Mam pytanie; ile dokładnie i za co płacicie lub żądacie do zapłaty za możliwość wynajęcia mieszkania na terenie Stalowej Woli? Sprawa bardzo pilna a ilość osób zainteresowanych wynajęciem ( wynajmujących i najemców ) na pewno znaczna ( sam szukam mieszkania do wynajęcia ).

Za informacje z góry dziękuję


//moderowano tytuł ponieważ to Twój pierwszy post a na przyszłość info,że na forum nie piszemy z caps lockiem - anulka

trudno podac konkretne stawki bez określenia, jakiego rodzaju lokal ma byc wynajety ( a więc powierzchnia, wyposażenie, lokalizacja, miejsce parkingowe). niemniej z punktu widzenia wynajmującego zawsze będzie istotne, by najemca nie tylko uiszczał mu czynsz najmu, ale również czynsz do spółdzielni mieszkaniowej (względnie do wspólnoty mieszkaniowej) oraz opłaty za wszystkie media, jakie są doprowadzone do lokalu. wynajmujący ma również prawo żądania kaucji, która przeważnie odpowiada jednorazowej wysokości czynszu najmu, może jednak byc wyższa.

Tak to jest jasne, chodzi mi o samo odstępne, koszty stałe jakie są mnie nie interesują bo to jest na fakturach .

zalezy od wielkosci mieszkania , standartu i lokalizacji i wynosi okolo 200-500zeta

no właśnie wszystko zależy..... kwota od 200 zł w górę no chyba,że to mieszkanie ma być dla studentów wtedy liczą sobie od osoby ale też ok 150zł w góre oczywiście + rachunki

Dziękuję za widełki cenowe Może któryś/-aś z forumowiczów/-ek napisze co, za ile (odstępne) i gdzie wynajmuje. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wpisy.

mieszkanie na ul. hutniczej 48 m kwadratowych odstepne 400 zł chciała ode mnie właścicielka. SądZę że to jest rozsądna cena

ja wynajmowałam na ul.Hutniczej , tam też było ok.50m2 ,dwa duże jasne pokoje i duża kuchnia,łazienka w płytkach i wielka szafa wnękowa w przedpokoju,zresztą przedpokój też mały nie był - płaciłam 250zł odstępnego i jak na takie duże mieszkanie to była całkiem niezła cena

Nie no ale 400 zeta za odstepne i to za niecale 50m2 to chyba przesada. Ja tyle raty za kredyt swojego ponad 60 splacam.
Rozumiem wynajmowac i placic jakies symboliczne odstepne ale szczerze majac placic tak wysokie to naprawde lepiej dolozyc 100 czy 200 i splacac swoje rata w banku. Pieniadze na odstepne ida w "nicosc" a tak to przynajmniej swoje sie splaca.

skoro za 60 m mieszkanie placisz kolo 400 zł to gdzie taki kredyt dostales ?

60 m mieszkanie to około 150 - 180 tys
przy takiej kwocie to rata miesięczna koło 1000 zł wychodzi

Ja wynajmowałam mieszkanko (a raczej dwa) zazwyczaj do 40m2 i czynsz wynosił na jednym mieszkaniu 220zł a na drugim 300zł..
Ale wertowałam sporo ogłoszeń itd. I ludzie podają różne ceny czynszu.
Ale zazwyczaj waha się to od 200zł do 500zł
Jednak najważniejszy jest metraż mieszkanka.

No fakt mieszkanie kupowalem jeszcze przed "bumem mieszkaniowym" no i do calkowicie kapitalnego remontu wiec i jego cena byla duzo nizsza to i rzeczywiscie rate kredytu zanizylo w stosunku do dzisiejszych czasow.
Ale o co mi chodzi. Mieszkac i tak gdzies trzeba a jesli wynajmujesz to pieniadze z najmu po prostu "uciekaja" a jak splacasz kredyt to po kilku-nastu-dziesieciu latach masz swoje. Chodzi mi o ta rzecz, a fakt nie bralem do konca dzisiejszych realiow.

55m2 po kapitalnym remoncie, 3 pokoje, pełne wyposażenie(tv, lodówka, pralka, wypoczynek, łóżka, szafy itp), centrum miasta, 2 piętro - odstępne 500zł

To może teraz mi ktoś wyjaśni , co to jest to odstępne. Moim zdaniem jest to pomylenie pojęć. Wynajmowałam mieszkania w kilku innych miastach ,ale nie było mowy o żadnym "odstępnym".Właściciel podawał kwotę najmu i koniec. Nawet nie wiedziałam jaki jest czynsz.

a widzisz odstępne to jest to co właściciel mieszkania bierze na czysto dla siebie za wynajęcie czyli odstąpienie Ci mieszkania na jakiś tam czas, do tego dochodzą rachunki typu czynsz+woda+gaz itd , chociaż faktycznie zdarza się ,że właściciele mieszkań wołają sobie np 1200zł za wynajęcie i sami opłacają wszystko a ty nawet nie wiesz ile wynosi czyns chociażby

Ja obecnie wynajmuje mieszkanie na ul.Wolności 42 m2,mieszkanie po starszej pani ale po odmalowaniu i małych naprawach dobrze sie mieszka a płace 200zł odstepnego więc spoko wczesniej wynajmowałam małą klitke na okulickiego,dawny dom seniora miałam 25 m2 i pełno karaluchów no i sąsiedzi sama menelia a płaciłam 350 zł odstępnego

Jak dobrze pójdzie to ja będę miał mieszkanko do wynajęcia pod koniec tego roku
i teraz pytanie:
czy brać kasę za odstępne i martwić się czy resztę będą opłacać, czy brać jedną kwotę i opłacać wszystko sam. tylko co z mediami typu prąd, gaz czy woda?? ustalić jakiś ryczałt z rocznym czy też kwartalnym rozliczeniem?
jak myślicie??

Bierz kasę za odstępne i osobno na rachunki i czynsz