga
na opieszałość urzędniczą przy załatwianiu wydania pozwolenia wycięcia częściowo uschniętego drzewa na mojej działce we Wrocławiu przy ul. Dobrej 113.

Działając w imieniu własnym i mojego męża, współwłaścicieli posesji, na której rośnie drzewo, będące przedmiotem sprawy, wnoszę o spowodowanie wydania ostatecznej decyzji zezwalającej na jego usunięcie.
Uzasadnienie
O wydanie zezwolenia na usunięcie z mojej posesji wspomnianego kasztanowca zwróciłam się do Wydziału ŚiR UM 18 maja 2006 r. Drzewo jest częściowo uschnięte, przez co zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Szczegółowy opis stanu drzewa i istniejącego zagrożenia opisałam w ww. piśmie, którego kopię załączam do niniejszej skargi. Mimo wielokrotnych wizyt w urzędzie i interwencji telefonicznych, do chwili obecnej nie udało mi się uzyskać niezbędnego zezwolenia, nic się też w przedmiotowej sprawie nie dzieje. Nie było nawet wizji lokalnej, którą zapowiedziano mi w chwili składania pisma. Od momentu jego wniesienia upłynęło ponad 3 miesiące, więc moją skargę uważam za w pełni uzasadnioną.

W załączeniu: kopia pisma z 18.05.2006 r.

Teresa Kowalska
..........................................................
/podpis/

http://wroclaw.naszemiasto.pl/masz_prawo_wiedziec/specjalna_artykul/628786.html

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 11 Lut 2008r. 21:27  
Cytuj
nie kapczę,o co kaman?

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 12 Lut 2008r. 08:11  
Cytuj
nie kapczę,o co kaman? PROSZE WROC DO PIERSZEJ STRONY POCZYTAJ .....W TYM WSZYSTKIM CHODZI O NASZE PIENIADZE !!!!

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 12 Lut 2008r. 12:24  
Cytuj
CYTAT
nie kapczę,o co kaman?


Poczytaj chronologicznie całość, to zrozumiesz.
Zaczyna się tutaj:
http://www.stalowemiasto.pl/forum/forum.php?mode=pokaz_posty&id=33585

Dalej tu:
http://www.stalowemiasto.pl/artykuly/artykuly.php?mode=pokaz_artykul&id=7976

A ten temat zacznij czytać od 1 strony, to wszystko ułoży się w jedną logiczną całość.

 
 
 
 
~~zainteresowany
ff
Wysłany: 12 Lut 2008r. 23:36  
Cytuj
W Sztafecie nr 6 (2141) z dnia 7 lutego br. Sz. P. naczelnik znowu zmieniła zdanie, tym razem stwierdziła iż cytuję: "kto nie życzy sobie korzystać z karty, wystarczyło że jej nie odbierze a świadczenia bedą mu przekazywane tak jak do tej pory tj. np przelewem na wskazane konto".
To już włos się na głowie jeży - co tydzień Sz. P. naczelnik zmienia zdanie jak w kalejdoskopie.
Ja odebrałem kartę, ponieważ zostałem do tego przymuszony groźbą odebrania świadczeń. Jak więc teraz to wygląda w świetle najnowszych doniesień Sztafety ???

Kilkunastokrotnie próbowałem się dodzwonić do UM, aby dowiedzieć się czy w takim razie można zwrócić kartę - niestety albo zajęte (widać nie tylko ja dzwonię w tej sprawie) albo nikt nie odbiera.

Wygląda że muszę się tam udać osobiście, pewnie nic nie załatwię, ale niech szacowny UM wie w jakie gówno wdepnął działając przeciw obywatelom miasta.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 12 Lut 2008r. 23:51  
Cytuj
CYTAT
W Sztafecie nr 6 (2141) z dnia 7 lutego br. Sz. P. naczelnik znowu zmieniła zdanie, tym razem stwierdziła iż cytuję: "kto nie życzy sobie korzystać z karty, wystarczyło że jej nie odbierze a świadczenia bedą mu przekazywane tak jak do tej pory tj. np przelewem na wskazane konto".
To już włos się na głowie jeży - co tydzień Sz. P. naczelnik zmienia zdanie jak w kalejdoskopie.
Ja odebrałem kartę, ponieważ zostałem do tego przymuszony groźbą odebrania świadczeń. Jak więc teraz to wygląda w świetle najnowszych doniesień Sztafety ???

