Witam, chciałbym zabrać dziewczynę do jakiegoś fajnego lokalu z okazji naszej drugiej rocznicy.
Co polecacie ??
Zależy mi na miłej atmosferze, dobrym jedzeniu, cena nie gra tutaj roli

pewnie poleca knajpe w muzeum albo marcato ;] ja bym na hamburgera zaprosil do budki przed hala :] pewnie nie byliscie jescze i zaskoczenie byloby niemale :]

Marcato zdecydowanie ;)

A Ja polecam gospode w Nisku. Mila atmosfera super jedzenie. Styl jak to w gospodzie.

Z menu polecam dorsza zapiekanego z talarkami.

ja bym polecił Sandomierz (fajnych lokali nie brakuje) plus mały spacer po starym mieście po kolacji będzie zachwycona a jak ma być to na weekendzie to mroź ma zelżeć

Moim zdaniem największą przyjemność sprawisz, jeżeli sam się wysilisz i nad czymś potrudzisz
Jeśli potrzebujesz rady co i jak to pytaj.
Istnieje wiele prostych przepisów, które wyjdą każdemu

A jeśli dalej upierasz się, aby zabrać dziewczynę do jakiegoś lokalu
To może wybierzcie się do Sandomierza na rynek na ciastko, gorącą czekoladę,drinka czy coś

Przysięgam, że tego nie widziałam
i pomysłu nie zapożyczyłam

więc chyba masz jasność co wybrać

tez dobry pomysł można tu jakieś dobre wino kupić i zrobić spaghetti - tylko to zależy czy lubicie siedzieć w domu czy wyjść gdzieś



x2 no urok Sandomierza i spaceru po rynku wieczorem jest wspaniały działa bardzo romantycznie plus wcześniejsza kolacja ....... a po niej może oświadczyny po co czekać

no nie ma jak sandomingo masa atrakcji ^^ bedziesz jechal 30 minut, 30 minut bedziesz szukal miejsca parkingowego, 30 minut bedziesz szedl do knajpy z pod sadu w 30 stopniowym mrozie, 60 minut posiedzenia na koniec kolko 5 min dookola rynku :] i do auta juz w 10 minut bo bedziecie biegli z zimna :]

Ktoś tu jest mało romantyczny!

cos w tym moze i jest, chyba juz wyroslem :] ale z drugiej strony co w tym romantycznego, niezwyklego, zabranie polowki tam gdzie chadzaja wszyscy ? wtedy tylko jeszcze szepnac do ucha jestes dla mnie tak wyjatkowa jak ta pani dla tego pana, albo jak tamta dzieczyna dla tego chlopaka ^^

cze gdzie jest to marcato bo tak sie sklada ze ja tez mam rocznice.

If33lG00d

No fakt, w tym momencie powinnam się z Tobą zgodzić.
Jednak zaprzeczyłabym całej swojej poprzedniej wypowiedzi
To prawda, że romantyczność robi się przereklamowana i nudna
Zabranie na hamburgera pod halą targową może okazać się szczersze niż jakieś przereklamowane kolacje.
Ale może właśnie takie są uroki rocznicy? Że raz na jakiś czas można pozwolić sobie na takie, a nie inne spędzenie czasu?

marcato w miejscu pokusy, jezeli to nic nie mowi to te pawilony po lewej od lotosu

juz za bardzo nie pamietam jakie sa uroki rocznic :] ale jezeli jakos obchodzic to tak zeby nie zapomniec ;] spacer po sandomierzu gdzie jest rzut beretem i zawsze mozna skoczyc sie przejsc czy wizyta w knajpie to cos co bedzie sie pamietalo dluzej niz miesiac ? ja bym czegos takiego nawet nie trudzil sie zapamietac ;] ale takie czasy nastaly gdzie niewiele do szczescia potrzeba, a wiekszosci wystarcza wysoki rachunek ;]

Restauracja w zamku w janowie Lubelskim a potem gorąca noc w hotelu... w w/w miejscu

A moze na weekend do Zakopanego????

Mi jak zonka marudzila ze ostatnio nigdzi nie bylismy to kazalem spakowac jej manatki i swoje i pojechalismy do Gdanska na Hel , Lichen, Czestochowa, Zakopane i pokazy lotnicze w Radomiu. Zrobilismy takie tour de pologne. Potem jak radio wolna europa z kolezankami radzila gdzie to nie byla.

Na spacery to troche za zimno jak dla mnie. Wole do restauracji na obiad lub kolacje albo gdzies na weekend.

A może do Degusto ( stara Tawerna) tam tez jest miło, i Panie uprzejme
Ehhh pamiętam Nasze oświadczyny przed Tawerną, weszliśmy wtedy do niej. Ja z takim wielkim bukietem i rumieńcem na twarzy. Pierwszy raz w życiu podeszła do mnie kelnerka i zapytała czy może włożyć moje kwiaty do wazonu, ale zonka złapałam jak to usłyszałam. Loże były zajęte, więc siedliśmy jak reszta klientów na środku sali, po czym podeszła do nas znowu kelnerka, powiedziała, że loża będzie dopiero od 21 zarezerwowana więc może byśmy się tam przenieśli. Kolejny + dla niej czyli dla lokalu Poza tym Marcato, piwnice, niezbyt urocza sala, ale jak kto lubi. Ewentualnie ekskluzywna restauracja nad MAXem jest jeszcze.
A może faktycznie jakiś wypad za miasto? Baranów Sandomierski jak już wyżej wspomniano? Albo do Janowa Lubelskiego do tego Pałacu Królewskiego (tak się to nazywa? - w stronę zalewu). Albo wynająć jakąś chatkę w górach z kominkiem A i dzień zacznij o przesłania kwiatów - w nim liścik aby była gotowa na tą i na tą godzinę i aby czekała na więcej wiadomości od Ciebie później, to było by bardzo romantyczne a i tajemnicze Może jakiś pierścień w deserze jak chcesz W każdym razie jest z czego wybierać na forum Powodzenia!

Ja bym była za wyjazdem do Zakopanego tak na trzy dni albo zabierz ją tam gdzie się poznaliście jeśli jest taka mozliwość

dzieki za pomoc wezme wszystkie te propozycje pod uwage... sandomierz spoko ale ja go mam na codzien bo studiuje tam ale znam go ja wlasna kieszen wiec moze to dobry pomysl????? dzieki jeszcze raz

moj Kumpel sie oswiaczal tym marcato i mowil ze bylo naprawde ok a jak chcesz zobaczyc jak to wyglada tu masz stronke www.marcato.net.pl powodzonka

Marcato, Max,

a może tak ona łaskawie by cię gdzieś zaprosiła, zabrała, czego ty ciągle masz robić za sposnora.
Jeżeli już upierasz się żeby gdzieś ją zabrać, to zabierz ją do tego lokalu gdzie ją poznałeś, postaw drinka i powiedz że musi teraz zamienić pare zdań z twoim Lordem Waiderem.

hahahahhahaha
dobre,
byłoby dość pikantnie.