podajcie dokładny adres

to jest na Wojska Polskiego [na Młodyniu], jak się jedzie do Rozwadowa główną ulicą to mijamy cerrrfour-a, a pozniej troszke dalej mijamy po drugiej stronie frac i obok tego frac-u jest właśnie ten nowo powstały dyskont odzieżowy..

Byłam wczoraj w tym sklepie ale nie wiedzialam ze czynny jest tylko do 17 wiec miałam tylko około 20 minut na rozglądniecie się po sklepie, fajny dosc duzy, duzo ciuchów i tani
tylko strasznieeeee duzo ludzi i jak się wchodzi odrazu "wali" potem, wiec współczucia dla tych dziewczyn co tam pracuja ;]

ogolnie fajnie tylko skęćcie ogrzewanie

Dokładnie kanaaa szczerze mówiąc kiedyś dla mnie też bo była w pewnym sensie hańba, ale teraz wiem, że to jest o wiele lepsze niż niektóre butiki w City park'u. Nie masz wszystkiego tego co inni i odróżniasz sie od innych i to jest w takich sklepach fajne. Fakt trzeba się troszke poświecic i stracić trochę nerwów, bo niektórzy ludzie są naprawdę nie mili i zawistni no ale opłaca się i to bardzo. Lepiej kupić sobie fajną bluzke i to firmową po 3-4 zł niż wydać 50.. Nie dość ze zaoszczędzisz to cieszysz się z tego, że masz tylko ty taką.

A co do ogrzewania to fakt, jest tam gorącoi niektóre babcie powinny używać antyperspirantów, no ale cuż ludzie są różni, nam na starość też może się zdarzyć takie coś

Nie miałam na myśli biednych babć ogólnie w sklepie jest strasznie gorąco nawet ja jak wyszłam na zewnątrz to poczułam się jak skunks

a dlaczego to wstyd tam kupować ? Oczywiscie są tez rzeczy które nie nadają się do niczego, ale jak ktoś chce i m chęci to znajdzie coś fajnego i ciekawego dla siebie

ja kupilam np. kombinezonik na zimę dla dziewczynki z metką za 13 zł !! a w normalnym sklepie musialabym wydać o wiele wiele więcej ...

najwidoczniej kutak nieźle zarabia i może pozwolić sobie na ubieranie się w ciuchy ze stalowowolskich "galeriach handlowych" :->

no ja tez czułam, no ale cóż..pomyślcie co tam się będzie działo w lato? hellooo? hehehehe szooook!

a o co chodzi z tym konkursem kiedy rozstrzygnięcie??

Dziwię się trochę wam, że kupujecie te szmaty w które pierdział niemiec, może angol albo jakiś głupi duńczyk. Można udawać, że to wyprane i czyste, ale żeby od razu wkładać to na swoje dzieci? Skarby nie przesadzacie?
Osobiście to jakbym nie miał kasy na ciuchy to poszedłbym na rynek w sobotę i zakupił tanio coś od naszych albo od bułgarów - przynajmniej nowe i nie złachane. Ludzie więcej godności :-)

Ale nikt nie udaje, jak widzę zmechacone brudne stare i zniszone to wiadomo ze takich rzeczy sie nie bierze, ale czesto mozna kupić nawet w takim sklepie ciuch z metką ... rzeczywiscie na rynku tez mają tanio, ale potem cała Stalowa chodzi w identycznych spodniach ...

Tak kupisz u polaków to samo co u bułgarów tylko 2 razy droższe, a u bułgarów kupisz bluzke, włożysz w pralke i albo sie rozejdzie w praniu, albo sie skurczy... Nie raz mi tak saka poszla w błoto.

ja kupiłam bluzkę u czarnuchów, niby taka fajna, a po 5 praniach cala zmechacona hahahaha dziadostwo i dlatego wolę kupić na ciuchach, przynajmniej wiem, że jeśli chodzi o zagraniczne ciuchy są dobre jakościowo ;]

to jak drogo, czy nie w nim jest???

nieee jest drogo ;]

a widzieliście co sie dzieje w tym megamarkecie odzieżowym na poniatowskiego ? tam gdzie europejska, masakra, ludu tyle że szok !! ale za to bardzo tanio i nawet spoko ciuchy

upolowałem nowe buty lacoste , kilka markowych świetnych polówek od ralpha laurena i d&g , noi zajefajną wiatrówke z diesla i to po 6zł za sztuke, natomiast w tym ciuchtaczu koło fraca byłem, też spend jak niewiem, ale jak dla mnie troszke mało miejsca w porównaniu z tym pierwszym który zajmuje prawie cały pawilon na górze , ale niepowiem upolowałem buty z reeboka ale troszke podniszczone...

to ide dzis tam hehehehe

no ok rozumiem
ceny niskie
pelne reklamowki itepe
a jak jest z jakascia rzeczonych szmatek ??
bo ja jestem za bieda na tanioche

aha !! nie doczytalam to rzeczy uzywane ??

tak to rzeczy używane,ale mozna znaleźć w całkiem dobrym stanie i markowe ciuchy,za grosze np dziś były bardzo ładne buty i wogóle nie zniszczone,ale żeby się do nich dostać trzeba było pokonać kilka starszych pań które koczują chyba od otwarcia

Mogła byś podać adresy tych dyskontów w Rzeszowie?

Te dyskonty są na ulicy: Kopernika 1 (największy)
Piłsudskiego 6 (jedzie sie prosto od Pomnika przed mostem) i Okrzei 5 - mniejsze sklepy


wszystkie są w sumie niedaleko siebie

Moim zdaniem lepszy jest dyskont ;P kolo europejskiej.przynajmneij nie smierdzi nie ma duchoty i nie ma przede wszystkim tlumu ryjacych sie babek ani wyrywania sobie rzeczy z rak ;)

ja lubie chodzić jeszcze na ciuchy do amelii na Jana Pawła ... a ludzi to wszędzie jest dużo

//moderowano - nie piszemy z caps lockiem !!! - anulka

to taka, stara handlara, łazi po wszystkich ciucholandach, wyrywa ludziom szmaty z rąk a potem sprzedaje, najlepiej od niej nic nie kupować