Posty: 820
Dołączył: 9 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Adam i Ewa spacerują po raju:
- Adam kochasz mnie? - A co tu robić..? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 820
Dołączył: 9 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dlaczego Hitler popełnił samobójstwo?
Bo dostał rachunek za gaz... *** - Ahoj baco co robicie? - A hoj was to obchodzi. *** Jasiu pyta ojca: - Tato, skąd ja się wziąłem? - No wiesz synku... Jakby Ci to powiedzieć... Bocian był i w ogóle. - Ale Ty tato głupi jesteś! Masz taką ładną żonę a bzykasz bociany? *** Gdy Jasia jeszcze nie było w szkole pani mówi do dziewczynek: - dziewczynki jak Jasiu przyjdzie i będzie brzydko mówił wychodzimy. Jasiu wpada do klasy taki zdyszany i mówi: - proszę pani, proszę pani po drugiej stronie burdel budują Pani: - dziewczynki wychodzimy. Jasiu: - gdzie ku r w y, dopiero fundamenty stawiają *** Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na cały głos mówi: - Mamo, a mi się chce sikać! - To idź się wysikaj, ale na drugi raz mów, że ci się chce gwizdać. Przychodzi później: - Mamo, mi się chce gwizdać! - To idź sobie pogwizdać. W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi: - Dziadku, mi się chce gwizdać! - Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc. - Ale mi się naprawdę chce gwizdać! - Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz. - Ale ja już nie mogę! - To zagwiżdż mi tak po cichutku i do ucha. *** W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci: - Jakie dźwięki wydaje krowa? Małgosia podnosi rękę: - Muuuu, proszę pani. - Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty? Grześ podnosi rękę: - Miauuu, proszę pani. - Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy? Jasio podnosi rękę. - No Jasiu powiedz - zachęca pani. - Na ziemię skurwysynu, ręce na głowę i szeroko nogi. *** |
|
~~naszaklasa | |
|
|
|
|
|
Posty: 820
Dołączył: 9 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 820
Dołączył: 9 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przychodzi Jasiu do szkoły z nowym discmanem na uszach. Pani sie pyta Jasia: -
Ile jest 2+2? A Jasiu na to: - Mniej niż zero... Pani mówi: - Jasiu idziemy do dyrektora! A Jasiu: - Jesteś szalona.... Dyrektor się pyta Jasia: - Jasiu jak ty się zachowujesz? A Jasiu: - Jak statki na niebie.... Pani dyrektor goni Jasia po całym pokoju. Na to Jasiu: - Nas nie dogoniat... Pani bije Jasia. A Jasiu: - Uuuu.... chłopaki, uuu.... nie płaczą.... Pani dyrektor bije Jasia coraz mocniej. A Jasiu: Mocniej, Mocniej... Pani dyrektor wyrzuca Jasia przez okno. Jasio upada i mówi: - Widziałem orła cień... Przychodzi do niego kolega i się pyta: - Jasiu jak było. A Jasiu: Przeżyj to sam... Jasiu przychodzi do domu. Mama się go pyta: - Jak było w szkole? A Jasiu: - Samożycie, samożycie.... ------- Pani poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania z nazwami ptaków. Zgłasza się Jaś i mówi: - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. - Dobrze, a z dwoma? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła. - Z trzema...? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia. - Z czterema...? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile z nosa wyszły. - Z pięcioma...? - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł znowu pić na sępa. --------- Jasiu dostał od ojca kolejkę i sobie ją uruchomił. Ojciec w tym czasie ogląda TV i słyszy z pokoju Jasia: - Wsiadać! Kurwa! Wsiadać! - Wysiadać! Kurwa! Wysiadać! Wpada zdenerwowany ojciec do pokoju i mówi: - Jeśli przez najbliższą godzinę usłyszę choć jedno brzydkie słowo to zabiorę Ci kolejkę! Ojciec wraca do pokoju i dalej ogląda TV. Mija pół godziny i nic nie słychać z pokoju Jasia. Mija godzina i nic. Mija godzina i minuta i z pokoju Jasia słychać: - Wsiadać! Kurwa! Wsiadać! Przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia... ---- Przed sądem Jasiu wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia: - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: "Dawaj pieniądze!"."dlaczego" - pytam groźnie. "Prima aprilis" - woła on na to. To ja mu naplułem w oko i mówię "Śmigus dyngus!!!". Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi "Popielec". No więc ja chwaciłem go za gardło i powiedziałem: "Zaduszki!". |
|
~~Edzio | |
|
|
Na łożu śmierci leży teściowa, przy niej zięć. Teściowa już na wylocie, ale nagle nad jej głową zaczyna mucha-franca latać. Bzzzz bzzzzz bzzzzz wkoło głowy, teściowa ostatnim tchnienem wodzi za tą muchą, wodzi i wodzi mętnym wzrokiem... W pewnym momencie zirytowany zięć się odzywa:
- mamusiu! Niech się mamusia nie rozprasza!! |
|
|
~~ziec | |
|
|
Pukanie do drzwi, gospodarz otwiera i widzi teściową z walizami, -Ooo Dzień dobry "mamusiu"-mało zachwycony.
