Mam nadzieje, ze tylko w kwestii blyskotliwego umyslu Bo jej charakter byl raczej nieciekawy, skoro w jej wieku byla panna, bynajmniej zodiakalna

Jedyne co nam się nie zgadza, to tylko to, że jestem wagą;D

A ja blizniakiem Mamy szanse zatem

Oj tak;D
Podobno najlepsze połączenie ;););)

A tak w ogóle, to nigdy nie rozmawiałam z żadnym osobnikiem płci męskiej o książkach ;D

Patrz Ty się i jeszcze astrologią się interesujesz;D noo jestem pod wrażeniem ;D

Haha, z tego co widze, ze jak w zwiazkach nie ma odrobiny iskrzenia to jest nudno (ale odrobiny, bo zrec sie o wszystko to lipa

Nie no, wiesz, astrologie to znam tyle o ile hehe. A co do ksiazek - uwielbiam je, w kazdej ilosci W ogole lubie slowo pisane, nawet nalepki od dezodorantow

No ja aż takim molem książkowym czy "dezodorantowym" nie jestem ale również lubię czytać;) Jak tyś się uchował w tych czasach?

Calkiem prosto. Nie ulegam zbiorowym trendom. Nie interesuja mnie Big Brother'y, Bary, Tance na Lodzie czy Zlotopolscy. Nie interesuje mnie co sie wydarzy na niedzielnej mszy, nie interesuje mnie co mowia 'wielcy' tego swiata, bo zazwyczaj klamia
Interesuje mnie zas moje najblizsze otoczenie czyli rodzina i przyjaciele, interesuje mnie drugi czlowiek, interesuje mnie wiedza i jej moc (np. historia z Plutonem - w ciagu godziny przestal byc planeta a zostal asteroida

Wreszcie, intersuje mnie to co ma do powiedzenia osoba na ktorej mi zalezy (a ktorej obecnie nia ma , co maja do powiedzenia przyjaciele, koledzy i panie z Tesco.

Natomiast dynda mi i powiewa co maja do powiedzenia 'medrcy', wszystkowiedzacy itp. Patrz sentencja Zyda na wstepie do jednej z powiesci Milosza

I tak sie uchowalem. Slucham wszystkich stron i wyciagam wlasna opinie. Innej drogi nie ma Panno (w)Ago

Ale, do kina chodzisz? ;)

Jasne

Ten rok zapowiada sie zarabiscie. Bo tak, mamy na tapecie Wolfman'a, Shattered Island, Daybreakers, The Expandables, The Clash Of The Titans, Robin Hood'a i pierwsza z ostatnich czesci HP

Miodzio!!!!!

Tańczysz, gotujesz i zamiatasz ?

na Avatarze byłeś?

To ja miałam zadać to pytanie ;) ;D

tancze - hmmmm, cos sie gibie, ale dla mnie to nie taniec hahahaha.
Gotuje - tak, moje impry kulinarne ciesza sie powodzeniem. Nikt nie choruje po nich, wiec umiem
Zamiatasz - nienawidze sprzatac (co nie oznacza, ze zyje w syfie). Uwazam, ze to zajecie, ktorym powinny zajmowac sie kobiety. No albo przynajmniej pol na pol

Uprzedziłem

Bylem.
Co do fabuly - no coz, amerykanskie cacuszko.
Co do efetkow - widac, ze Cameron poglebil doswiadczenia z 'Glebi Oceanu'.
W skali 1-10 - mocne 7

aha, pardon, jestem hetero :

odpowiedzialem koledze ;)

podpadłeś mi z tym sprzątaniem;P

Kazdy ma swoje wady

No niby tak;D ja jestem jak panna marple więc mamy 1:1 ;)

Czyli pierwszy 'pojedynek' wypadl po rowno co niechybnie oznacza, ze dopieczesz mi kiedy indziej

pożyjemy zobaczymy;)

A ja jako klient tegoz portalu Cie obronie Nie bedzie nikt Cie ochrzanial za rozmowe ze mna, bo jak mawial pan Rysiek 'i ch*j' :

GG masz na privie

nic nie doszło:(

a teraz? wyslalem po raz drugi Panno M. ;)