Dawni właściciele żądają od Polski 85 mld zł

Jak ujawnia "Polska", grozi nam fala pozwów reprywatyzacyjnych. Według informacji dziennika w czwartek do rządu ma trafić projekt ustawy, pod którym podpisało się 300 tysięcy dawnych właścicieli, którzy domagają się zwrotu majątku wartego nawet 85 mld zł.

O rekompensaty walczą nie tylko Polacy, ale też między innymi Żydzi, na których przypada około 20 procent zarekwirowanych niegdyś nieruchomości - informuje dziennik "Polska".

Według gazety, popierający te żądania Ronald Lauder, szef Światowego Kongresu Żydów, nakłaniał w środę premiera Donalda Tuska do zaakceptowania roszczeń.

Jak oświadczył "Polsce" Andrzej Zozula z zarządu Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, jeśli rząd nie spełni tych oczekiwań, to środowiska żydowskie złożą lawinę pozwów przed międzynarodowe sądy.

Tymczasem, miesiąc temu rząd zaproponował dawnym właścicielom odszkodowania w wysokości 20 procent aktualnej wartości mienia - szacując, że cały majątek do zwrotu wart jest około 150 miliardów złotych. Na rekompensaty przewidziano więc jedynie 30 mld zł, czytamy w "Polsce".

http://biznes.onet.pl/0,1773926,wiadomosci.html

Albo mamy niepodległość, albo jej nie mamy. Wogóle nie rozmawiać z tymi ludźmi! Niech idą do Hitlera i Stalina po odszkodowania. Czyżby Polska nie ucierpiała podczas II wojny światowej i później w porządku pojałtańskim? Obserwując bezczelność niektórych dochodzę do wniosku, że tacy ludzie jak Bin Laden mają rację.

było głosować na POpaprańców? Ot i mamy następny cud:-)

Chca zwroty? ale zydzi podczas wojny uciekli nie bronili wraz z polakami swego dobytku bo maja taka religje a teraz nagle dysponuja potezna armia czemu wtedy tak sie nie zorganizowali na co licza? A po wojnie panstwo to uporzadkowalo odbudowalo i teraz wszystkim dac tylko dac i dac a gdzie byli przez 50 lat? Wiec jest takie prawo ze po 30 latach zasiedzenia nikt nie ma nikogo prawa wyrzucic z jakiegos budynku. Tak samo panstwo polskie włada tym od wojny wiec nikt nie ma tu nic do gadania. zadnych rekompensat nie powinno byc. A co z zaburzanami kto im zwroci? bialorus chyba w snach. Wiec bylo minelo. i kropka zadnych zwrotow

@kommon może i dobrze prawisz ale Tusk już sprawę załatwił
http://wiado(...)885.html
:blee:

Tak szanowna Pani, może ma Pani rację.Jednak takie sprawy to zło konieczne i każdy szanujący rząd powinien sprawą się zająć.Wszystko jednak sprowadza się do tego ,że powinniśmy takie majątki oddawać i już.Wszystko jest cacy doputy nas osobiście takie sprawy nie dotyczą.Jak czułaby się Pani ,jakby jej taki majątek komuna zabrała lub Stalin, Hitler, zła ustawa.
Może jednak nie przytaczajmy słów ani osoby Bin Ladena bo to do niczego dobrego nie doprowadzi.Wystarczy popatrzeć co dzieje się na scenie politycznej aby zrozumieć problem, świństwa, przekręty z mieszkaniami i nieruchomościami są na porządku dziennym to jednak przyczepiliśmy się Żydów, Niemców.Nie będzie w kraju dobrze doputy rządzić będzie polityka a nie zdrowy rozsądek ludzi. Nie będzie w kraju dobrze dopuki nie będą tworzone porządne ustawy-zgodne z interesem ludzi w niej mieszkających , a nie tylko dla niewielkiej liczby prześmiewców ustroju i posłów których kadencja nie długo minie.

Już dawno powinni się tym zająć, ale jak widać wszyscy się boją. Tylko czego? Niech walną ustawę w której zamieści się „Kto nie walczył o nie podległą Polskę na terenie dawnych granic Rzeczy pospolitej ten nie ma prawa do roszczeń majątkowych” i To Tyle!

