Popieram moich poprzednich rozmówców w tym co mówią Panu "satelita9".Tak bardzo narzekasz na tych którzy o nic nie pytali ale sam widziałem ,że nie było chętnych do zadawania jakichkolwiek pytań.Kierownicy też siedzieli na sali i mieli tylko spuszczone głowy.Jak nie wychyla się kierownik to co mam powiedzieć gdy jestem zwykłym robotnikiem.Znam zdanie Pana Prezesa który twierdzi że jak się nie podoba to "on nie będzie nikogo trzymał na siłę"A wracając do ostatniego spotkania z załogą to tylko trzy lata i już będzie nam tak dobrze że nigdy nie zostawimy ESW.O podwyżkach bardzo mało , o przeludnieniu w zakładzie więcej,a o inwestycjach ho ho.Jednak to tylko plany,plany i jeszcze raz plany.Ludzi jednak trzeba szanować bo to oni to trzymają tą elektrownię w pozycji pionowej-te zwykłe szaraczki,technicy i inżynierowie a Pentagon tylko przewala papiery.

Szanowni Forumowicze...

Żyjemy w takich a nie innych czasach... niestety czasach cwaniaków (choć tac są zawsze). Pracuję w ESW już prawie 20 lat, ale to co wyprawia obecny zarząd to woła o pomstę do Nieba...
Władza psuje... a władza absolutna, psuje absolutnie. Panowie prezesi wykształcili się za pieniadze pracowników, studia podyplomowe, menedżerskie i takie tam... ciągle się uczą... otoczeni są laurkami od marszałków województwa i takimi tam innymi duperelami... poprostu robią sobie otoczkę, ułudę dobrej pracy i organizacji... a tak naprawdę? Same klęski...
1. nietrafiony zakup turbiny
2. nieudolne wyburzanie komina
3. wybór inwestora strategicznego dla przedpaleniska
4. monitoring zakładu (okamerowanie - tak rozplanowali, że i tak złodzieje kradli jak chcieli) ale to świetna zabawka dla technicznego, w końcu chłop ma co robić przez te osiem godzin, nawet pierdzenie może się znudzić

i inne pomniejsze sprawki o ktrórych zapewne nie wiem...

Plany... a to wiatraki, a to turbiny wodne, ciągłe mydlenie oczu o nowym turbozespole... czcze gadanie Panie i Panowie... Teraz władza myśli o Tauronie, mierzą tak wysoko, że na prezesów startują... no tak... zastanawia mnie ten brak samokrytycyzmu... i co? Jak zostaną we władzach taurona to będą pamiętać o ESW? Kpina... mam tylko nadzieję, że zwrócą wrazie gdy zostaną prezeskami tauronika pieniązki za studia, ktróre sobie ufundowali za pieniądze wypracowane przez ludzi... Ludzi o ktorych zapomnieli...

Zapomkniał już Pan T. i Pan W. jak latali po elektrowni za prezesury Pana K.... jaki to On zły, jaki do niczego, jaki brak kompetencji... a sami co zrobili? Nic... bo elektrownia... to nie tylko maszyny... to też ludzie...

Otoczyli się "wiernymi" sługami... nawet z PECu pościągali po jaką cholerę kilku... W administracji ciągle "nowe twarze", a na produkcji (po co ONA JEST? najlepiej ją wypier...)... Lwy związkowe (czytaj przewodniczący związkwów) to teraz wykastrowane kociaki, ktorych ryk przemienił się w przymilne popiskiwanie dla działań zarządu... Specjalnie się "kłócą" aby zarządowi wolną rękę zostawić...

Związki... po kiego one? Dobra praca powinna obronić czlowieka... ale to tylko slogan... niestety :(

Panie Prezesie... niech Pan się zastanowi przed powiedzeniem ZAŁODZE, że są straty... Bo to oznacza, że PAN jesteś NIEKOMPETENTNY. Ludzie pracują dobrze i wydajnie, a chybione i nietrafne decyzje w WASZA sprawa. Skoro PAN sobie nie radzi... niech Pan odejdzie i zostawi tą godna pożałowania, niewdzięczną Załogę. Płakać nie będą, niech Pan uwierzy...

Wstyd... o czym ja mówię, przecież zarząd wstydu nie ma...