Kilkunastokrotnie próbowałem się dodzwonić do UM, aby dowiedzieć się czy w takim razie można zwrócić kartę - niestety albo zajęte (widać nie tylko ja dzwonię w tej sprawie) albo nikt nie odbiera.

Wygląda że muszę się tam udać osobiście, pewnie nic nie załatwię, ale niech szacowny UM wie w jakie gówno wdepnął działając przeciw obywatelom miasta.



Bo pani naczelnik się bardzo boi, gdyż prowadzone są czynności sprawdzające przez organy ścigania i stąd ta paranoja informacyjna. umiech
Napisz pisemko, że chcesz ponownie na konto i zanieś do urzędu. Dopiero pomoc prokuratury i policji przywróciła rozum w urzędzie.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 13 Lut 2008r. 00:01  
Cytuj
W tym miejscu pragnę podziękować Prokuraturze Okręgowej w Tarnobrzegu, Rejonowej w Stalowej Woli, stalowowolskiej policji kryminalnej oraz Rzecznikowi Praw Obywatelskich.

PS. Wycofanie się pani naczelnik z haniebnej decyzji nie oznacza końca odpowiedzialności za nią, jeśli kompetentne organy stwierdzą, że zostało złamane prawo.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 13 Lut 2008r. 14:42  
Cytuj
CYTAT
W Sztafecie nr 6 (2141) z dnia 7 lutego br. Sz. P. naczelnik znowu zmieniła zdanie, tym razem stwierdziła iż cytuję: "kto nie życzy sobie korzystać z karty, wystarczyło że jej nie odbierze a świadczenia bedą mu przekazywane tak jak do tej pory tj. np przelewem na wskazane konto".
To już włos się na głowie jeży - co tydzień Sz. P. naczelnik zmienia zdanie jak w kalejdoskopie.
Ja odebrałem kartę, ponieważ zostałem do tego przymuszony groźbą odebrania świadczeń. Jak więc teraz to wygląda w świetle najnowszych doniesień Sztafety ???

Kilkunastokrotnie próbowałem się dodzwonić do UM, aby dowiedzieć się czy w takim razie można zwrócić kartę - niestety albo zajęte (widać nie tylko ja dzwonię w tej sprawie) albo nikt nie odbiera.

Wygląda że muszę się tam udać osobiście, pewnie nic nie załatwię, ale niech szacowny UM wie w jakie gówno wdepnął działając przeciw obywatelom miasta.


We wspomnianym artykule "Sztafeta" również dokonuje ciekawych obliczeń. Skarbnik miasta mówi, iż obecny system wypłaty świadczeń, czyli przelewy na konta, odbieranie w kasach banku kosztował średnio 24 złoty na osobę rocznie, czyli 2 zł miesięcznie, zaś karty Banku Handlowego mają kosztować 3 zł na osobę rocznie. I teraz nasuwa się ciekawe pytanie. W poprzednich artykułach (Nowiny z 29 stycznia 2008r) stwierdzono, że tym, którzy sobie nie życzą kart będzie się posyłać świadczenia pocztą. Taki jeden przekaz pocztowy to nie mniej niż 4,5 zł, jeśli nie więcej. I teraz, jakie tu są w końcu oszczędności, bo ja nie widzę żadnych. Przecież osoby, które nie miały kont zażądają wypłaty pocztą, zamiast odbierania w kasie banku. Wtedy taka obsługa kosztowała 2 zł, a dziś 4,50 zł. Ta afera zaczyna coraz bardziej śmierdzieć. Okaże się, że teraz wyjdzie drożej niż wtedy.
I wedle ostatecznych wyliczeń (bez obliczania przekazów pocztowych) urząd ma zaoszczędzić 6475 zł miesięcznie. Jeśli dodamy te przekazy pocztowe powiedzmy dla 1000 osób, to oszczędności topnieją do 3975 zł. W przypadku większej liczby chętnych do pobierania pocztą proporcjonalnie nadal stopnieją te niby oszczędności. I teraz moi drodzy spójrzcie, że urząd miasta w Stalowej Woli kosztem oszczędności ok. 3500 zł miesięcznie (ja podejrzewam, że nie będzie żadnych oszczędności) robi takie zamieszanie z ludźmi. A wystarczy zabrać trzynastkę w urzędzie lub premię, a oszczędności będą znacznie, znacznie wyższe.....
No cóż, mamy tanie państwo, kosztem obywateli.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 13 Lut 2008r. 14:48  
Cytuj
A jeszcze też skarbnik mówi, iż trzeba ogłosić drugi przetarg na obsługę kont. Dopiero teraz się obudziła? A gdzie byli w październiku 2007 roku, kiedy ten przetarg był ogłaszany? O co tu do cholery chodzi?

