Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r. Skąd: z miasta chyba ;) Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Ja też byłam w Resecie ich 4 sery i kebab przechodza samych siebie , ciasto cienkie a składników cała masa i połączone ze smakiem .A nie tak jak w Rustice w menu pisze szynka a w pizzy matadela , ludzie myślałam że wyjde z siebie jak to zobaczyłam! SZYNKE DAJĄ DO RUSTICY pozycja w menu 21 bodaj ale jak komuś szkoda 80gr i zamawia sobie Żaczka pozycja nr 1 - TAM PISZE WYRAŹNIE : pieczarki,papryka,WĘDLINA Wędliny to przetwory mięsne z surowca rozdrobnionego w naturalnej lub sztucznej osłonce. Wędzonki to przetwory mięsne wykonane z jednego kawałka mięsa peklowanego (szynka, baleron, boczek, polędwica). " Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... " |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... " |
|
Posty: 185
Dołączył: 2 Gru 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Anulka , to Ty duuuuuuuuuuużo tej pizzy jesz
wieś się bawi \' : ) |
|
Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r. Skąd: z miasta chyba ;) Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Dużo? Może nie tyle dużo a czesto... degustacja
" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... " |
|
~~Ewa | |
|
|
Czy ktokolwiek z tych, którzy tak mądrze wypowiadaja się był chociaż raz we Włoszech i jadł prawdziwą włoska pizze? Przypuszczam, że nie. We Włoszech pizza to nie placek z ketchupem i "mnóstwem dodatków". Sos faktycznie jest raczej rzadki, robi się go ze zmisowanych pomidorów pelati. Ciasto zazwyczaj bardzo cienkie i raczej przypominające postny placek, pieczony, jak to się kiedyś nazywało, na blasze. A dodatki są bardzo ograniczone. Ciasto nie ma prawa pływać w dodatkach. Z reguły są to 2 góra 3 składniki. No i mozarella a nie edamski. Nie ma też przesady z ziołami. Każdy rodzaj pizzy ma swój odrębny charakter.
|
|
|
Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r. Skąd: z miasta chyba ;) Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
"Czy ktokolwiek z tych, którzy tak mądrze wypowiadaja się był chociaż raz we Włoszech i jadł prawdziwą włoska pizze? Przypuszczam, że nie. We Włoszech pizza to nie placek z ketchupem i "mnóstwem dodatków" "
wiesz Ewciu....byłam...jadłam...... masz rację,co do wyglądu i dodatków...... u nich margarita jest broń boże bez pomidora,tylko z samym sosem i serem.....pychotka... Ale to,,,,,,ze byłam i jadłam nie oznacza wcale,że nasza stalowowolska pizza jest zła !!! Jestem w Polsce i jem polską pizze !!! Wcale nie mam ochoty jej porównywać z włoska wiesz ..... Ani pizza ani chesburger nie jest naszym narodowym daniem ale czy to oznacza ,że mamy tego nie jeść??? Bo jest podróbką ? A niech se będzie a komu smakuje i ma ochotę to i tak zje naszą choć niby włoską (ale tak poważnie jeszcze nie pisało ani nie reklamowano nigdzie pizzy z Rusticy,Avanti,Quattro,Diablo i innych pizzeri jako - prawdziwa włoska pizza.Ja nie słyszałam bynajmniej z wyjątkiem AlPadrino i tej w jubilacie)..... " Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... " |
|
~~Peter | |
|
|
bo w Al Padrino najbardzoej przypomina tą włoską pizzę. Jest cienkie ciasto i ser mozzarela, a przy tym nie za dużo dodatków.
|
|
|
~~kokio | |
|
|
wy chyba nie byliscie teraz w 8-mce!,ja jestem bardzo zadowolony z obslugi,pizza jest tez oki.i panuje tam mila atmosfera.
|
|
|
Posty: 157
Dołączył: 29 Sty 2009r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wiecie co, ja gdzie nie pójdę, to zawsze coś jest inaczej. Raz dostanę spoko smaczną pizzę że historia, za kilka dni w tym samym miejscu dosłownie tragedia, a wiem że pracowników nie zmienili. Albo składniki: raz dużo, innym razem skompo jak chole#a, ciasto to chyba od pogody zależy
Mówie wam, nie zdażylo mi się jeszcze w jednym lokalu zjeść dwa razy tak samo smakującej pizzy.. Nie wycinaj lasów, bo może kiedyś będziesz partyzantem. |
|
~~jarząbek | |
|
|
/--/
//moderowano nie zaniżaj poziomu ! |
|
|
~~ulka | |
|
|
Mam w d... stalowowolskie pizze. Już nie ma gdzie pójść tylko do śmierdzących pizzerii albo na droooogie żarcie w drogich knajpach /NNN, Karczma na PKP/ a gdzie coś fajnego dla średno zamożnej młodzieży. Tylko nie pizza. Polski naród też ma swoje tradycje.
|
|
|
~~balestrate | |
|
|
Mam kogoś z rodziny o korzeniach typowo włoskich i będąc tutaj w naszym mieście już kilka razy zdecydowanie przypadła Mu do gustu podkarpacka PIZZA.Nie przecze że we Włoszech pizza jest zła ale jeśli żyjesz tutaj to twoje kubki smakowe wypracowały już sobie pewien bukiet smaków nawet jeżeli się rozchodzi o poszczególne pizzerie więc rozmowa która pizza jest lepsza nie ma dalszego sensu.Ja lubię taką Ty lubisz inną
ktoś trzeci lubi jesze inną. ALE 4ry SERY Z RESETU PIESZCZĄ KUBECZKI SMAKOWE ŻE HEY http://pl.wikipedia.org/wiki/Pizza |
|
|
~~errs | |
|
|
jak sie nazywa ta pizzeria w jubilacie?