To narazie tyle... życzę Wszystkim dobrej nocy... i pamiętajcie... piniondze to nie fszysko, ale wsysko bez piniendzy to ch...

Zrozumcie wreszcie że bez tych papierów które przewraca Pentagon nie mielibyście prawa produkować.

Znasz osobiście tych ludzi? Jeżeli nie to po co ich szkalujesz? Ja ich znam i wiedz, pajacu, że bez pracy jaką włożyli w funkcjonowanie firmy, wielkie g.. miałbyś a nie podwyżki. Skoro o nich piszesz to wiesz o kogo chodzi. Jeżeli masz wątpliwości co do tych ludzi, do ich wartości, to zapraszam do pentagonu. Jeżeli nie masz na to odwagi to nie pisz głupot bo zachowujesz się jak zwykły gówniarz.

Znasz osobiście tych ludzi? Jeżeli nie to po co ich szkalujesz? Ja ich znam i wiedz, pajacu, że bez pracy jaką włożyli w funkcjonowanie firmy, wielkie g.. miałbyś a nie podwyżki. Skoro o nich piszesz to wiesz o kogo chodzi. Jeżeli masz wątpliwości co do tych ludzi, do ich wartości, to zapraszam do pentagonu. Jeżeli nie masz na to odwagi to nie pisz głupot bo zachowujesz się jak zwykły gówniarz.

1. Nawet kompletny analfabeta polityczny wie, że panowie z pec-u musieli wiać, bo się opcja polityczna zmieniła i znaleźliby się na bruku. Uzyskali więc ochronę pod skrzydełkami przyjaznego zarządu ESW.(nie tylko oni)
2. Wiedza panów z PEC na temat gospodarki biomasą jest taka sama jak każdego kto zaczyna od podstaw.
3. Uzgodnione do tej pory podwyżki mogą nie osiągnąć wskaźnika inflacji (więc o czym mówimy)
4. Z powyższych wypowiedzi wyziera strach, że ktoś niepowołany to przeczyta i "polecą głowy".
Nie bójcie się panowie, czasy w których premier Jaroszewicz po wizytacji elektrowni osobiście wyrzucił ze stanowiska ówczesnego dyrektora Jedynaka bezpowrotnie minęły....

P.S. Gdzie tam było jakieś szkalowanie? Ja nie zauważyłem.

Nierozumiem tak dużego oburzenia niektórych forumowiczów, napisałem wczesniej o zwalnianiu sie ludzi ponieważ to jest psychoza chodzić codziennie do pracy gdy jestem z niej tak bardzo niezadowolony....rozumiem ze podwyzki ze male place ale ESW niej jest jakims wiekszym potentantem na rynku energetycznym dlatego raczej nie mozna tak z dnia na dzien podniesc płac czy kosztów inwestycji dlatego moze warto przestac narzekac na ten zarząd i zadac sobie pytanie co pozostawiły po sobie kolejne zarządy jadąc od lat 90.

sorki jezeli ktos czuje sie urażony moimi wpisami ale takie sa realia.:wśceikły:

Coś jednak w tym zamieszaniu zrobiło się pozytywnego.Podwyżki proponowane przez zarząd ruszyły z kopyta-jest porozumienie i będą one obowiązywały od 1 lutego .Przy inwestycji trocinowej też coś drgnęło-widać jak robotnicy się krzątają i coś się jednak robi.Czyżby Panowie prezesi nie byli jednak tacy nieskazitelni i mają coś do ukrycia lub się czegoś boją.W każdej bajce jest trochę prawdy.Co niektóre osoby z zarządu ESW zaczynają nawet wychodzić z dziur i pokazują się na zakładzie, czyżby to było w celu zaciągnięcia języka albo posłuchania co załoga ma do powiedzenia.Bo kto nie potrafi słuchać i zrozumieć problemu nie powinien zarządzać czymkolwiek.Zmierzamy się z różnymi sytuacjami i problemami w naszym życiu, wiem że nie ma idealnych szefów i idealnych podwładnych jednak trzeba dać ludziom szansę na wykazanie się.Straszenie i szukanie winnych kto?,kiedy?, gdzie?, za ile?,do niczego nie doprowadzą a tylko zaostrzą problem.