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 13 Lut 2008r. 16:53  
Cytuj
Poświęcę się i przepiszę omawiany artykuł ze "Sztafety" gdyż nie jest on dostępny w Internecie.

Sztafeta Nr 6 (2141) z dnia 7 lutego 2008 roku

Świadczenia nie tylko na kartę

Od końca grudnia 2007 magistrat rozdaje specjalne karty do bankomatu, by za ich pomocą wybierać przyznane świadczenia i zasiłki. Ale można dostawać świadczenia także "po staremu".


Jak się okazuje, wystarczy tylko... nie wybrać karty do bankomatu. - Świadczenia przyznawane są do sierpnia, a potem znów ustala się, czy komuś przysługują, czy nie. I do sierpnia można je wybierać po staremu, jeśli ktoś nie przyszedł po kartę - wypsnęło się Mieczysławie Pędlowskiej, naczelnik Wydziału Działalności Gospodarczej i Społecznej w rozmowie z dziennikarzem "Sztafety".
Karty do bankomatu zdążyło wybrać już ponad 3000 osób z 3700, które mają przyznane. Wiele osób denerwuje się z tego powodu, mają problemy z obsługą bankomatu. "Sztafeta" pisała o tym już dwukrotnie.
Zmiana sposobu wypłacania pieniędzy potrzebującym oznacza oszczędności dla magistratu. - Szacujemy, że w skali miesiąca oszczędzimy od 30 do 50 tysięcy złotych - tak chwalił się Bartosz Kopyto, rzecznik prezydenta, w jednym z dzienników. Wierzyć nam się nie chciało i jak się okazało - mieliśmy rację. Oszczędności są, ale o wiele mniejsze.
Całą sprawę wyjaśniła skarbnik Urzędu Miasta Bogusława Gdula. - Do tej pory obsługą świadczeń i usługami bankowymi zajmował się jeden bank. Ale wystarczy znaleźć bank, który zajmuje się głównie obsługą kart przedpłatowych. I ogłosić dwa przetargi. Jeden na obsługę świadczeń za pomocą kart, a drugi na obsługę innych usług bankowych. Wcześniej obsługa świadczeń kosztowała Urząd Miasta 2 złote miesięcznie od osoby. Czyli 24 złote rocznie. Teraz karta kosztuje 3 złote na rok - wyjaśnia skarbnik.
Policzmy. Obsługa 3700 osób starym sposobem kosztowała magistrat rocznie 24 złote razy 3700 osób. Czyli 88.800 złotych. Po nowemu - 3 złote rocznie razy 3700 osób. Czyli 11.100 złotych. Urząd Miasta zaoszczędzi więc rocznie 77.700 złotych. Tę kwotę podzielmy przez 12. Wychodzi 6475 złotych miesięcznie. A nie od 30 do 50 tysięcy miesięcznie.
(got)

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 13 Lut 2008r. 16:58  
Cytuj
Nie wiem, czy zauważyliście, ale w sobotę wieczór lub w nocy była jakaś wielka akcja sprzątania klatek schodowych z tych komunikatów o konieczności odebrania karty bankomatowej, żeby dostać świadczenia. Jakimś "cudem" kartki poznikały w sobotnią noc z wielu bloków. Są wyjątki, gdzie jeszcze wiszą, bo np. domofon blokował wejście do środka, ale to naprawdę wyjątki. W sobotę rano jeszcze wisiały, a nad ranem w niedzielę już nie. Było to sprawdzone w różnych częściach Stalowej Woli. Ciekawe rzeczy się dzieją.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 13 Lut 2008r. 19:06  
Cytuj
Stella 8 stycznia 2008 rok:

