Organizacja pracy w Przychodni przy ul. Staszica tkwi jeszcze w PRL-u.
Tempo żółwie,brak informacji o rejestracji do specjalistów a ta , która jest zawiera błędy ortograficzne.
Stanie w długich kolejkach wymaga końskiego zdrowia!

tak samo jest na ul. Kwiatkowskiego w ambulatorium
odsyłają od okienka do okienka
do okulisty trzeba czekać 3 godziny!!!

A bo zamiast bulić więcej pielęgniarkom, to wzięliby skomputeryzowali całkowicie rejestracje, zlikwidowali karty i zastąpili elektronicznymi, to by było ok! Wtedy można zredukować etaty i podzielić pensje zwolnionych na tych, którzy zostali.!

w banku stoisz po 50min i o ile mi wiadomo banki są skomputeryzowane i jakoś słowa nikt nie pyskuj i stoi w jednym ogonku az przyjdzie jego kolej. w przychodni nauczyli sie od reki. czasem trzeba zrozumieć kobiety które tam pracują a nie kłapac od samego wejścia. trochę pokory!!!

Te kobiety,bo to stare dupy są ,bardaszane

lol..........w którym banku stoisz 50 min? Pierwsze słyszę, że to jest możliwe. Jak stałbym w banku 50 min, przeniósłbym się do innego. wszyscy to wiedzą. Co do zrozumienia kobiet, które pracują w przychodniach, może to one powinny zrozumieć pacjenta. Często bardzo chorego. TROCHĘ POKORY.

no wlasnie T R O C H E _ P O K O R Y!

Jeżeli mowa o pokorze , to na pewno powinno się jej wymagac od tych co mają służyc pacjentowi a nie od pacjenta!

pragne przypomnic ze to tez ludzie tak jak ty pacjencie co one mają zrobic jak maja takie polecenia i do tego okropnie zdenerwowanych pacjentów moze tak je zrozumiec a nie myslec tylko o sobie

bylem ostatnio klientem instytucji takiej jak zus
zeby doczekac sie swojej kolejki musialem swoje odstac i fakt faktem nikt sie nie odzywal pelna kultura nie bylo zadnych krzykow ze za wolno, ze tyle ich siedzi a taka kolejka w przeciwienstwie do tego co dzieje sie w rejstracjach przychodni.strasznie podziwiam i szanuje te kobiety ktore tam pracuja a zarazem wspolczuje ze maja stycznosc z takimi nie wyrozumialymi i pyskatymi pacjentami ktorzy tam przychodza sie klocic a nie leczyc oni po prostu nie sa chorzy

Nie, nie są chorzy. Są młodzi piękni i zdrowi. Na dodatek bogaci. A tak sobie chodzą do rejestracji, bo nie maja co robić z wolnym czasem. A że lubią zakłócać błogi spokój paniom w białych fartuszkach, to po prostu kaprys ich jest.

no i w polowie sie z toba zgadzam polowa tych pajentow ktorych tak strasznie bronisz to osoby ktore nie maja co ze soba zrobic wiec laza od lekarza do lekarza i szukaja dziury w calym

jestem wieloletnia pacjentka przychodni przy ulcy stasica i nie m,oge zlego slowa powiedziec na temat kobiet ktore pracuja w rejestracji sa bardzo mile uczynne i jak czlowiek zachowuje sie w stosunku do nich jak czlowiek zawsze pomoga doradza jeszcze nigdy sie na nich nie zawiodlam

"Te kobiety,bo to stare dupy są ,bardaszane"
Cześć miłośniku.
Jak szukasz seksu w poradni specjalistycznej, to może zarejestuj się na Wyszyńskiego w psychiatryku. Tam cię zrozumią.

"Te kobiety,bo to stare dupy są ,bardaszane"
Cześć miłośniku.
Jak szukasz seksu w poradni specjalistycznej, to może zarejestuj się na Wyszyńskiego w psychiatryku. Tam cię zrozumią.

"Te kobiety,bo to stare dupy są ,bardaszane"
Cześć miłośniku.
Jak szukasz seksu w poradni specjalistycznej, to może zarejestuj się na Wyszyńskiego w psychiatryku. Tam cię zrozumią.

O co Wam wszystkim chodzi? Praca jak każda inna. Rejestratorki dwoją się i troją w Przychodni na Staszica. Obsługa miła i kulturalna. Każdy sądzi według siebie. Stań człowieku raz po drugiej stronie, a się przekonasz! Ja pacjent tak to widzę i oceniam. Każdy ma swoje zdanie.
A MOJE ZDANIE JEST TAKIE!!!!