Ahoj załogo!
No to mamy wyczekane podwyżki całe 20% dla robolków w kategoriach od 9 do 13 i 15% dla całej reszty, kupa grosza pomyśli bezrobotny, ochłap odpowie związkowszczyna po co dawać robolkom do stawek to co im się należy czyli licząc od minimalnej krajowej 1126 zł - 6% wskażnik to daje 67.56 zł brutto plus prenia za wejście do koncernu 3400 zł/12 miesięcy= 283zł brutto to razem 351 zł brutto i tyle powinien dostać każdy robolek na najniższej krajowej.I bez łaski prezesa czy związków zawodowych bo to za koncern i inflacja ale 20% od minimum to tylko 225 zł brutto a gdzie reszta ? A no zapizdili pan prezes ze związkowcami robolkowi po 126 zł i dołożyli wyższemu dozorowi i zarządowi by im wskażników nie psuć a związkowszczyną musiało zostać na premie za współprace z zarządem. Od trudno prezes zrobił dobry interes ze związkami oskubali sporo robolków ze związków wypisało się ze 45 osób i dalej wypisują bo związki ich nie reprezentują tylko interesy i prezesa.Jak sięgne pamięcią to zaczeło się od etatyzacji robolkom pozostała kat 9 do 13, średni dozur dostał 2 kategrie w góre, wyższy dozur i kierownictwo 4 kategorie a zarząd 8 kategori w zwyż z błogosławieństwem związków niestety szaraczek niemógł dostać nic i tak zostało do chwili wejścia do koncernu i tym razem nie było inaczej kasa od roboli musiała pujść do pentagonu,średnio po 100 zł od łebka.
A miało być tak piknie a zostało jak zwykle.

robolek





No i jak w dziubkach? Bo w moim jak w trampku. Poszła się walić nowa pralka żony i mój "laptok"! Dobrze, żem jest realistą i za piękne to było aby było prawdziwe. A szkoda. Nie mogłem być na spotkaniu bo byłem w szpitalu na badaniach, ale sądziłem, czytając posty i słuchając kolegów, że Prezes wyjedzie na taczkach, a przynajmniej usłyszy parę "ciepłych słów". A tu dupa, czyli wraca stare. Jak przyjdzie co do czego to wszyscy tak okrutnie zadowoleni, że klękajcie narody!! W elektrowni są dwie osoby zadowolone (przynajmniej w tym roku). To nasi drodzy etatowi przewodniczący, którzy dostali podwyżki od 1-go stycznia. Ich płaca brutto to średnia zakładowa (ok. 3 500). Może by się tak w ramach solidarności z załogą zrzekli i wrócili do swoich stawek z wydziału? No nie, to byłby cud, a ja w cuda nie wierzę. I na koniec zabawie się we wróżkę: "" Widzę, 15 marca 2008 spotkanie z Prezesem, i padają słowa: z premii rocznej nici, bo zakład w trudnej sytuacji, bo zima była za lekka,.....etc, etc. O kurde, już więcej tego nie biorę... Trzymcie się ludkowie. Zima wasza, wiosna nasza, a lato Muminków.

Panie pentagonista... nie zniżę się do Pańskiego poziomu, i słownictwem takim posługiwać się nie będę... bo lata swoje mam, honor i kulturę wypowiedzi.
Czasy... są takie a nie inne. Internet wszedł pod "strzechy", jest wolność słowa, wypowiedzi. Nie ustosunkował się Pan do żadnego innego mojego stwierdzenia tylko do Panów z PECu... no cóż... na miejscu w ESW wskazałbym Panu kilkunastu lepszych i bardziej oblatanych, Inni Forumowicze wyłuszczyli Panu coś na temat opcji politycznych...

Moje pisanie wynika z rozgoryczenia, i to wielkiego rozgoryczenia. TEN zarząd najbardziej rozczarował mnie w mojej (jak wspominałem) prawie 20-letniej pracy w ESW...

To trochę retrospekcji...

