Pozdrawiam Panią ze sklepu z bielizną Triumph. Jest rewelacyjna, za każdym razem jak pojawia się klient w drzwiach wyciąga telefon komórkowy i zaczyna ploty. Gratuluję właścicielowi sklepu pracownicy

pan w salonie play na Okulickiego jest taki sam mówi się do niego a on cały czas coś klika w telefonie porażka...w tych czasach takie lekceważenie klienta...

Dokładnie,dzięki temu panu pozostałem w T-mobile,zastanawiałem się nad przejściem do Play.Skoro jednak takich pracowników mają którzy już na dzień dobry olewają to strach pomyśleć co byłoby dalej.Facet w okularach jest nieprzeciętny,podczas rozmowy odwraca się w drugą strone i ciapie przez telefon

skoro już takie pozdrowienia sie sypią to ja też sobie pozwolę..
z góry dziękuje Pani w ciemnych krótkich włosach z cukierni Grażyna na ul poniatowskiego za sprzedane kobiecie w 8 miesiącu tak starych i twardych ciastek ,że mało u dentysty nie wylądowałam choć pytałam czy świeże..

W akcie zemsty myszy na nią naślij
(ponoć kobiety w ciąży mają taki dar)

Pierwsze kilka moich typów:

1. OPTYK w biało-czerwonych przy hali. Milutki do potencjalnego klienta, ale weź mu zwróć uwagę, że coś źle zrobił albo nie obczyścił dokładnie, a wtedy pokarze swoje prawdziwe oblicze.

2. PSS market przy hali targowej - jedna ze starszych pań na dziale mięsnym wyraźnie zmęczona pracą, za kare musi obsługiwać klientów.

3. PLAY - salon w biało-czerwonych przy hali. Pozostawię bez komentarza. Proponuję w trakcie rozmowy dodać, że przez internet chyba lepsza oferta. Momentalnie przestanie być miły.

4. HALMAR - ten główny obiekt. Siedzi ich tam cała masa ludzi, ale żeby ktoś się tak zainteresował rozglądającym, pomógł. Byłam kiedyś świadkiem rozmowy jakiegoś ich kierownika z klientami. Po prostu żenujące. Ten człowiek do kontaktu z ludźmi się nie nadaje.

5. Agencja Reklamowa - jak się na Rozwadów jedzie. Trudno to nazwać agencją. Z profesjonalizmem nie ma nic wspólnego.

6. MDK - głównie panie w szatni.

7. PKS - stacja benzynowa, serwis szybkiej obsługi. Tam się czas zatrzymał. Pracownicy potrzebują wyraźnie szkoleń z zakresu obsługi klienta.

8. TRAVEL - Biuro Podróży po byłym Arturze. To się opisać nie da. Trzeba koniecznie samemu zaznać tej profesjonalnej obsługi. Transportu zdechłego kanarka bym się im bała powierzyć.

9. FACHOWIEC - sklep panele itp. Dziwne podejście obsługi, chyba że jakiś znajomy przyjdzie. Produkty też gatunkowo nie najlepsze, może sieciowe.

10. MATERACE - sklep obok. Obsługa zainteresowana głównie sobą. Lepiej i taniej to samo przez internet zamówić, przynajmniej informacji udzielą.

Jak mi się przypomni coś jeszcze, niezwłocznie dopiszę ;)

Byłem świadkiem tego samego postępowania. Ochroniarz coś załatwiał a kasjerka była wniebowzięta. Można było czekac i czekać. Nikt z innych pań nie zlitował się aby podejść i zasiąść w kasie i obsłużyć tylko jednego mnie

oooo i jeszcze ochrona w rossmanie.. za każdym razem (mowa o tym na Jana Pawła) panowie z ochrony dosłownie depczą po piętach aby przypadkiem coś mi się nie przykleiło do rączki :/ i gdy raz jednemu grzecznie zwróciłam uwagę to bezczelny walił na 'ty' jak do koleżanki ,że 'jak ci się nie podoba to wyjdź' i tak też zrobiłam.

Hehe przypomniała mi się jedna sytuacja z ochroniarzem w Rossmanie.

Faktycznie...oni nie znają słowa "dyskrecja".
Chodził kiedyś taki jeden za mną przez cały mój pobyt tam.W końcu nie wytrzymałam i odwróciłam się do niego z pytaniem,czy mu się podobam
Koleś zdębiał i nie wiedział co odpowiedzieć,więc mu powiedziałam,że jeśli nie,to niech przestanie łazić mi z tyłu d*py bo mnie zaraz trafi szlag
Zrobił się czerwony jak burak i poszedł w drugą stronę.

