Posty: 47
Dołączył: 21 Sty 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Wyraźcie moi drodzy zmotoryzowani uzytkownicy czy zapisywac sie na prawo jazdy teraz czy czekać do wiosny. Proszę o poważne wypowiedzi. NIe wymieniajcie tez drodzy instruktorzy czy własciciele szkół jazdy nazw swoich szkół z tekstem "Polecam Pana.... i kurs w .... jest super". Gdzie robic juz zdecydowałam. Chodzi mi o to czy uczyć się jeździć w warunkach zimowych - czy nie będzie za ciężko.
Czy może nie wygłupiac się teraz - może lepiej jak przy takich warunkach mniej "eLek" będzie na ulicach. Najbardziej zalezy mi na opiniach ludzi, którzy uczyli się bądź uczą się teraz jeździć jak to wygląda czy jest to bezpieczne? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2083
Dołączył: 26 Cze 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moim zdaniem w przypadku nauki jazdy nie robi to żadnej różnicy, i tak będziesz 30-40 km/h i bez żadnych driftów. Sam prawko robiłem zimą (tylko, że było to w 2001 roku) i nie miałem na drodze żadnych problemów z powodu zimna czy śniegu. Nauka jazdy (gdzie jeździ się głównie po mieście) to nie to samo co samodzielna jazda.
|
|
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Wyraźcie moi drodzy zmotoryzowani uzytkownicy czy zapisywac sie na prawo jazdy teraz czy czekać do wiosny. Proszę o poważne wypowiedzi. NIe wymieniajcie tez drodzy instruktorzy czy własciciele szkół jazdy nazw swoich szkół z tekstem \"Polecam Pana.... i kurs w .... jest super\". Gdzie robic juz zdecydowałam. Chodzi mi o to czy uczyć się jeździć w warunkach zimowych - czy nie będzie za ciężko. Czy może nie wygłupiac się teraz - może lepiej jak przy takich warunkach mniej \"eLek\" będzie na ulicach. Najbardziej zalezy mi na opiniach ludzi, którzy uczyli się bądź uczą się teraz jeździć jak to wygląda czy jest to bezpieczne? Tak czy siak musisz umiec jezdzić czy to zima czy lato. Wiadomo ze zima jest trudniejszym okresem na drogach, ale takie rzucanie na głęboką wode jest dobrą nauką. Ja robiłem kurs w zimie. Sama musisz zdecydować! |
|
Posty: 2083
Dołączył: 26 Cze 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak dla mnie to różnica jest tylko taka, że w zimie będziesz marzła na placu przy oglądaniu manewrów innych i przy czekaniu na instruktora o umówionej godzinie.
|
|
Posty: 30
Dołączył: 28 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moim zdaniem to dobry okres na naukę. Ja zdawałam prawo jazdy 21 I.. o dziś mam kolejną rocznice Zawsze to dodatkowy hamulec instruktora, a i już jakieś doświadczenie. Czasem młodzi zdający w lecie nie radzą sobie z pierwszą zimą. Najważniejsze to myśleć, myśleć, myśleć... Powodzenia.
|
|
Posty: 89
Dołączył: 7 Maja 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Od zapisania się na kurs do wyjechania na drogę eLką może minąć ok 2 miesiące w zależności od wybranej szkoły i intensywności prowadzonych tam wykładów. Proponuję zapisać się za miesiąc, chodzić w zimie na wykłady, a jazda wypadnie właśnie gdzieś koło kwietnia.
|
|
Posty: 867
Dołączył: 23 Lis 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja bym kurs zimowy odpuscil, jazdy po sniegu i tak lizniesz niewiele bo w miescie bedzie ciapa, a wymarzniesz sie ze bajka ;] fajna zimowa opcja to jedynie kursy dla uczniakow na feriach w 2 tygodnie odbebniasz wyklady, jazde i czekasz tylko na egzamin
|
|
Posty: 124
Dołączył: 26 Maja 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Od zapisania się na kurs do wyjechania na drogę eLką może minąć ok 2 miesiące w zależności od wybranej szkoły i intensywności prowadzonych tam wykładów. Proponuję zapisać się za miesiąc, chodzić w zimie na wykłady, a jazda wypadnie właśnie gdzieś koło kwietnia. lol to dziękuję za taką szkołę :p trzy tygodnie to max Osobiście robię właśnie prawko i jeśli chodzi o warunki pogodowe to nie spotkałem się jeszcze z żadnym problemem. ;) |
|
Posty: 274
Dołączył: 26 Wrz 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Uważam że w zimie jak zaczniesz, będziesz miała jakiś pogląd już na przyszłość jak to się jeździ w zimie. Tym bardziej że teraz jest taka ohydna pogoda więc będziesz musiała ciężej pracować nad sobą Życzę powodzenia i pozdrawiam
|
|
Posty: 47
Dołączył: 21 Sty 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Dziękuje wszystkim za opinie.
Już się dopytywałam o jazdę jak się długo czeka po wykładach. I zrobię wykłady przyśpieszone na feriach i jeszcze ne feriach zacznę śmigać eLeczką po Stalówce, także rozglądać się dobrze radzę przy przechodzeniu przez ulicę |
|
Posty: 2083
Dołączył: 26 Cze 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przyznaję, że dla drogowych gamoniów, którzy nie przestrzegają krd i nie słuchają zdrowego rozsądku, brak mi cierpliwości, ale dla elek jakoś zawsze mam wyrozumiałość; nie zapomniał wół jak cielęciem był .
|
|
Posty: 15
Dołączył: 11 Lis 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
I tak uczysz sie jezdzic dopiero z momentem odebrania dokumentu ;) takie jest moje zdanie.