2002 rok... czerwiec (chyba)... nowy zarząd... gratulacje od Załogi, życzenia dobrej i owocnej dla Wszystkich pracy... Deklaracje (jakże buńczuczne) 3 miesiące i jesteśmy w PKE, jak nie to ZREZYGNUJĘ! Pamięta Pan Panie T.? Aż tu nagle... wynika sprawa 20-lecia pracy Naszych Panów Prezesów... Po co brać kilka tysięcy złotych... kiedy Jubileusz można przesunąć o rok... i wziąć kikadziesiąt? Kasy nam nie zabraknie... bo na bieżąco dostajemy tyle, że starcza aż nadto... pryszczyk... Zawrzało w ESW... i co? I nic! Zapewne wtedy powstal pomysł ustalenia takich a nie innych stawek dla Lwów Związkowych...

Ten incydent zachwiał, jak dla mnie, ten zarząd w posadach... Zobrazował DOKŁADNIE o co tym Panom chodzi... tylko dla siebie... a reszta niech siedzi cicho jak chce mieć pracę... Jeden z inżynierów się odezwał... zmuszono Go do odejścia z pracy. Z tego co wiem walczył, ale jeżeli ma się przeciwko sobie machinę partyjno-polityczną to jak można wygrać... Chodzi mi oczywiście o inż. R i sprawę węgla... bo przecież tutaj można najwięcej... ha ha ha...

Próbowano pozbyć się poprzedniego Prezesa... ale nieudolnie... nie wiem dokładnie jak było, ale wygrał, przywrócili Go do pracy i zapewne (nie wiem tego napewno) wypłacono odszkodowanie... Ciekawi mnie tylko, czy sięgnięto do kieszeni Prezesów... hmmm... chyba nie... przecież jest kasa Elektrowni...

Co pochwalałem w działaniach Zarządu... a remont Ich gabinetów. W końcu niech będzie on na europejskim poziomie... ale i tutaj dali ciała. Maszynka do lodu trochę nabałaganiła, a konkretnie brak wyobraźni planujących i jeszcze większy brak wyobraźni TYCH co odbierali tą inwestycję... Podwórko? a tak... ładnie... nowa trawka, krzaczki, słupeczki... to lubię... ale dlaczego do cholery od razu nie wbudowano spryskiwaczy???!!! teraz przeplata się przez tory węże, podłancza do hydrantów... psuje to estetykę... i to bardzo... chyba też "jaja" i wyobrźni zabrakło... Naprawdę staram się znaleźć coś dobrego... A jest! Nowa nastawnia EL II, choć i tutaj jest kilka usterek, oraz zakup systemu sterowania i obrazowania takiego jak na EL III, remont laboratorium i kilku innych pomieszczeń, ale w końcu to MUSIAŁO BYĆ ZROBIONE... Warunki w jakich prcowali Ludzie urągały wszystkiemu... Teraz mamy "żelazne" punkty odwiedzin oficjalnych delegacji... Jacy to my nowocześni...

Ale wracajmy do "naszego piekiełka"... Cenię ludzi za ich pracę, wiedzę, kulturę. Tak więc wszelkiego rodzaju roszady personalne, niepoparte merytoryką wzbudzają we mnie obrzydzenie... Zarząd się postarał... wzbudził moje obrzydzenie... Przykład? NIBYreorganizacja i powstanie Wydziału Energetycznego... Jak dla mnie to KPINA... i kpiną nazywam postawienie na czele tego nowego tworu Pana C. Jak dla mnie jawne zapokojenie ambicji finansowo-personalnych KOLEGI... nic poza tym. Ruch "czysto polityczny", bo człowiek który jest na TYM stanowisku, powinien być na bieżąco i blisko z problemami "zatorza", a nie tylko "korespondencyjnie", telefonicznie... Wszystko pozostało na głowach ludzi, których w pewnym sensie zdegradowano. Moje pytanie... rada? czy zakład? I jeszcze rozwinę to pytnie w kontekście ostatnich dzialan zarządu odnośnie DYSCYPLINY pracy (sprawdzanie kart pracy w systemem monitorowania wejść)... czy płacimy Panu C. za posiedzenia w radzie miasta? Przecież nie wykonuje w tym czasie pracy na rzecz macieżystego zakładu... a diety zapewne dostaje od miasta, mniemam... Pewnie oburzenie moje słowa wywołają... ale i ja... i każdy z pracowników, emerytów, rencistów dostał akcje... czyli... jestem WSPÓŁWŁAŚCICIELEM tego zakładu... i moje wywody wynikają ze zwykłej troski... troski o zakład, w którym pracują Ludzie w pocie czoła... a nie o "prywatne ranczo pana T i W" oraz ich "satelitów"...

