Na giełdach światowych paliwo staniało, w boblizu stalowej woli paliwo jest tansze o 10 groszy, Tarnobrzeg, Gorzyce, Sandomierz.

bo Stalowa Wola jest jedyna w swoim rodzaju.
To szczególne miejsce, gdzie ceny paliwa są jebiście wysokie,zarobki rozpaczliwie niskie a w zakładach pracy(czyt. obozach pracy) szerzy się mobbing,dyskryminacja i terror.

Na rowery ludzie, na rowery. Zgodnie z prawem popytu i podaży, jak się zmniejszy liczba kupujących, to się powinna obniżyć cena paliwa.
Czy zawsze musimy autem? Piechtą też można. W Stalowej wszędzie blisko.

i kwitnie przemysł z "ekologicznego" aluminium.
My powoli zdychamy a PIP i Sanepid niczego nie widzą,bo komplet felg zamyka im oczy, usta i paraliżuje kończyny górne w dość specyficzny sposób

moze byc taniej
polecam artykuł
http://gospo(...)209.html

a gówno prawda że drożej, 0odbyłem wczoraj wycieczkę do Wrocławia i wszędzie jest od grosz wzwyż drożej niż u nas

kolego ceny paliwa są tak drogie ze względu na zmowę pomiędzy stacjami w stalowej i okolicach.... odbywa się to w ten sposób iż rano stacja X wykonuje telefon do stacji Y i razem ustalają cenę paliwa do tego reszta stacji A..B..C... i reszta robi to samo .... hmm nie jestem znawcą terminów na takie zachowanie ale może "monopol" byłby dobrym określeniem ... pozdrawiam

tarnobrzeg gaz 2.08

grzechotnik, miły kolego myślisz że to jest wymysł tylko stalowowolskich ajentów ? dokładnie to samo dzieje się w każdym innym mieście.

a propos tak podobno straszliwie wysokich cen: wczoraj wracałem z Poznania do Stalowej - przez całą drogę benzyna droższa niż u nas, na palcach obu rąk zliczył by kilka stacji na których było taniej, ale tam znowu bałbym się tankować.

tak więc ci którzy tak krzyczą o drożyźnie w stw niech wystawią nos dalej ode wsi a nie do Turbi albo Agatówki.

i jeszcze jedno, queen of bicykle ma 100% rację, czy wy ludzie wszędzie musicie jeździć samochodami? krzyczycie że benzyna droga a wszędzie setki samochodów a w środku ino kierowca + powietrze, bo jak już jest gdzieś 1 km to daleko na piechoę
przesiądźcie się na rowery a zobaczycie że tak też jest wygodnie a czasami nawet szybciej niż blachosmrodem - wszak rower nie stoi w korkach, nie trzeba szukać miejsca do parkowanie ot wystarczy kawałek płota a do tego dwie najważniejsze rzeczy: 1. nie trzeba kupować tej podobno tak straszliwie drogiej benzyny, 2. rower nie produkuje spalin
tak więc odetchnie nasz portfel i środowisko naturalne. wszyscy "ekolodzy" którzy tak krzyczą że alufabryki zadymiają środowisko powinni stanąć koło dużego skrzyżowania i popatrzeć ile smrodów spalinowych produkują samochody stojące w korkach, po czym chociażby z tego względu przesiąść się na ekologiczny rower aby zrobić coś dla swojego środowiska a nie tylko krzyczeć.

i jeszcze jedno. przez jakiś czas mieszkałem i pracowałem w Szwecji. miałem okazję zaobserwować ile ludzi tam dojeżdża rowerami i to nie tylko do pracy, ale dosłownie wszędzie: do sklepu, do kina, do restauracji, itp itd. widziałem Prezesów szacownych Firm którzy również przyjeżdżali do pracy rowerami, zupełnie odwrotnie niż u nas - ludzie kiedy my dorośniemy do takiego poziomu myślenia o ochronie środowiska naturalnego ??
Szwedzi traktują to jak normalność - ot każdy dokłada swoją malutką cegiełkę - ot chociażby przez ograniczenie emisji spalin samochodowych.
no ale nie, u nas dojeżdżać rowerem to obciach, lepiej kupić rzęcha z niemieckiego szrotu i od razu człek jest lepiej postrzegany :blee:
i jeździć przez okrągły rok, palić tony benzyny, wydmuchiwać z rury spaliny ale raz w roku się przystąpi do szczytnej akcji gasząc na 5 minut światło aby ziemia odetchnęła i jest git.

