Korzystajac z chwilowego braku pracy nasz niezmordowany były prezes fundacji KUL złożył swój akces i wyraził chęć wzięcia udziału w konkursie na członka zarzadu Huty Stalowa Wola i chwała mu za to. Tylko, że nasz kochany prezes zapomniał, że już prawo i sprawiedliwość nie jest u władzy, ale teraz swym doświadczeniem chce służyć hucie stalowa wola. Ciekawe tylko jakiego wynagrodzenia za swoją prace się spodziewa. O płacy niższej niż 5000 zł netto nawet nie chce słyszeć. Czy stać naszą hute na utrzymywane kolejnego darmozjada.

Stać, stać... Hutę na takich darmozjadów stać. Ostatniego robola wywalą a darmozjady dalej będą.

~Co to, już nie chce być kapitanem słodkowodnej żeglugi na Sanie? Ostatnie doniesienia mówiły o stosownym przeszkoleniu w tej branży a nawet słychać było o mundurach służbowych dla tego zajęcia. Już samemu trudno w te wszystkie zmiany uwierzyć.

Jest wolny etat na kościelnego wKOTOWEJ WOLI-tylko trzeba mieć układy z Byłym Wójtem p.A Karasiem- On nawet za tzw.Bóg zapłaćdawnemu TOWARZYSZOWI pomoże - nie jest taaki!Pan Magister to co skończył-Akademię Kozielewicza? a ile to kosztowałotzw.FUNDACJE?Weż się błażnie do roboty-bo możemy COś przypomnieć! AMEN- w imię prawdy!

Jest wolny etat na kościelnego wKOTOWEJ WOLI-tylko trzeba mieć układy z Byłym Wójtem p.A Karasiem- On nawet za tzw.Bóg zapłaćdawnemu TOWARZYSZOWI pomoże - nie jest taaki!Pan Magister to co skończył-Akademię Kozielewicza? a ile to kosztowałotzw.FUNDACJE?Weż się błażnie do roboty-bo możemy COś przypomnieć! AMEN- w imię prawdy!

..........Ja proponuje p.Kozielewiczowi 1350.zł. niech sie nachla Swinia)))