jakis włoch ją prowadzi? jaka nazwa?? dzieki |
|
|
~~marysia | |
|
|
a ja tam wolę pizze z al padrino naprawdę bardzo dobra jak zamawiam na wynos to po dostrarczeni odczekam kilka chwil i jest lux biorę w ręce i zajadam się a oprócz tego mają najlepsze sosy nie jakieś kcheczap wymieszany z wodą , kiedyś bardzo mi smakowała z rustiki ale znudził mi się ten sam smak pizzy od 10-lat ,a da grasso to szczerze mówiąc pizza którą zamówiłam tylko raz i nigdy więcej duży placek to fakt ale suchy malutko produktów nie bardzo mi podeszła i moim dzieciom też to taki amerykański rynek bardziej nastawiają się na ilość a nie na jakość a co do innych pizzeri to nie za bardzo wiem nie jadam ,czasami tylko z diablo nie taka zła tylko ceny ma kosmiczne.
|
|
|
~~kuber | |
|
|
ja też uważam ,że pizza z al padrino jest najlepsz tylko szkoda ,że włoch nie umi się dobrze rozreklamować i dużo na tym traci
|
|
|
~~Justyna | |
|
|
popieram Reset ma bardzo fajne pizze
|
|
|
~~Anita | |
|
|
Ja bardzo lubię pizze z al padrino i jokera...pycchhaa
|
|
|
Posty: 156
Dołączył: 21 Paź 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jak dla mnie to - Rustica - Da Grasso
Nic na siłę, wszystko młotkiem. |
|
~~pizza-men | |
|
|
mi smakuje pizza w resecie
|
|
|
Posty: 761
Dołączył: 15 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
Ostatnio raczyłem sie pizzą od Ala Padrino
Jesli dobrze pamietam numer:511-068-170 Dostawa do domu koszt:1-zet. „Chcesz udowodnić głupotę feministki, pozwól jej mówić”. |
|
~~nie będę gorszy | |
|
|
to dodajmy jeszcze jokera: 15 642 15 02
dowóz tez 1 zł jeśli chodzi o al padrino słyszałem, że pizzeria funkcjonuje do końca marca...no i da grasso najprawdopodobniej również zakończy swoje istnienie |
|
|
~~TOM | |
|
|
hej kadłem kiedys pizze w Veronie i tamta pizza to jest dopiero porazka. Uzywaja starych przeterminowanych produktów, sam widziałem jak własciciel pan Przemek takie produkty kupował porażka maja chyba jakies układy z Sanepidem bo to nie możliwe zeby tak to gładko przechodziło!!!
|
|
|
~~mniam | |
|
|
A ja tam wole Pizzerie QUATTRO , bardzo dobra pizza: Quattro, i naprawde dobre ciasto, wielki + za skladniki
|
|
|
~~pycha | |
|
|
moi faworyci: Joker - polecam Farmerską i Reset - pizza Kurnik no i al padrino - pyszna jest pizza Agnieszka
|
|
|
~~Jarzabek | |
|
|
Moim zdaniem najlepsza pizza jest z biedronki... .nie trzeba wyrzucac pieniedzy 20 zł plus dowozy i czekania po godzinie.. kupuje w biedronce dwie rodzinne za 10 zł i jedzenie jak ta lala jest wszystkie pizzerie dodaja cos od siebie a najbardziej przesadzaja w XXXXXX. Szef sie spuszcza do glownego zbiornika i zamiast wyrzucac sosy to on resztki daje innym ludziom... tak tak panie Ł.
|
|
|
~~Troll | |
|
|
CYTAT bo w Al Padrino najbardzoej przypomina tą włoską pizzę. Jest cienkie ciasto i ser mozzarela, a przy tym nie za dużo dodatków. Tej pizzerii już nie ma. Na Porębach wszystkie knajpy zdychają. Ale nie same. Tubylcy zawsze się postarają żeby się tam nic nie "ostało". Ja tam mieszkam ale do knajpek to chodzę do centrum. Trochę szkoda, ale stwierdzam że tam gdzie wejdzie osiedlowa hołota nie ma miejsca dla nikogo. Gdyby Włoch zabronił wstępu tej kupie łysych w kapturach to by miał knajpę. A tak to pewnie wtopił kupę kasy. W lecie chodziliśmy tam kilka razy. Ale od czasu jak paru byczków zaczęło okupować lokal to nawet nie chciało się tam iść. Nie wiem jak przędzie ta druga knajpa co była obok a teraz jest nad żabką. Dość przyjemnie tam było, ale jak nie uciekną z tego chorego osiedla to też nie wróżę im powodzenia. Przecież ten prymityw to potrafi pić na placu a potem idzie rozrabiać po knajpach. Wszystkich innych fajnych ludzi z osiedla przepraszam za ten tekst ale tak to wygląda że normalnemu człowiekowi wstyd jest się przyznać że miaszka na Porębach. |
|
|