Policjanci ze Stalowej Woli zabezpieczyli broń palną, którą do szkoły przyniósł 10-letni chłopiec. Jest to sprawny pistolet, choć prawdopodobnie pochodzący jeszcze sprzed II wojny światowej. Nauczycielka zabrała chłopcu niebezpieczny przedmiot, gdy chwalił się nim kolegom podczas lekcji.


Kilka minut po 10 podczas zajęć szkolnych nauczycielka zwróciła uwagę na zachowanie dziecka. Chłopiec demonstrował swoim kolegom nietypowy przedmiot. Nauczycielka mocno się zaniepokoiła gdy zobaczyła, co 10-latek trzyma w dłoni. Był to pistolet. Natychmiast zabrała mu broń i zaniosła go do dyrekcji. Natychmiast powiadomiono policję.

Funkcjonariusze, którzy zajęli się sprawą i zabezpieczyli broń ustalili, że jest to broń palna, pistolet FB Radom VIS model 3a Pat. Pistolet był nieco skorodowany.

Na pytania funkcjonariuszy skąd miał broń, chłopiec twierdził, że znalazł ją bawiąc się w pobliżu domu. Policja ze Stalowej Woli prowadzi w tej sprawie postępowanie. (bart)


Źródło: wp.pl (http://infobot.pl/r/jWJ)

a wie moze ktos w jakiej to bylo szkole ?

pewnie w ósemce