LUDZIE KIEDY WY ZMĄDRZEJECIE ???

do SAAB - jeżeli chodzi o mnie,to popieram Twoją inicjatywę, cool pomysł. Jednak nie ma on szans realizacji w wielowsi Stalowa Wola. Powód jest prosty - większość przybyłych i osiedlonych,czy tez zamieszkałych ww wymienonej miejscowości przybyła z okolicznych wiosek,po których poruszała się rowerem marki UKRAINA, ewentualnie rozklekotanym Wigry 3 lub poobijanym JUBILATEM, składającym się w połowie,ewentualnie,co lepsze przypadki, góralem ze skrzypiącym od rdzy łańcuchem i siajmatymi kołami
Trafili więc do "cywilizacji " i w ich odczuciu przemieszczanie się rowerem, nie daj Bóg do pracy jest niedopuszczalne,poniżające wręcz, bo jak sie ziomale dowiedzą we wsi to wstyd i hańba. A jeszcze jak wyżej wspomniane przypadki "dolizały" sie awansu na brygadzistę lub kierownika w jakimś Rialu czy Ats, to nie ma mowy ani nawet myśli, by taki delikwent na rower się przesiadł, pozostaje mu więc tylko narzekać.

Pomijając powyższe,Polak z natury jest marudny i woli pozrzędzić,popisać i pomarudzić niż zebrać pupę w troki i zacząć działać w konkretnej sprawie,cokolwiek przez to rozumieć:haha:

do SAAB - jeżeli chodzi o mnie,to popieram Twoją inicjatywę, cool pomysł. Jednak nie ma on szans realizacji w wielowsi Stalowa Wola. Powód jest prosty - większość przybyłych i osiedlonych,czy tez zamieszkałych ww wymienonej miejscowości przybyła z okolicznych wiosek,po których poruszała się rowerem marki UKRAINA, ewentualnie rozklekotanym Wigry 3 lub poobijanym JUBILATEM, składającym się w połowie,ewentualnie,co lepsze przypadki, góralem ze skrzypiącym od rdzy łańcuchem i siajmatymi kołami
Trafili więc do "cywilizacji " i w ich odczuciu przemieszczanie się rowerem, nie daj Bóg do pracy jest niedopuszczalne,poniżające wręcz, bo jak sie ziomale dowiedzą we wsi to wstyd i hańba. A jeszcze jak wyżej wspomniane przypadki "dolizały" sie awansu na brygadzistę lub kierownika w jakimś Rialu czy Ats, to nie ma mowy ani nawet myśli, by taki delikwent na rower się przesiadł, pozostaje mu więc tylko narzekać.

Pomijając powyższe,Polak z natury jest marudny i woli pozrzędzić,popisać i pomarudzić niż zebrać pupę w troki i zacząć działać w konkretnej sprawie,cokolwiek przez to rozumieć:haha:

ja myślę że rdzenni mieszkańcy Grodu Stalowego mają zbyt dobrą opinię o sobie i swym mieście. Wytykając innym przeprowadzkę zapominają, że sami zrobili to kilkadziesiąt lat temu, lub mieszkali wcześniej w zadupiu zwanym Pławo (do dziś w mieście pieją koguty w tej okolicy...)
Więcej pokory panowie szlachta...;)
Nie chodzi tylko o ceny paliwa (i nie przywołujcie tu Wrocławia czy Poznania, bo to inna bajka, a jak chcecie mierzyć się tą miarą - idźcie się leczyć). Na tle miast Polski D (do dupy) wszystkie ceny w Stalowej Woli są nad wyraz wysokie.
Geneza - prosperity z lat 80 i części 90, które wywindowało ceny wszystkiego (ludzie mieli mnóstwo pracy, dużo zarabiali na tle Polski "D", ceny rosły). To się skończyło, a ceny pozostały na tym samym poziomie. A ludzie kupują bo:
1. muszą
2. mają pieniądze z zagranicy

Błędny krąg.

Byłem wczoraj w Rzeszowie i ceny paliw są wyższe od naszych.Wracając jednak do sprawy ceny paliw już były na forum i nic wiele się nie zmieniło.Szkoda bić pianę.Jak podkreślali to poprzedni rozmówcy , może warto przerzucić się na bicykla i dać sobie siana z cenami benzyny czy diesla.Ktoś kto dużo jeździ po naszym kraju wie doskonale jak odbywają się zmiany cen paliw na naszych stacjach.Wszystko jest dobrze wyważone, wcale nie jest tak źle w naszym małym mieście.Jak u nas będzie tak jak w Szwecji to ja będę poruszał się tylko na wózku inwalidzkim.Świadomość ludzi o ochronie środowiska i inne myślenie buduje się latami, my jako Polacy jesteśmy dopiero w żłobku.Kiedyś jednak dorośniemy ale świat będzie wtedy zupełnie inny.