Pearl, jesteś niesamowita,widocznie olśniłas Go swoją urodą że aż tak zawstydził się

Hejka, musialas go zauroczyć swoim wyglądem... az się chlop zawstydzil... Pozdrawiam

Tak wiem...wiem...moja za*****ść jest nie do ogarnięcia
Codziennie budzę się pięknieszja,ale dzisiaj to już przesadziłam

Mysle ze nie przesadzilas a i tak mysle ze jest na czym oko zawiesić, ha ha miłego dnia..

Niestety ochroniarze z Rossmanna tak mają pracować i tak pracują w każdym mieście, nie tylko w Stw. Chodzą ludziom za plecami i patrzą na ręce nie stwarzając żadnych pozorów.
Ale cóż, tak Niemcy widzą Polaków.

Jeżeli zdjęcie w avatarze jest aktualne, to musze Cię zmartwić... to jeszcze nie to
Ja zapraszam do Inter Marche w Nisku, poznacie ochroniarza, któremu ja się chyba podobam, bo łazi za mną baaardzo często, tyle, że ma wyraz twarzy i ogólny design jakby chciał mi prz...ć w mordę. Osobiście uważam, że nie wyglądam jak kryminalista, więc może on się tak podczepia także pod innych, tym się jakoś pocieszam.

mi nie odpowiada obsługa w Tesco,zostałam tam kilka razy żle potraktowana,chodzi o sklep na przemysłowej.

SzoPeN jeśli wyglądasz tak jak w avatarze,to ja mu się szczerze powiedziawszy nie dziwię

no hola hola - macie coś do Pani Kseni z Mostostalu ???? Dla mnie ta kobieta jest zawsze miła, podobnie jak druga Pani w krótkich brąz włosach. Nie wszyscy przychodzą tam uśmiechnięci i serdeczni, czasami stanie taka krowa z kijem w dupie i męczy kobiety to sie nie dziwić że mają podłe humory...

ja tam im współczuję...

Nie którzy ludzie potrafią być wredni i chamowaci.

1.zgłaszam przemiłego pana z brodą sklep: z pilotami agd rtv

na ul.KEN (Edukacja)

Ktoś miał przyjemność ?

Zgłosiłeś już tego Pana w temacie "Najlepsza obsługa"

bo to było jak w reklamie "prawie" najlepsza obsługa ...

no hola hola - macie coś do Pani Kseni z Mostostalu ???? Dla mnie ta kobieta jest zawsze miła, podobnie jak druga Pani w krótkich brąz włosach. Nie wszyscy przychodzą tam uśmiechnięci i serdeczni, czasami stanie taka krowa z kijem w dupie i męczy kobiety to sie nie dziwić że mają podłe humory...

ja tam im współczuję...[/cytat]

tak, o P. Ksenię i taką głośną też mi chodziło... i uwierz nie jestem krową z kijem w dupie i nie męczę tych pań... czasami przychodzę odebrać list lub przesyłkę... niestety mieszkam w rejonie tej placówki i jestem zmuszona odwiedzać te "urocze" panie.

...ten oddział poczty jest po prostu zajebxxxy...jakieś 2 lata temu wysyłałam paczuszkę z filiżanką ozdobną do USA...zapłaciłam 28 zł i paczka po tygodniu wróciła z wytłumaczeniem ,że nie wolno w ten sposób wysyłać szkła...ok zrozumiałam instrukcje pani z poczty przepakowałam i wysłałam ponownie za jedyne 31 zł....po tygodniu paczka ponownie wróciła...tym razem okazało się,że pani policzyła mi za krajową przesyłkę ....zapłaciłam po raz trzeci,bo zależało mi na wysłaniu ale krew się we mnie gotowała...no i za 35zł paczuszka w końcu opuściła nasz kraj i dotarła gdzie miała dotrzeć...ale nie usłyszałam nawet słowa przepraszam o zwrocie niepotrzebnej kasy (59 zł) już nie wspomnę
A szlag mnie trafia jak tamtędy przechodzę i widzę w lecie paczki poustawiane pomiędzy oknami bo panie robią sobie klimę a okno wali w te paczki za każdym razem gdy klient otwiera drzwi... i już mnie przestało dziwić czemu nasze paczki przychodzą nieraz w tak fatalnym stanie....

na tej poczcie są panie miłe i sympatyczne,np.taka blondynka przy kości z krótkimi włosami ale ja o czyms innym:wentylacja tam jest fatalna,śmierdzi i jest duszno!!!