Uważacie ludzie na wielce chorych i biednych żebraków którzy w wielkim trudzie stoją aczkolwiek siedzą koło hali targowej. Za brak pomocy finansowej potrafią opluć człowieka. Dlaczego tak jest że własnym kraju potrafię być bezkarnie opluty przez jakiegoś pieprz....ego rumuńskiego cygana i nikt mu nic nie może za to zrobić. Czasem wydaje się, że przydałby się taki pan jak wódz III Rzeszy by zrobił z tą hołota porządek.

Na mnie cyganka urok rzucała że nie będę żonaty
Niektórzy ludzie ze stw głodują ale żebrać sie wstydzą. Rumunie się nie asymilują więc ich to rypka.
Ciekawi mnie czy oni swoje dzieci do szkoły posyłają/ wiecie coś o tym?

na mnie też
niestety z miernym skutkiem

chyba ryBka :p

a tak wg. to oni kase mają..
są chamscy to fakt ,ktoś powinien z tym porządek robić..

kiedyś widziałam jak koleś robił zdjęcia city parku a ten rumun (nie wiem jaka to narodowość) przechodził obok i myślał ,że jemu zdjęcia robił to wyrwał mu aparat rzucił o ziemię i szedł dalej normalnie :/
mod J-r przypominam o funkcji zmień

Polaka jak bym zobaczył to bym mu wrzucił parę groszy a takiemu rumunowi to nigdy gdyż oni maja pieniądze ale i tak żebraja Kiedyś widziałem taką rumunke co żebrala w podartych ciuchach po czym wsiadła do czarnego merca i odjechała ;/

Wielu "żebraków" żyje na poziome dużo wyższym niż ci, którzy wrzucają im kasę. Nie tak dawno jedna z gazet urządziła prowokację - przebrali człowieka bez doświadczenia w żebraniu w brudne ubrania i puścili na miasto, żeby sprawdzić ile uda mu się nazbierać. Po paru godzinach przyniósł kilkaset złotych...
Dlatego popieram akcję: "Pomagam - nie daję".