-Witajcie, przyjechałam do was w odwiedziny. -A długo "mamusia" u nas zabawi? -No..., aż się wam znudzę. -To nawet herbaty mamusia nie wypije? |
|
|
Posty: 820
Dołączył: 9 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
~~1212121211 | |
|
|
Przychodzi facio do apteki:
- Poproszę paczkę kondomów! - A nie można zapytać bardziej kulturalnie? - strofuje go pani farmaceutka. - Poproszę paczkę prezerwatyw - poprawia się facio. - A może jeszcze kulturalniej? - Poproszę paczkę męskich środków antykoncepcyjnych - wymyśla trochę już wqrwiony. - A może jeszcze ładniej Pan to ujmie? - uśmiecha się aptekarka. Facio już nie zdzierżył. Wyciąga interes, kładzie go na ladę i mówi: - Uprzejmie proszę ubrać dżentelmena... |
|
|
~~1212121211 | |
|
|
Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie,
dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Co dzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka. - Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Mogę spełnić Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów się dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią. Gość sie popatrzył i mówi: - Jebnij mi tu proszę mostek! Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu: - Toś qrrwwwa wydumał... |
|
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Uwaga, nie dla dzieci Teksty wulgarne.
http://konsi16.wrzuta.pl/audio/xHLzFjRHzJ/dj_lysy_-_moj_przyjacielu http://michal024m.wrzuta.pl/audio/rpAoGMKaPt/8._dj_lysy_-_konik_na_biegunach_www.skladanki.net http://tomson007.wrzuta.pl/audio/jyOyA1w4ew/dj_lysy_-_mydelko_fa http://thomas177.wrzuta.pl/audio/np3VFRllXu/dj_lysy_-_makumba |
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2857
Dołączył: 17 Maja 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
strasznie zalowe te kawalki :]
iPhone 6 64GB Gold nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw |
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Stancja u babci )
http://video.google.com/videoplay?docid=-8906844566857322949 A to najlepszy fragment z całości (moim zdaniem) http://www.box.net/shared/oz5pmncrz1 Trzeba dodać, że tego nagrania dzieci także nie powinny słuchać. |
|
~~gizmo | |
|
|
Nic nowego... ten film z ta babcia to z rok temu nawet na tvn pokazywali...
|
|
|
~~jakion | |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=tNGvvBPMOBw&feature=related
|
|
|
Posty: 162
Dołączył: 19 Cze 2007r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
50 osobom zadano jedno pytanie - co chciałbyś żeby wydarzyło się dzisiaj zanim skończy się dzień.....