Wszyscy macie rację, tylko.. no właśnie, tylko gdzie są ci wszyscy pieniacze, którym za komuny tak źle było? Gdzie są Solidarnościowcy, którzy stawali "w obronie ludu pracującego"? Dlaczego jest tak, że parlamentarzyści mają tak wielkie pieniądze, podczas gdy średnia w kraju wynosi (plus minus) 2,5 - 3 tys. zł? Jak to jest, że mamy takie "rozjazdy" między dyrektorem a pracownikiem w państwowym zakładzie? Albo zakład stoi dobrze, i kierownik bierze (góra) dwa razy tyle co pracownik, albo mamy źle i też bierze dwa razy tyle co pracownik, ale odpowiednio mniejszą kwotę. Dlaczego parlamentarzyści tak wahają się przed wprowadzeniem ustawy, która mówi, że człowiek będący kiedykolwiek skazanym nie może zostać parlamentarzystą? Dlaczego Wałęsa, kiedy premier Olszewski chciał przeprowadzić lustrację, w trybie natychmiastowym rozwiązał jego rząd, rozsyłając wszystkich w cztery diabły? Dlaczego, kiedy biorę kredyt w banku jego oprocentowanie wynosi ponad 20%, a kiedy trzymam tam pieniądze to procent wynosi (w porywach) 5? Dlaczego... już mi się nie chce pisać dlaczego to, dlaczego tamto. I tak nic z tego nie wyniknie, a ja sobie narobię odcisków na palcach. Ale jak już wspomniałem o związkowcach, to skończę. Dlaczego szychy związkowe, po dostaniu się do koryta i napchaniu kabzy siedzą na górze i srają na dół, żeby reszta miała ślisko po drodze? Gdzie są Ci, którzy za komuny strajkowali, bo szła podwyżka mięsa w wysokości 5%? Stare chińskie przysłowie mówi: prawo jest jak zagroda dla zwierząt - tygrys ją przeskoczy, wąż się prześlizgnie a bydło stoi, patrzy i porykuje... Jesteśmy jak to bydło w zagrodzie. Jak długo jeszcze w niej wytrzymamy? Długo, myślę, że bardzo długo... Bo bydło, to bydło.

wszystko ok, ale Olszeski to niedojda i nieudacznik

Brawo facio!!!!!!!Masz rację!

Edzio no znowu jesteś, bo jakiś czas Cię nie było. Lżej pukaj w klawiaturę bo te odciski mogą Cię wyeliminować z dyskusji a szkoda by było. Ja to co Ty nazwałeś bydłem jakiś czas temu nazwałem stadem, pamiętasz?. Znowu za parę lat zachowamy się tak samo, bo stado czy jak to tam jest w samej rzeczy nie do naprawy. J tylko koni żal ... . Nie przejmuj się tymi wpisami po Twoim, to tylko stado.

jak oddadzą chociaż c 1 pln żydom to pakuje się i wyjeżdżam z tad

17 tysięcy nieruchomości na liście do zwrotu

O swój majątek upominają się właściciele Pałacu Biskupów Krakowskich, hotelu Polonia, wartej miliony działki naprzeciwko Sejmu i terenów kilku ambasad. Na liście do zwrotu jest 17 tys. nieruchomości, a roszczeń przybywa - sygnalizuje "Życie Warszawy".

"Mam pozytywny dla siebie wyrok ze Strasburga, korzystne orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a pałacu nadal nie odzyskałam" - denerwuje się Joanna Piotrowska-Beller.

Barokowy Pałac Biskupów Krakowskich u zbiegu Senatorskiej i Miodowej należał do jej rodziny od 1828 roku. "Teraz siedzi tam bezprawnie ZUS, a przecież moglibyśmy urządzić w tych wnętrzach np. piękny dom sztuki" - mówi pani Joanna.

Więcej szczegółów w "Życiu Warszawy".

http://biznes.onet.pl/2,1774360,wiadomosci.html

Prawdziwa lewico (nie kawiorowa) wracaj i pogoń to hrabiostwo! Jeśli "Polacy" w rządzie oddadzą to wszystko, to znowu będą wasze ulice a nasze kamienice.