Jestem zdziwiony ze jeszcze ktokolwiek tam chodzi ,moze kiedys jeszcze byla to restauracja na poziomie i byly mile i kulturalne kelnerki a teraz to doslownie brak slow !!!Spadla na psy!!Jest obecnie tylko dwie kelnerki i malo tego takie ktore dawno powinny juz myslec o emeryturze a nie o obsludze za barem ,ta jedna bodajze ma na imie Ela jest jeszcze ok ,ale ta druga BEATA ktora pracuje juz tam troche mam wrazenie ze zachowuje sie jak by pozjadala wszystkie rozumy lacznie ze swoim ,jest brzydka ,obskorna i wyglada jak pocisk do armaty o bardzo duzym kalibrze!!!nie dosc ze brak jej urody to charakterem napewno nie nadrabia bo brakuje jej nawet kultury, zachowuje sie conajmniej jak by miala 18 lat ale niestety bylo to przed wiekami, nie potrafi sie zachowac i poskromic swojego wrednego charakteru nawet przy klientach ,pieprzy zawsze takie glupoty ,ze nie da sie czasem tego wysluchac pewnie mysli ze w ten sposob zainponuje komus ,ale jest w bledzie i wkoncu moze znajdzie sie taka osoba ktora usadzi ja na dupie i ustawi do pionu ,wsumie jak wiadomo wszystkim to trzyma sie jeszcze tam tylko ze wzgledu na to ze jest rodzina wlascicielki ktorej niestety tez rozumu zabraklo,jest rownie popie....jak w/o jej pracownica.
Sadze , ze nie jedna osoba sie znajdzie ktora to potwierdzi!!!!

Zgadzam sie z kolega i to w 100%!!! nareszcie ktos nazwal rzeczy po imieniu ,a zreszta juz od dawna powinien ktos wyciagnac ta opinie do wierzchu.To jest istna paranoja co sie tam dzieje ,cala ta wlascicielka uwaza sie za niewiadomo kogo!!! I ta Beata razem do kupy z wlascicielka nadaja sie tylko do PGR-u bykom torby kolysac!!!

Zawsze mozna zmienic lokal

słuchaj mała jak żeś krótko pracowała nie znasz ludzi to nie oczerniaj do borysa

jest tam brudno i popalone obrusy