Paleniem nie szpanujesz niepalącym. Nie martwisz się, że śmierć przyjdzie po Ciebie wcześniej? Nie chcesz mieć zdrowych płuc? Koniecznie musisz czymś zabić nudę? Może lepiej w inny sposób? Zanim sięgniesz po kolejną fajkę, zastanów się:

- ile szkód ona spowoduje?
- jakie substancje znajdują się w środku?
- do czego ... papierosy są Ci potrzebne w życiu?
- co mógłbyś kupić za kasę, którą wydajesz na fajki miesięcznie?
- czy chcę mieć spokojną starość, czy umierać w torturach w szpitalu?

O ogromnie negatywnym wpływie papierosów na człowieka możesz przeczytać tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dym_tytoniowy

Nie wspominając już o środowisku i osobach niepalących (...)

Palisz papierosy? Zabijasz sam siebie wbrew 5. przykazaniu!

Masz wiele racji w tym co piszesz.Wszyscy palacze doskonale wiedzą że palenie ich zabija ale jak trudno to świństwo rzucić.
Ja średnio przepalam pełny zbiornik do swojego auta.Dobre wczasy, porządny sprzęt AGD, przykłady można mnożyć.Jednak brak mi tak silnej woli aby pozbyć się nałogu więc trwam w nim znając konsekwencje.Tyle mówi się i pisze na temat szkodliwości palenia, a wystarczy pójść do pierwszego lepszego kiosku aby zobaczyć ile jest różnych gatunków papierosów.I jak tu nie kupić i nie zaciągnąć się tym śmierdzącym dymkiem.Niemniej trzeba piętnować takie zachowania, a palaczy izolować od społeczeństwa jak ludzi trędowatych.Za mało jest w prasie i mediach informacji o szkodliwości palenia a spontaniczne akcje i wyświetlanie dymka w rogu ekranu mija na następny dzień.Jednak nie tylko palenie papierosów jest takie szkodliwe, tutaj i gorzałka wiele by nam powiedziała, o narkotykach nie wspomnę.