SZANUJCIE ROWERZYSTÓW to ze ktoś jeździ rowerem to nie znaczy ze nie ma kasy , PRZESTAŃCIE iCH DYSKRIMINOWAC NA ULICY i patrzyć z pogarda ...

Wczoraj byłem w Warszawie. Wszędzie po drodze ceny paliw były wyższe niż u nas. Więc może skończymy już z jęczeniem, że mamy drogo bo nie mamy. Niżej tylko było na Agatówce.

Po drugie. Rower jest świetną sprawą. Jestem przedsiębiorcą i jeżdżę rowerem do pracy i z pracy oraz na spotkania służbowe na terenie miasta tj. bank, zus, skarbowy, kontrahenci itp. Po pierwsze człowiek przyjemniej się czuje, po drugie dobre dla zdrowia i po trzecie... zaskoczenie... po mieście poruszam się szybciej niż samochodem. Nie widzę żadnego obciachu w jeździe na rowerze, przeciwnie chciałbym żeby większość dyrektorów, kierowników itp. zmieniła samochody na ten rodzaj transportu. No problem jest jak jest zła pogoda i pada deszcz, wtedy tyłek muszę w auto wsadzić.

Co do rowerów martwi mnie kilka rzeczy. Po pierwsze ludzie łażą po ścieżkach dla rowerów i z oburzeniem patrzą na rowerzystów, którzy raczą przejechać koło nich. Po drugie kierowcy nie przywykli do nowych znaków i przejść przez które rowery mogą przejeżdżać oraz często widuję rowerzystów, którzy pomimo ścieżki jadą dalej ulicą.

to objaw typowego buractwa, z którejkolwiek strony patrząc - kierowcy - o ile tacy są - jeżdżą na pamięć,typowy wieśniak idzie jakkolwiek,gdziekolwiek, byleby do przodu(bo po wsi chodził "asfaltem"), a na ceny paliw w większości przypadków narzekają ci,którym duma(d..pa zbyt wysoko w porównaniu z głową) nie pozwala przesiąść się na rowerek!!!! Ot powód

Ktoś kidyś trąbił: "Stalowa Wola miastem rowerów", skoro tak, to skąd problem cen paliwa???
Rowerek między nogi, to kondycja sie poprawi(finansowa pewnie też),zapoznacie się z nowymi znakami,przypomnicie przepisy ruchu drogowego, dowiecie się co to jest szlak rowerowy i kto może się po nim poruszać, zorientujecie się do czego służy klakson i kiedy go używać...

Do pieszych poruszających się po szlaku rowerowym,tj. dętek, szprych i pedałów, ewentualnie wentyli - szalak rowerowy, czy też droga dla rowerów jest dla rowerzystów,czyli dla pojazdów jednośladowych, napędzanych siłą ludzkich mięśni a nie dla rozsypujących się,spróchniałych podzespołow rowerowych,kwalifikujących sie na złom lub wysypisko śmieci(dętki), usytuowany z regóły bliżej krawędzi jezdni, oznaczonym symbolem roweru lub czegoś, co tylko z rowerem się kojarzy na pierwszy rzut oka!!!!Rozumiem niewidomych

wytłumaczcie mi dlaczego barany tzn. ludzie chodza przez srodek ronda na przecow hali targowej ? przeciez w mieście sa od tego chodniki !!!

wytłumaczcie mi dlaczego barany tzn. ludzie chodza przez srodek ronda na przeciw hali targowej ? przeciez w mieście sa od tego chodniki !!!

w Mieście ludzie chodzą po chodnikach, ale wsiowe co to do Miasta przyjechały to z przyzwyczajenia chodzą jak u sie po wsiach - szosą :haha:

wystarczy popatrzeć po Mieście, albo na Hucie - jest chodnik ale walą drogą i jeszcze uważają że mają pierwszeństwo przed samochodami :co?:

true, a tych którzy nie wiedzą chciałem uprzejmie poinformować że dobrej klasy rower miejski kosztuje więcej niż smrodzące Golfy 2

bo nie ma 1 przejścia dla pieszych ! obstawili łańcuchami
i nie ma jak przejść na druga stronę to ludzie tną przez rondo

przeciez jest przejscie a to ze niema go po drugiej stronie nie oznacza iz trzeba łazic srodkiem drogi. To tak jakby na al.J.P II zmienili lokalizacje przejscia dla pieszych a barany łaziłyby z przyzwyczajenia przez płotek bo kiedyś tak było ......