~~_-^-_~ | |
|
|
Niedawno prowadziliśmy dyskusje na temat higieny w piekarniach i sklepach. Czas go rozszerzyć.
Niektóre przedsiębiorstwa totalnie nie dbają o higienę produkcji. Gdzie jest sanepid? Dlaczego nikt nie bada warunków sanitarnych w takich zakładach? Problem dotyczy też przewozu towarów. Co możemy znaleźć w/na produktach, które kupujemy? Na pewno: brud i włosy (czyje?). To nie koniec. W wyjątkowych przypadkach znajdziemy mniej przyjemne "dodatki". Sierść (czyt. drobne włosy) gdzieniegdzie na pieczywie (innych piekarni) jest powszechna. Mówicie, że w Galicyjskiej panoszą się myszy. Już dawno powinni ich skontrolować. Jeśli nie potrafią utrzymać porządku, niech płacą. Wreszcie pieką dla ludzi! Nabiał = kolejny i poważny problem. Kto regularnie odwiedza lub zwiedzał choć raz zakłady mleczarskie bądź pracował w nich, niech wypowie się na temat warunków pracy i produkcji. Od razu zachęcę do bojkotu twarogów firmy Ser-Vita. Brudne papierowe opakowania to normalka. W środku - oprócz sera - czasem pojawi się włos lub trochę zabarwionych na czarno okruchów [piernik wie czego]. Niestety, do zachęcenia Was do bojkotu tego produktu zachęciła mnie obecność cienkiego, krótkiego, acz podłużnego "składnika" w pewnym miejscu, który przypomina ROBAKA. Ciężko określić na oko - postaram się to zbadać lub oddać do badania. Odradzam też kupowania mleka w workach - większe ryzyko, że nastąpi pęknięcie, a pracownicy zbiorą produkt z podłogi. Na razie tyle. Jeśli znajdziecie nieprawidłowości w innych produktach, koniecznie podzielcie się tym na forum. Nie zapomnijcie przekazać swoich doświadczeń znajomym. Jeśli trochę nazbiera się niechlujnych firm i produktów, chętnie założę stronę informacyjną lub publicznego bloga na ten temat. |
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~NONO | |
|
|
dokładnie brud i smród
|
|
|