Narazie kończę... i apeluję do Dyrektorów... o więcej pokory wobec TYCH, dzięki którym zaistnieliście, dzięki którym bierzecie pieniądze (jakoś przez palce prześć mi nie może, że "zarobiliście") Szanujcie TYCH, którzy uczciwie pracują, chrońcie Ich, ich Rodziny... a możecie to zrobić zapewniając Im godziwą płacę...

Bardzo szanuję pracę Pielęgniarek, to są Anioły... a po ostatniej (jakże słusznej i za MAŁEJ!!) podwyżcze niejeden pracownik ELEKTROWNI spojrzy na tą płacę z zazdrością... ale uwierzcie mi, bez zawiści... Jak dla mnie bezpowrotnie pękł mit o KOLOSALNYCH zarobkach w sektorze wytwórców energii elektrycznej naszego Miasteczka...

Bryndza Panowie Prezesi, przeprasza, Dyrektorzy, nawet po tej SZUMNEJ podwyżce, której jeszcze nie poczuliśmy...

Działajmy uczciwie i tak... żeby nam tego nigdy nie wytknięto... bo "dobre" wróci do Ciebie szybciej niż myslisz... ale i złe co poczyniłeś wobec Bliźniego swego... kiedyś odwet weźmie na Tobie...

Miłej i spokojnej nocy życzę...

Goryczy trochę wylałem...

Nieźle tej goryczy wylałeś na forum, ale w tym co napisałeś jest sporo prawdy.Panowie T i W faktycznie zapomnieli skąd się wywodzą i skąd przyszło dla nich poparcie aby mogli sobie porządzić w tym zakładzie.
Jednak nie ma się co dziwić skoro punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Wszystko to co zrobili dla tego zakładu to działania pozorowane.Powtórzę -
trawniki,remonty biur, zmiany mebli,maszyna do lodu,odnowienie laboratorium a na produkcji wszystko się wali i pracuje na słowo honoru.Jeszcze wydziały główne jak to większość ma na myśli, to mają jakieś inwestycje ale pomocnicze to wszystko trzyma się na farbę.Nadwyżki w ludziach to mają tylko na wydziałach głównych a na pomocniczych tragedia i kierownictwo też nic nie może.

panowie nic sie nie zmieni jak sie nie zmieni myslenie tych panow na gorze bo oni decyduja nie mozna tak robic bez konca co wszyscy mamy wyjechac jak sie wyzyc nie da wtedy bedzie dobrze co?

Do xxx i repeT

IMHO teraz to już ględzicie dla samego ględzenia. A pan panie repeT to chce robić za głównego kadrowca. A skąd ma pan taka wiedzę o tym gdzie kto złożył papiery? Widocznie masz pan jakieś dojście do kadr. Na jakiej podstawie oceniasz pan innych i jeszcze głupoty wypisujesz że kogoś wyrzucili albo że czyjeś stanowisko to kpina. Słyszałeś pan że w którymś kościele dzwonią ale nie wiesz pan w którym. Może pochwal się pan tym co pan robisz to też pana ocenimy. Czepiasz sie pan dupereli typu lodówka i zraszacze. Co, pociąg sie wykoleił przez te węże pod przejazdem? Tutaj to jesteś pan żałosny. Widocznie nie ma o czym pisać bo roboty przy przedpalenisku ruszyły to znalazłeś pan sobie tematy zastępcze. Widzę że masz pan wielka ochotę na te wyremontowane gabinety prezesów. Zrozum pan panie repeT że elektrownię odwiedzają czasem goście z zewnątrz. I co, w sraczu maja być przyjmowani? Przeczytałem z uwagą te pańskie posty i twierdze że jesteś pan typowym ględą i chorobliwym malkontentem. Uważam że nawet mianowanie pana na stanowisko prezesa tego zakładu nie zadowoliłoby pana.

Nic ci się nie wylało. Miałeś orgazm chłopie.

