Na reszcie jest nowy Klub w Stalówce!!!
Nazywa sie Alternatywy i mieści sie na Okulickiego 83 - stary Hades a pożniej Cinema.
Tam jest rewelacyjnie!!!
Wspaniały wystrój, świetna obsługa, fajna muzyka, pyszne jedzonko. A co chyba najważniejsze SELEKCJA!
Nie ma gówniarstwa i dresów i nie będzie Ceny bardzo rozsądne - np. piwo za 5zł.
Na reszcie jest miejsce dla "normalnych ludzi".
Polecam.

hmm jeszcze nie byłam trzeba się przejść
a na czym polega selekcja ?

hahaha CINEMA hahaha
Ciekawe kto tam przyjdzie.

dotychczas była tam menelia, dresy, pajace, smród i ubóstwo

niby kto ta selekcje prowadzi ? haha ja nosze dresy czasem bo mi WYGODNIE i co zachce mi sie pic na hali i co nie wpuszcza mnie bo mam dresa na nogach dobre LOL !

Z tego co wiem selekcja ma byc w weekendy na imprezach. Pewnie jak pójdziesz tam ciągu dnia (bo będąc na hali zachce Ci się pić) to nikt Cię nie wyrzuci, ale to nie jest klub dla dresów więc pewnie sam od razu się zorientujesz, że tam nie pasujesz ;)

Cinema to przeszłość - nie pozostało tam po niej NIC - tylko lokalizacja ta sama. Jak wejdziesz do środka to się mocno zdziwisz... BAJA! Ale to trzeba zobaczyć samemu...

to sie okaże kto tam "nie pasuje" z chęcią obejrzę ta "alternatywę"

A co to znaczy "na reszcie" ?? Z tego co pamiętam ze szkoły to pisze się "nareszcie"
Wiem czepiam się :zły:

no troszeczkę ;)

bylam ze znajomymi w tych Alternatywach. Rzeczywiscie fajne miejsce. Polecam np na babskie pogaduchy. No i maja dobre drinki w jeszcze lepszych cenach. I na wlasne oczy widzialam jak obsluga bardzo kulturalnie i grzecznie wyprosila dresy.....

muszę się tam wybrać
Stalowowolski Klub Abstynenta „Alternatywa” jest przystanią dla ludzi, którzy pragną żyć na trzeźwo pomimo wcześniejszych przykrych doświadczeń z alkoholem. Działa tutaj grupa wsparcia Al anon, pomagająca uzależnionym wracać do społeczeństwa. Jedną z form pracy z nimi są pielgrzymki. „Alternatywa” wrosła już na dobre w krajobraz Stalowej Woli. Do klubu należą ludzie, którzy popadli w uzależnienie alkoholowe i podjęli walkę z nałogiem. Spotykając się w swoim gronie, starają się godziwie i z pożytkiem spędzać wolny czas.

bo jesteś wieśniakiem

michal na basen chodzi w garniaku :]

ograniczony jesteś umysłowo czy co ? po to ktoś wymyślił dres zęby ktoś mógł sobie wygodnie w nim chodzić gdy ma na to ochotę ... co za pustak ...


BTW...żyrandole są obciachowe ... w tym lokalu

Dresy to się zaklada ale do biegania a nie do ekskluzywnego lokalu. Jak chcecie robic z siebie wiesniaków to nawet nie probujcie tam wchodzic.Bedą patrzec jak na AA......

Nie. Dres wymyślono z myślą o sportowcach, Dopuszczalne jest noszenie w domu jak ktoś lubi, jednak wychodząc do w miarę dobrego lokalu należy ubrać się choćby w schludną koszulę i niezniszczone spodnie. Tak już jest i tyle. Dresy są brzydkim strojem i mam nadzieje że nie dojdzie do tego ze wszyscy zaczną w nich chodzić po ulicach (jak to jest np. w USA)

To się nie tyczy tylko dresów. Generalnie chodzi o to żeby przyzwoicie się ubrać. Bardzo popieram.

Po to wymyślono maszynki do strzyżenia głowy żeby się ogolić na 0, po to wymyślono kastety zeby nimi tłuc, po to wymyślono spotry walki żeby czasem komuś przyp%^#@@ itd...