Wedlug mnie, lepiej kurs robic w najtrudniejszych warunkach, przynajmniej zobaczysz co to znaczy jak jest slisko, a bedziesz mial ,,asekuracje" Egzaminy w zimie chyba zdaje sie latwiej, jedziesz 20-30 takze nie przekroczysz predkosci, ani nikt nie bedzie Cie pospieszal ;) |
|
Posty: 711
Dołączył: 0 00 0000r. Skąd: Tarnobrzeg - Stalowa Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Moim skromnym zdaniem w zimie lepiej sie uczyc jezdzic a to dlaczego ? A to dlatego, ze bardziej mozna opanowac technike jazdy a i na placu mozna poprosic instruktora aby dal kilka praktycznych rad w razie wpadniecia w poslizg i wyprowadzenia auta. Zalozmy ze uczysz sie jezdzic w lecie przy pelnym sloncu i w dzien. Ok masz to upragnione prawko jest grudzien sypie snieg i jest ciemno i co ? Wsiadasz i jedziesz. No bo przeciez masz prawo jazdy. Pierwszy lepszy zakret, wpadasz w poslizg i bach kraweznik, plot albo nie daj Boze czlowiek... wtedy dopiero dociera do Ciebie, ze tak naprawde nie potrafisz jezdzic. Dlaczego ? Ano dlatego, ze nigdy nie prowadziles samochodu przy innej pogodzie niz slonce lub deszcz. Nigdy nie odczules reakcji auta na lodzie badz sniegu UCZ SIĘ W ZIMIE ! Jezeli opanujesz jazde w czasie mrozow, lodow i sniegu to przy suchej nawierzchni bedzie ci o wiele latwiej
PzDr Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami. |
|
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja droga Vanesso życze Ci abyś zdała ten egzamin czy to w zimie czy w lecie, gdy już będziesz miała w ręku prawo jazdy to nie zapominaj tego, czego Cię tam uczyli. Od 8 latek pracuje na prawku,w kraju czy za granicą ale zaczyna mnie przerazac to co się dzieje na naszych drogach, czy to rutyna "oślepia" kierowców ? Skakanie z pasa na pas bez kierunkowskazów, przejezdzanie na czerwonym świetle , walenie na trzeciego i wymuszanie ustąpienia innych kierowców, 100 km/h w terenie zabudowanym, to tylko cząstka tego co spotyka się na naszych drogach. Pamiętaj o tym aby mysleć za "kółkiem" nawet jak bedziesz kierowcą z 20 letnim stazem - tego Ci serdecznie życze, może będzie taki czas ze młodzi kierowcy będą uczyć starszych zachowania na drodze.
|
|
Posty: 11
Dołączył: 22 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Oczywiście że warto uczyć się jeździć w zimie,nabiera sie pewności w siebie i w swoje umiejętności-lecz oczywiście podstawą sukcesów jest instruktor
Pozdrawiam i życzę sukcesów |
|
Posty: 451
Dołączył: 26 Lis 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moim zdaniem nie warto robić prawka i zdawać egzaminu w zimie.
O zachowaniu na drodze i dostosowaniu się do warunków pojęcie i tak będzie mierne gdyż jak to opisano powyżej na nauce nie rozwija się takich prędkości a i Twój nauczyciel nie może doprowadzić do takiej sytuacji na drodze. Co do teorii tak jak ktoś pisał, to co to za różnica czy instruktor wytłumaczy mi coś na "sucho" zimą czy latem ? Nic to nie zmieni. Wg mnie jedynym rozwiązaniem żeby nauczyć się DOBRZE jeździć w zimie to albo doszkolić się albo próbować samemu na jakiejś wolnej przestrzeni. Niestety w Stalowej brakuje i fachowych doszkoleń i miejsc do potrenowania. Odradzam parkingi przy tesco i kauflandzie gdyż łatwo można tam o coś wyhaczyć - szczególnie zimą. Warto też, jeżeli już się uczymy jeździć w takich warunkach, poznać fizykę i zachowanie samochodu z napędem na tylną oś gdyż nie wiadomo czy kiedyś takim nie pokierujemy. |
|
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: RMI Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Zanim zdecydujesz sie na kurs w zimie przeczytaj.
http://www.se.pl(...)508.html http://www.gadu-(...)rok-sadu I pamietaj w lato instruktor jeszcze wyprowadzi auto a w zimie nie wiadomo. Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
Posty: 47
Dołączył: 21 Sty 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Zdecydowałam już, że robię kurs teraz.
Chodziło mi o rady a nie o straszenie, wypadki zdarzają się zawsze, a w zimie jest ich mniej! Może więcej stłuczek ale wypadków mniej, poprostu ludzie wolniej jeżdżą bo widzą że ślisko. Straszenie artykułami z tabloidów to zwykły populizm! |
|
Posty: 31
Dołączył: 2 Sty 2010r. Skąd: Stalówka Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wg. mnie zimną jest się znacznie lepiej uczyc, niż w lato. Nauczysz się przynajmniej jazdy w różnych okolicznosciach pogodowych itd. Poźniej bedzie ci tylko łatwiej
a do tego na pewno inni kierowcy są bardziej ostrożni, instruktor bardziej przykłada się do pracy żeby dany uczeń wypadku nie spowodował bo warunku na "naszych" drogach są ciężkie a w zime to juz totalnie masakra -niestety. Pier***ol System Lecz Rób To Stylowo :) |
|
Posty: 227
Dołączył: 16 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
ja zapisalam sie w maju, caly kurs teoria plus praktyka troche trwalo do sierpnia w sierpniu zapisalam sie na 1 egz i wypadl we wrzesniu, teraz jest luty i zdaje po raz 4 wiec uczylam sie w lecie zeby latwiej zdac a przyszlo mi tez zdawac w zimie.
|
|