~~Gerard | |
|
|
Mój kolega zaczął trenowac karate w tym roku ale zrezygnował dlatego iz jest tam zbyt wielu "mistrzów " "cwaniaków" wielu z nich nosi nie adekwatne pasy do umiejętności a mistrzostwo pokazują na nie doświadczonych początkujących no cóż widocznie potrafią lizać :haha:ciekawy jestem jak by wypadli z zawodnikami brazylijskiego jiu jitsu a co wy o tym myslicie?
Nie chciałem nikogo urazić |
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~Masutatsu Oyama | |
|
|
Hitotsu, ware ware wa, reisetsu o omonji, chojo o keishi, sobo no furumai o tsutsushimu koto.
|
|
|
~~rambo | |
|
|
to jest tak (wiem bo tam ćwiczyłem)chłopaki moga się popisać tylko na swoim podwórku bo jak pojada gdzieś na zawody to dostaja po dupie. jakos nic nie słychac o sukcesach na zawodach. jakies 10 lat temu do klubu chodzili ludzie którzy wiedzieli co to jest karate. trzeba było zapracować na pas. a teraz jak płacisz za treningi to panowie trenerzy beda cie oszczedzac, nie pozwola zebys sie spocił albo zmeczył, bo sie zniechecisz i nie przyjdziesz wiecej a to przeciez odplyw kasy. no i w ten sposób choduja cieniasów którzy po zdobyciu podstawowych umiejetnosci realizuja sie pilnujac dyskotek lub bijac slabszysz. to juz nie jest prawdziwe karate. prawdziwi karatecy juz odeszli z bushido.
|
|
|
~~Mati | |
|
|
Najlepsze są egzaminy kiedyś miałem okazje widzieć jeden z nich .Po około trzech godzinach technik wpadli napinacze zielone i głownie brązowe pasy .Zmęczonym ziomkom szykowało sie manto .I tak było brązy zaczęli sie wyżywać na młodych i nie doświadczonych pokazując pod publike swoją skuteczność .Ale jeden młody postawił im wysoko poprzeczke pamiętam jaki on łomot dostawal próbowli go znokautować a on dalej sie sadził ciekawy jestem jak by było gdyby młody nie był po 3 godz technik także to zwykli napinacze przydałby sie im konkurencja w postaci innej skutecznej sztuki walki
|
|
|