Czy nie denerwuje was to co dzieje sie w niedziele i święta po mszach pod klasztorem?? cały odcinek traugutta od klasztornej po kładkę nad torami zapchany jest samochodami. i robi się coś takiego że rozblokowanie tego syfu trwa nawet 30 minut. czy nie można by tam postawić znaku B-36 "zakaz zatrzymywania" po obu stronach jezdni. Przecież jest tam parking, a pozatym klasztor posiada ogromny plac na którym pomieścili by się wszyscy. podobne rozwiązanie proponuje zastosować na ul. klasztornej.

P.S.
GDYBY PRZEZ PRZYPADEK COŚ STAŁO SIĘ NA TRAUGUTTA TO ZADEN POJAZ UPRZYWILEJOWANY NIE MA SZANS PRZEBIĆ SIĘ PRZEZ TEN KOREK, CHYBA ZE BEDZIE TO T-72.
CZY NA ROZLADOWANIE TYCH CONIEDZIELNYCH KORKÓW PRZYJDZIE NAM CZEKAĆ DO KOLEJNYCH WYBORÓW, TAK JAK BYŁO W PRZYPADKU SYGNALIZACJI SWIETLNEJ NA KLADCE NAD TORAMI NA ULICY TRAUGUTTA??

PROPONUJE TAKZE ZAMONTOWAĆ NA TRAUGUTTA KILKA PROGÓW ZWALNIAJĄCYCH. TAM JEST OGRANICZENIE DO 30. A ZDAZAJA SIE SZALEŃCY CO PĘDZĄ PO 3 RAZY TYLE. A TU MIESZKA DUZO DZIECI A O TRAGEDIE NIE TRUDNO.

szczegolnie tłok jest jak jest msza na 10;30 i sie konczy przed 12;00 i jedni przyjezdzaja inni wyjezdzaja ...

coś ci sie nie podoba to sie wyprowadź

To jest huj w porownaniu z bombą atomową i związkiem radzieckim.

;)

ale dowaliłeś mało z krzesła nie spadłem

coś tam by sie przydało zorganizować, może te znaki zakazu zatrzymywania sie, może wystawić jakiegoś sukienkowego w zielonej kamizelce aby rozkorkował ten syf

wiesniak z piasków fajny nick;] tez z piasków jestem.