Ty, repeT! Jak załadują taczki to skończ myślenie i do roboty. To że pracujesz tu 20 lat nie oznacza że jesteś ekspertem we wszystkich sprawach.

do ~repeT
Tak trzymaj! Lecz wiedz, że ci zza lustra usiłowali dotrzeć przez modero tego forum do danych osobowych użytkowników (nie wiem z jakim skutkiem). Ta sfora kundli szczekających na karawanę jest gotowa zagryźć dla utrzymania status quo. Stan ten zaostrza brak przychylności części wpływowych sił politycznych. Na swoje nieszczęście przez pewien czas byli tak pewni swojej siły, że zapomnieli o podstawowych zasadach ostrożności. Ta chwilka kosztowała ich replikację wielu kwitów, które mogą zaprowadzić ich przed oblicze "Centrum Badań Analitycznych". Być może już wkrótce nadejdzie czas opróżnienia tego szamba, gdyż smród staje się nie do wytrzymania. Niech nas WOLA I IDEA prowadzi do lepszego bytu.

Ty Majster! Pewnie ty jesteś ekspertem. Wymień mi w takim razie jakas nawet niedużą inwestycję która powstała za kadencji tego zarządu i która przynosi zyzk. Jedną chociaż. I odwal się od tych taczek, bo może czekają na ciebie.

Ty, repeT! Jak załadują taczki to skończ myślenie i do roboty. To że pracujesz tu 20 lat nie oznacza że jesteś ekspertem we wszystkich sprawach.

Do roboty to sa konie i traktory panie dyrektorze

siedzę i czytam ta wasze wypociny i tak się zastanawiam jakie to strategiczne inwestycje przeprowadził poprzedni zarząd, że dzisiaj tak za nim tęsknią niektórzy,chyba jedyna to nasze spółki sławne na cały kraj, bo wydzielone bez "mydła" i to przez najwspanialszego związkowca-prezesa.
a ten co tu prawie 20 lat "przepracował", to sobie jaja robi, ty tu prawie 20 lat przychodzisz do roboty i tylko przychodzisz,
a do pozostałych forumowiczów, większość nawet nie ma zielonego pojęcia o czym pisze, coś usłyszał w szatni, coś w bufecie, coś w atolu, a tak naprawdę to nie ma bladego pojęcia o co chodzi,
generalnie wszystko jest BE, zarząd BE, związki BE, biomasa BE, żarcie za bona BE, a najbardziej BE to płace bo przecież za przychodzenie to trzeba wszystkim równo i najlepiej po 5 tys i to netto
i jeszcze jedno nie wysilajcie się na drodzy na jakieś nicki wspak czy na znaczki przecież większość czytających te bzdury zna wasze prawdziwe ksywki...

No i co z tego.Czyżbyśmy obrazili królową lub króla.Każdy może coś od siebie napisać, jednym się to podoba a innym nie.

coś od siebie i kto to pisze, następnym razem jak coś nagryzmolisz to się wysil i sprawdź czy ta informacja chociaż "leżała" koło prawdy, a obrażać to się najwyżej obraża prezydent, a ci których szkalujesz to powinni się w.....ć, a nie obrazić

Ale PSE to on się nie bał.



Dodam tylko że nie trudno się domyślić o kogo chodzi a wieści o tym przekazywane są z ust do ust. Ten 20 letni "pracuś" to czołowa maruda elektrowni.

Chyba chodzi o KDM. Wtajemniczeni zrozumieją jaki on był pstryczek-elektryczek hehe.

Zadowolony ma rację. Z ciemnoty powstała inkwizycja. Ktoś coś usłyszał, inny dopowiedział i legenda się rodzi. A potem żyje własnym życiem. A lud prosty czci "kapłanów" xxx i repeT-e.
Smutne jest tylko to że "ci, którzy pragną wiedzieć" działają przeciw tym "którzy mają wiedzę". Ich sprawa, lecz tak nic nie osiągną.

;]

łatwo tu pisać bo:

1. internet daje złudne poczucie anonimowości (co ty na to repeT czy może panie R.?)
2. mamy demokrację i byle nieuk lub niedoinformowana oferma może zostać gwiazdą na tym forum (pozdrawiam trzy iksy).
3. reszta to czyta i czasem się wk..wia co cieszy takich z punktu nr 2.