~POLICJA JAK PISZECIE O BETONACH, GŁĘBOKOŚCIACH ROWU TO NIEDOBRZE SIE ROBI...., KUR****WA MAĆ, WIEZIESZ DZIECI, ŻONĘ I ARGUMENTEM DO DUŻEJ PRĘDKOŚCI MA BYĆ GUNOWY ŻELBETON, RÓW NA TYLE GŁĘBOKI, BY TWOJA FURA SIĘ BEZPIECZNIE W NIM ZATRZYMAŁA...GŁUPCZE JEDEN Z DRUGIM, POMYŚL O INNYCH, CZY WARTO????, CHCESZ SIĘ ZABIĆ...IDX NA MOST I DO SANU Z PUSTAKIEM NA SZYIIIIII, ALE DZIECI NIE NARAZAJ...NIE NARAŻAJ. A JAK MATKA KIPUTNIE, KTO SIĘ DZIEĆMI ZAJMIE,,,,PANI NA PODLEŚNEJ??? LUB OBCY FACET Z MIŁOSIRDZIA WEŹMIE BERBECIAA Z BIDULA!!!! KURW***WA MAĆ, NIE ZABIJAJCIE KOMUŚ PRZYSZŁOŚCI...

nie piszemy z caps lockiem - następnym razem usunę temat ! anulka

czytam drugi raz i nie wiem co ty tu nabazgrałeś. ??

Coś mi się wydaje ze chodzi o ten wypadek ze Zbydniowa.
Wypadek miał miejsce ok 22.00 w Wigilię Bożego Narodzenia.
34-ro letni kierowca Wojtek prowadzący toyotę rav4 z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na lewy pas drogi i wjechał do rowu uderzając w betonowy przepust w rowie ponosząc śmierć na miejscu.Jego 31-letnia żona Ewa w ciężkim stanie trafiła do szpitala(Na chwile obecna walczy o zycie).Dwójka dzieci w wieku 3-ch lat i 6-cio miesięczne doznały na szczęście jedynie niegroźnych obrażeń.

Bardzo przykra sprawa!wspolczuje rodzinie.
moze ktos wiecej napisac skad ta rodzina jest??Na osiedlu u mnie czesto widywalem kolesia w ravce tak na oko okolo 30kilku lat zona tez zblizona wiekiem do niego no i maja dwojke dzieci jedno wiem ze bardzo malutkie.Mam nadzieje ze to nie oni.
Swoja droga to warunki atmosferyczne w wigilie byly dosc dobre.Ciekawe co bylo przyczyna tego wypadku

Przyczyna wypadku?????

To co zwykle

ZABOJCZA PREDKOSC.

Nie nam to osądzać, ten człowiek nie chciał się zabić i narażac na niebezpieczenstwo swojej rodziny. Są nieszczęsliwe wypadki, którym nie da się zapobiec, sama wczoraj przejechałam się na kilkudziestęciu metrach zamrzniętej wody wyjezdzajac z osiedlowej uliczki.... nawet nie zauważylam kiedy znalazlam się sie na przeciwleglym pasie ruchu...była noc wiec pusta droga to nic się nie stało, ale nie każdy ma tyle szczęscia

Tragedia, to jest coś, czego nikt nie przewidzi...ale ten wypadek powinien wszystkich ocucić...piłeś, nie jedź, kłucisz się, nie jedź, masz pasy...zapnij je...


Toyota rav 4 tobezpieczne auto, pod warunkiem, że się kozysta z jego wygód..... Współczuje rodzinie, dzieciom itd. Przykro mi...

ty chyba sam do końca nie wiesz o czym i co piszesz....ja bynajmniej Twojego pierwszego posta odebrałam jakbyś miał do gościa pretensje,że jechał,że się zabił a w aucie oprócz niego była rodzina,która na tym ucierpiała....sam nawet nie masz pojęcia jak było a robisz aferę .....teraz piszesz - współczuje,przykro mi...trochę to dziwnie brzmi po tamtym poście...jakoś mało wiarygodnie

Jeżdżę tą drogą codziennie i nieraz widziałem samochdy w tych rowach a raczej wąwozach. Wierzcie mi nikt z was nie chciałby uderzyć w ten przepust z prędkością 20-30 km\h.

Do stwola75 i RNI-JEZOWE dlaczego osądzacie zaraz, że była duża prędkość, czyżby po sobie.

Wyrazy współczucia dla rodziny.

