Sezam, jak sezam ale sa gorsze brudasy w stw

No i problem sam sie rozwiazał. Może zgodnie z sugestiami forumowiczów właściciel sklepu Sezam zlikwidował go.

i super

Czy ktoś pomyślał jaka jest historia lokalu , w którym !BYŁ sklep "Sezam"? Do kogo należał........itd.

Tam był sklep spożywczy Społem (chyba tylko takie za komuny były) a obok niego (później połączono pomieszczenia, ale jeszcze za czasów Sezamu funkcjonował) warzywniak, w którym były najlepsze (po Małysowej) lody w Stalowej, czyli truskawkowo-śmietankowe Z Hortexu, na patyku. Potem przyszedł Sezam, na początku czynny nawet całą dobę (w nocy przez okienko). Czy od czasu Sezamu były tam równie dobre lody? Tego nie wiem, nie znałem za dobrze tych dziewczyn

ehhh pamietam te lody i duzy kosz na śmieci hehe i ten zapach warzywniaka lezka sie w oku kreci

o tak masz racje. Te w warzywniaku na patyku byly zarabiste. Nie porownywac fajnych lodow z brudnym Sezamem:wśceikły:

e co wy mowicie, najlepsze byly w kubeczku pistacjowe z hortexu :wśceikły::wśceikły::wśceikły:

Nie wiesz co dobre ;)