a Ty wiesz czego chciał(a)byś? |
|
~~heh | |
|
|
|
|
|
~~;DDD | |
|
|
Siedzi psychiatra na dyżurze - nudno, cicho, wariaci śpią
chyba.... Nagle otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowieczek omotany w coś - w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie.... Doktor zagaduje: - O... żmijka mała do nas przyszła... Co żmijko, jak ci pomóc? Człowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową. - To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem? Człowieczek znów kręci głową... - To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu? W końcu człowiek wypluwa to, co ma w zębach: - Jestem wasz admin sieciowy, kable rozciągam |
|
|
Posty: 2857
Dołączył: 17 Maja 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://www.maxmix.pl/movie-13666.html
pani furke ladnie podmyla :] iPhone 6 64GB Gold nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw |
|
~~12122121 | |
|
|
Przychodzi koleś do sklepu z zabawkami i mówi do sprzedawczyni:
- Dzień Dobry, chciałbym żeby Pani poleciła mi jakieś wypasione puzzle, ale żeby były trudne, bo strasznie dobry jestem w te klocki. Sprzedawczyni przyniosła mu 1.000 elementów: - Obraz przedstawia dupę zebry, same czarne i białe elementy. Koleś na to patrzy i mówi: - A czy można coś: trudniejszego, bo nie chwaląc się takie klocki to układam, jak się spieszę na tramwaj. Klientka popatrzyła na niego i przyniosła mu zestaw wymiatacza puzzli: - 10.000 elementów, obraz przedstawia zamgloną drogę podczas śnieżycy - wszystkie szare. Koleś patrzy i mówi: - Chyba se Pani jaja robi ze mnie. Takie klocuszki to moje dzieci pykają na śniadanie. Babka już złapała ciśnienie i poszła na zaplecze szukać czegoś trudniejszego. Nie ma jej, nie ma, w końcu przychodzi i dźwiga jakieś ogromne pudło: - Zawartość 50.000 puzzli, 25 m2, obraz przedstawia zaćmienie słońca w jaskini - hardcore dla zwykłego wymiatacza puzzli. Ale koleś na to patrzy i mówi: - No nie... Serio Pani myśli, że taki słaby jestem?! Ona wpadła w szał i krzyczy do kolesia: - PANIE! WYPIERDALAJ PAN ZE SKLEPU, PRZEJDŹ PAN PRZEZ JEZDNIĘ, WEJDŹ PAN DO SKLEPU NAPRZECIWKO, TAM POPROŚ PAN KILOGRAM BUŁKI TARTEJ I SE PAN KURRRRWA ROGALA UŁÓŻ! :zły: |
|
|
~~1212121211 | |
|
|
Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.
P: Dokumenciki proszę. D: Nie mam dokumencików. P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy? D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych... Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi: P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach? D: A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ... Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup. P: A to co!? D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ... P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwłok: ... D: Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ... Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta triumfalnie: P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?! Dresiarz podaje mu dokument: D: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka ...:zły: |
|
|
~~mały książe | |
|
|
|
|
|
~~12 121111212312 | |
|
|
Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi! - Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie. Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów. - O! - pomyślał - i życie zaczyna się układać! :wśceikły: |
|
|
~~mclena | |
|
|
Prezes Międzynarodowej Organizacji Kyokushinkai ( karate), Pan Shokei Matsui
zaszczycił jedną ze szkół, osobistym egzaminowaniem jej uczniów starających się uzyskać wyższy stopień wtajemniczenia. Obok, oczywiście testów praktycznych Mistrz każdego ze zdających pytał o jego zachowanie w jednej określonej sytuacji. - Co zrobisz jeśli przeciwnik będzie chciał cię kopnąc w jajca ? ? zapytał młodego chłopaka starającego się zdobyć jeden z niższych kolorów pasa.( np.czerwony) - Odskoczę Mistrzu, i w myśl zasady że -ustąpić znaczy zwyciężyć- odejdę. Mistrz pokiwał głową i zadał to samo pytanie posiadaczowi niebieskiego pasa - Zastosuję blok Mistrzu - odpowiedział tenże - I przejdę do ataku w myśl zasady że -zaskoczyć przeciwnika to zwyciężyć-. - Dobrze - pokiwał głową Sensei - A co zrobisz ty w takiej sytuacji ? ? wskazał na posiadacza czarnego pasa - - Naprężę jajca Mistrzu , niech sobie ten ch*j nogę złamie. |
|
|