Od tego roku świadczenia rodzinne można wybrać tylko za pomocą kart w bankomacie.....Jest to, no, jedyny sposób, żeby w tej chwili wypłacić....Musieliśmy zakupić te karty, w związku z tym, no prosimy wszystkich świadczeniobiorców do dostosowania się, bo w inny sposób, no niestety, nie będzie można wybrać pieniążków......

http://tvk.stella.net.pl/video/informacje/2008-01-08_informacje.wmv



Nowiny 29 stycznia 2008 rok:

- To naprawdę bardzo wygodna usługa dla mieszkańców - zapewnia Mieczysława Pędlowska z Urzędu Miasta w Stalowej Woli.

- Nikogo nie uszczęśliwialiśmy kartą na siłę; odbierali je tylko ci, którzy tego chcieli.

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080129/STALOWAWOLA/96820346


Echo Dnia 30 stycznia 2008 rok:

- Wiemy, że wśród nich są osoby starsze, które nie są w stanie samodzielnie się poruszać. To im prawdopodobnie pieniądze będzie przynosił do domu listonosz. Czekamy jednak na zgłoszenia od tych osób pod numerem tel. 0 15 643 34 84 - mówi Mieczysława Pędlowska, naczelnik Wydziału Działalności Gospodarczej i Społecznej w Urzędzie Miasta w Stalowej Woli.

Pozostali muszą odebrać karty osobiście. W przeciwnym razie nie odbiorą przysługujących im świadczeń.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080129/AKTUALNOSCI/315865261


Sztafeta Nr 6 (2141) z dnia 7 lutego 2008 roku wydanie papierowe

Jak się okazuje, wystarczy tylko... nie wybrać karty do bankomatu. - Świadczenia przyznawane są do sierpnia, a potem znów ustala się, czy komuś przysługują, czy nie. I do sierpnia można je wybierać po staremu, jeśli ktoś nie przyszedł po kartę - wypsnęło się Mieczysławie Pędlowskiej, naczelnik Wydziału Działalności Gospodarczej i Społecznej w rozmowie z dziennikarzem "Sztafety".



Sami państwo oceniajcie, jakie mamy władze lokalne. Dowody leżą, trzeba je tylko interpretować.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 14 Lut 2008r. 02:35  
Cytuj
No i nóż się w kieszeni otwiera...

Urzędnicy dostają "trzynastkę”, bo się im należy

Pod koniec stycznia "trzynastki” odebrali pracownicy urzędów miasta w Tarnobrzegu, Stalowej Woli i Przemyślu. Lada dzień dostaną ją także w rzeszowskim ratuszu.

Okres od stycznia do marca to w urzędach czas wypłacania tzw. trzynastki, czyli ekstrapremii wynoszącej 8,5 proc. rocznych dochodów brutto pracownika. To mniej więcej jedna pensja gratis.

Prezydent Jan Dziubiński dostał 10 684 zł brutto, a jego dwaj zastępcy po ok. 9 tys. zł - mówi Józef Michalik, rzecznik prezydenta Tarnobrzega.

Podobnej wysokości premie dostali prezydenci Stalowej Woli - Andrzej Szlęzak i Przemyśla - Robert Choma.
http://www.nowin(...)80121666" TARGET="_blank">
http://www.nowin(...)80121666


TU POSZUKAć OSZCZęDNOśCI, A NIE NA LUDZIACH !!!!!

Przypomina mi to czasy PRL i stwierdzenie, że rząd się wyżywi.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 14 Lut 2008r. 02:36  
Cytuj

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 14 Lut 2008r. 02:37  
Cytuj
Andrzej Sadowski , ekonomista z Centrum im. Adama Smitha: „Trzynastka” to premia pieniężna, którą przyznaje się pracownikowi tylko za to, że przychodzi do pracy. Nie jest ona w żaden sposób uzależniona od rezultatów pracy, dlatego jej efekt motywujący do lepszych wyników, jest zerowy. „Trzynastka” to przeżytek z poprzedniego ustroju. Szybko powinna zostać zastąpiona premią przyznawaną za wyniki w pracy.

 
 
 
 
« 1 2 3 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Nasze miasto »