Dajmy spokój targany przez silne emocje po Świętach user stwola75 próbował wam coś przekazać można przymknąć oko na pewne niedoskonałości,które przecież każdy z nas popełnia



Otóż mówi się że nieszczęścia chodzą parami,miałem okazję dzisiaj zobaczyć co nie co na tej trasie,jak super kierowcy z tablicami RST prowadza swoje autaPozwolę sobie materiał który zebrałem zatrzymać na inna okazjePanowie na serio za kółkami swoich aut jesteście jak piloci samobójcy
T&C- nie trzeba wielkiej prędkości żeby w tym miejscu doszło do następnej tragedii zapewniam
Pozdrawiam

A nie przyszło Ci do głowy
("Ty durne Jeżowe-RNI")
że ktoś mógł wyjść na drogę
i chcieli go ominąć
(może był wypity i zwiał)

a jak przeczytałam to zjechali na lewo(łapiąc pobocze)
i wpadli do rowu

czy chociaż sprawdziłeś głębokość poboczy z betonu?
że komentujesz niesprawodzne

i o co Ci chodzi w tym poście?
czy wiesz,że jechali za szybko?
czy wiesz,że to była jego wina?
powinni Cię sprawdzić,skąd masz takie wiadomości...
a może krzyczysz na innych dla przestrogi??
BO NAJLEPIEJ OBWINIAĆ INNYCH
A NAJLEPIEJ BYŁOBY SPRAWDZIĆ SIEBIE
CZY ABY NA PEWNO JESTEM IDEAŁEM???

GB74 Ty czytasz posty czy tylko ogladasz????

Koles jezeli ten co wpadl w row jezeli by jechal normalnie to by go nie sciagnelo.

Wiec mi tu nie pisz ze cos mu wylazlo na droge. Bo nic nagle nie wylazi a jezeli wyjdzie to sie wjezdza w niego a nie omija, a jezeli sie cos omija z nadmierna predkoscia to tak sie konczy na drzewach.

A te drogi to nie autostrady zeby zapierniczac ile sie da.

Tak jak pisalem ZABOJCZA PREDKOSC jest winna a nie krzaki albo betonowe rowy.

byłeś na miejscu???? widziałeś jak było,że pier*****z takie głupoty???? a nie pomyślałeś ,że może dziecko z tyłu zaczęło płakać a odruchem rodzica jest odwrócić się chociaż na ułamek sekundy....fakt może to być powodem tak jak tysiąc innych rzeczy jakie wpadną każdemu z nas do głowy..... ale ty RNI-JEŻOWE to przechodzisz sam siebie.... normalnie jakbyś był pasażerem tego auta,że wyrażasz takie opinie.....tak jak ty piszesz " jezeli ten co wpadl w row jezeli by jechal normalnie to by go nie sciagnelo.....ZABOJCZA PREDKOSC jest winna a nie krzaki albo betonowe rowy." a ja na to Ci napiszę - jeżeli ten co wpadł w rów jechałby normalnie i nie odwrócił na ułamek sekundy głowy,żeby sprawdzić co się dzieje z dzieckiem to by dojechał! I tak sobie możemy gdybać,kółko się będzie kręcić a Ty nie pisz mi tu jak było skoro nawet świadkiem nie byłeś a obrażasz tych którzy już się nie obronią cwaniaczku !!!!!! Miej trochę szacunku człowieku !!!!

Anulka takim jak Ty to prawka nie powinny dawac z takim umyslem. Jezeli jade autem i wioze pasazerow to patrze na jezdnie a nie rozgladam sie po aucie albo za innymi pierdolami.

No ale was baby interesuje wszysko procz kierowania autem.

A potem sie szuka ze cos wylazlo.

Jadac 50km/h to mozna nawet pare sekund patrzec do tylu i czlowieka nie sciagnie. No ale jak sa tacy kierowcy niedzielni co mysla ze maja auta z wszystkimi pierdolami to moga jechac tak jak im sie chce i podoba. Potem sa efekty i trzeba szukac pijakow, zwierzyne, slupki, krzaki, rowy.

Trzeba na kogos wine zwalic ale nie widzialo sie tego ze kierowca zapierniczal.

Takie szukanie winy w pieszych a najlepiej zeby jeszcze taki pieszy byl po piwie to zawsze mozna tlumaczyc ze wyszedl z nienacka.

Ludzie ile wy macie lat???????

a Ty widziałeś jak to było ?????



dlatego Ci napisałam ,że gdybać każdy może a moja wersja może być tylko i wyłącznie moją wersją.Nie byłam ,nie widziałam, nie wiem .....a jak było naprawdę to wie jedna osoba ,która jak napisałam już się ani nie pogrąży ani nie obroni......ale na szczęście od stwierdzenia przyczyny wypadku nie mamy nawet prokuratora ni biegłych ni nic - ino kierowcę idealnego (z Twojej wypowiedzi wnioskuję)- Ciebie RNI

Co tu gdybac???? Przy predkosci 50km/h auto takiej klasy jak RAVka takiego balaganu by nie narobila.