Dość już ludzi chodzi w ortalionowych szeleszczących paskudztwach po ulicach. Nikt im uwagi nie zwróci, bo każdy chce się trzymać od takich "typów" z daleka. Może ktoś sobie uświadomi wreszcie, że subkultura, czy moda osiedlowa to jedno, ale że wyglądają zwyczajnie źle. Jakby dopiero co skończyli ziemniaki w polu zbierać, albo na bazarze handlować. Tragedia drogie dresiki. Miejcie klasę, a nie pchajcie się w te paskustwa, na gołą klatę, ze złotym łańcuchem i w stare BMW z mega-spojlero-półką zaczepiającą o wiadukty. Większość ludzi się z was śmieje. Nie ma co się złościć i buntować. Bo taka prawda, że tych śmiechów nie powstrzymacie, bo obiektywnie wygląda to po prostu żałośnie. Lepiej przejść się do sklepu i kupić coś co przystaje do człowieka z klasą.

Do kolegi wyżej, o gustach sie nie dyskutuje.
Co do wchodzenia w dresach do klubów to rzeczywiscie własciciel moze sobie tego nie zyczyc... niemniej wszelkie selekcje prowadza w koncu do paranoji. Bo czy paranoja nie nalezy nazwac nie wpuszczania w niektorych klubach w wiekszych miastach osob w białych butach? badz tez w bluzach z kapturem? A czym rozni sie gosc w butach czarnych od goscia w butach białych?
Niemniej nikt nikomu nie może narzucac tego w jaki sposob dana osoba sie ubiera.
Uwierz ze znam ludzi spokojnych, którzy od dresów nie stronia.
"nie dres czyni Cie dresiarzem"


PS. to nie jest temat o modzie tylko o czym zupelnie innych takze od tej chwili proponuje trzymac sie tematu.

typowy zacofany burak ze stereotypami ....zapomniałeś jeszcze dodać ze " miss polski robi mi za bryloka do fury "hahaha szkoda mi takich ludzi jak ty....:boksuj::boksuj:



w pełni sie z tym zgadzam

Co jak co ale kilka postów to niezłą reklamę robi temu lokalowi. Darmowo i w dodatku nikt się nie domyłsi że to jedna i ta sama osoba, będąca związana z tym lokalem...

'


to chyba oczywiste ze osoby związane z tym lokalem będą waliły tematy i opinie jak najlepsze... wiec nie ma to jak zalogowani użytkownicy ...
a nie jakieś anonimowe LAMKI które boja sie krytyki

a Wy wogóle byliście tam, że takie głupoty wypisujecie

niejestem właścicielem tego klubu ani w żaden sposób związana z nim oprócz tego że chodze tam na dobre drinki, dobre jedzenie w dobrych cenach, wreszcie w stalówce powstałlokal w którym można pogadać, zjeść, napić sie, potanczyc i wyjsc nieprześmierdłym od dymu papierosowego, ale wiadomo jak nie ma dresów, dymu od fajek, bijatyki, ..., to w tym zaścianku stalowowolskim impreza nieudana

Byłem tam w prawdzie w cągu dnia ale lokal odrazu mi sie spodobał.Podoba misię,że jest dużo ciekawego jedzenia,jakieś koreczki,itd,a nie standardowo frytki i tyle.Piwo jest tanie,aż za tanie,az boje się ze zacznie tam przychodzic zulernia i bedzie po lokalu,naprawde nie ma się doczego przyczepić,pamiętam tylko,ze muzyka grała za cicho i chyba mieli cos z płytą bo czasem przez jakis czas nie grała wcale.

„Alternatywa” wrosła już na dobre w krajobraz Stalowej Woli. Do klubu należą ludzie, którzy popadli w uzależnienie alkoholowe i podjęli walkę z nałogiem. Spotykając się w swoim gronie, starają się godziwie i z pożytkiem spędzać wolny czas. Warto zauważyć, że z ich inicjatywy powstała świetlica środowiskowa dla dzieci, którą się opiekują. Dominują tu zajęcia sportowe, organizowane są także wypady w teren.
W ramach klubu utworzono grupę wsparcia Al anon. Skupia ona kobiety i mężczyzn, spotykających się dwa razy w tygodniu. Dzielą się oni swoimi doświadczeniami, radościami i problemami na drodze do trzeźwości. Mówi się też o spustoszeniach, jakie uczynił alkohol wśród członków grupy i ich rodzin.

zasady w klubie ok obsluga "czarna barmanka sliczna " ale wnetrze lokalu do bani.. architekt musial miec niezla banie projekujac tak wnetrze lokalu...

co Ty paliłeś jak to pisałeś????