Ty RNI-Jeżowe chyba masz prawo jazdy po to zeby lezalo w szufladzie i wydaje Ci się, że wszystko wiesz. Nie wazne czy prowadzisz samochód, czy robisz zakupy jestes tylko czlowiekiem i jezeli Ci cos wyskoczy na droge, cos Cie wystarczy to pierwszy odruch to proba ratunku i ucieczka skad wiesz co myslal ten kierowca? może on sie ratowal i wylądowal w rowie!! nikt normalny nie naraza swojej rodziny umyslnie na niebezpieczenstwo! obys sie nigdy nie znalazał w takiej sytuacji, ale kiedy bedzie Ci dane zrozumiesz

uważaj pina bo na Twoje stwierdzenie - RNI napisze Ci ,że to na bank był samobójca....



teraz nie gdybam tylko zadaję Ci Szanowny Panie RNI proste pytanie odnośnie Twojej wypowiedzi
pytanie brzmi : Czy widziałeś jak to w tym przypadku było????
no chyba,że tak ciężko Ci prosto odpowiedzieć....

Panna pina jezeli mialbym robic prawko po to zeby mi lezalo w szufladzie to wcale bym go nie robil bo bylo by mi nie potrzebne.

Wy kobiety to chyba blondynki jestescie. Nie jestem jakis mistrz kierownicy ale wiem ze teraz nie ma dobrych warunkow do jazdy to jedzie sie tak zeby zatrzymac auto, i nie piszcie ze mogloby cos wylazc, bo przy 50km/h auto nie wylatuje z drogi.

Nie wazne czy to kierowca RNI czy RST albo inna wioska masz jechac tak zeby auto zatrzymac.

Tylko ze mistrzowie kierownicy kupujac fury mysla ze majac ABS, ASR, TC i inne pierdoly to moga zapierniczac bo te systemy ich wyprowadza, tylko ze jak d..e w aucie nasunie to juz po ptokach.

Tak, RNI z tych co potrafi głośno krzyczeć nikt z nas tam nie był, nie widział, wiemy tyko tyle co zdazylismy przeczytac na SM lub w gazetach.... czyli tylko tyle ze zginął człowiek osierocił dwojkę małych dzieci a jego zona walczy o zycie!. RNI-Jeżowe umie tylko wydać anonimowo osąd na forum i kozaczyć dookoła. Podsumowując nikt z nas nie ma prawa wydawać o nim osądów... tym bardziej, że codziennie wsiadając do samochodu nie wazne czy jakiejs super toyoty czy zardzewialego poloneza narażamy się na podobne niebezpieczeństwo i co? specjalnie wsiadamy do aut zeby zabic siebie lub swoich pasazerow?? no chyba, że RNI tak robi to mu gratuluje


śie usmialam "przy 50 km/h auto nie wylatuje z drogi......"kochanie uwierz mi, że z drogi jestes w stanie wyleciec ledwo ruszając z miejsca!! ale do Ciebie to nie dotrze dopóki sam nie przezyjesz tragedii albo nie zaliczysz takiego rowu....

BTW: blondynka nie jestem z tego co wiem anulka tez nie

RNI-JEZOWE czy doczekam się odpowiedzi od Ciebie na moje pytanie?????(a tak w nawiasie ja akurat do kierowców rni nic nie mam - taki sam kierowca jak rst czy inny)

Szanowna Pani
Proszę uspokoić emocje



Masz racje co do odruchu rodzica,zapewniam pasażerka Ewa na pewno dbała o to aby dzieci nie rozpraszały...(†).



I z tym się zgadzam miejcie troszeczkę szacunku i przestańcie wypisywać durne posty

Panno piniu - po co te:
Może spróbuje to pani jakoś wytłumaczyć

obawiam sie, że sie nie doczekamy bo on ma problem z czytaniem ze zrozumieniem to typ czlowieka, ktoremu weszlo do glowy ze ten biedny człowiek ktory zginąl mial 150 (minimum!) na liczniku i za nic swoją rodzinę, ich zycie dla niego bylo nie ważne....jemu to wystarczy i nie wazne g**** wie ale szczeka gdzie popadnie

bo jak czytam bełkot RNi-Jeżowe to az mi sie cisnienie podnosi i takiemu top nic innego jak mlotkiem w łeb dopiero by zrozumial co plecie

Panno pina Ty napisalas 150.

Ja tego nigdzie nie napisalem.

Ja napisalem ze przy 50km/h takiego balaganu sie nie robi nawet jakby kierowca przysnol.