Czy te pojazdy muszą włączać sygnał dźwiękowy w środku nocy? Po co? Przecież wtedy nie ma ruchu albo jest minimalny. Chyba po to, aby budzić pół miasta.

\

Bo takie są przepisy. Poza tym żeby nikt im nie wskoczył pod koła - nawet przy minimalnym ruchu jadący pojazd uprzywilejowany jest bardzo niebezpieczny ze względu na prędkość i, w przypadku bojowych wozów strażackich, na masę.

Odchodząc od tematu BEZSENSOWNEGO, zauważyłem błąd w swoim poście, Adminie drogi, rok temu już mówiłem że opcja edycji nie działa, dziękuję za wysłuchanie.

bez sygnału dźwiękowego nie byłby pojazdem uprzywilejowanym

Skad sie tacy ludzie biora Jednemu przeszkadzal odglos wybuchu sztucznych ogni na bloniach, teraz syreny pojazdow uprzywilejowanych, co jeszcze? Jak juz ktos zauwazyl to jest miasto, chcesz ciszy i spokoju przeprowadz sie na wies, ale i tam pewnie szczekanie psow by przeszkadzalo pianie koguta itp.

Odchodząc od tego BEZSENSOWNEGO tematu. Zauważyłem błąd w swoim poście, chcę to edytować, ups niespodzianka, nie mogę. Adminie drogi, już rok temu mówiłem o błędzie tej opcji. Dziękuję za wysłuchanie.

mnie rownież te "wyjce" obudziły-moja wydajność w pracy dziś bedzie znikoma/nie moglem zasnąc/
W świetle prawa nie wolno uzywać sygnałów dzwiekowych miedzy 22-6 rano- PO TO SĄ "KOGUTY" -ale kto tu jest najwazniejszy??!!
Zanim dojadą -zlodziej da dyla bo słyszy....statystyki maleją , bo tematu nie ma...

Właśnie...ile razy widziałem....jak policja jechala z sygnalem w nocy do bijacej sie grupy mlodziezy demolujacej wszystko dookola......byla to noc i 2 miuty przed przyjazdem bylo slychac syreny hehehe i dzięki temu osoby zainteresowane mogly odejsc w sokoju nie spieszac sie zbytnio

Jakby tak kogos chuligani mordowali na ulicy to policja powinna po cichutku i spokojnie podejsc, poczekac az tamci zrobia sobie co tam musza a potem po spokoju ich zgarnac - no wezcie sie ludzie czasami puknijcie glowe i pomyslcie troche.

To jest miasto - tu zyja inni ludzie, ktorzy oddchyaja, halasuja i pewnie jeszcze chca sami miec troche ciszy, dlatego nie narzekajcie juz na wszystko.

Jestem zażenowany tokiem myślenia niektórych uczestników forum.

Pojazd uprzywilejowany w świetle obowiazujacych przepisów o ruchu drogowym to taki który ma jednocześnie włączone sygnały świetlne (tzw. koguty) i dźwiękowe (syreny). Nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi i pory dnia.

Co by było gdyby np. w nocy policja, straż pożarna czy pogotowie jechało na samych kogutach i potrąciłoby kogoś, nie daj boże ze skutkiem śmiertelnym, wtedy całe miasto by trąbiło, i oczywście to forum że jak tak można, że należało włączyc syreny itd, itd.

Także prawo tak stanowi i trzeba go przestrzegaś czy się to komuś podoba czy nie

A jak przeszkadza to polecam WIEŚ lub stopery do uszu!!!

Pozdrawiam

wowo

Jest wybór, albo karetka na sygnale w nocy, albo karawan rano bez sygnału.

No ale przeciez ja sie nie moge wyspac! Jak to tak moze byc - ja potrzebuje spac bo mi sie since pod oczami robia jak sie nie wyspie. Czy wy tego nie rozumiecie?!

Zupelnie nie rozumiem po co w ogole oni tak szybko jezdza - przeciez spokojnie mogli by powoli jechac - asfalt by sie mniej zuzywal.

okna se wymień na nowe to ci wyciszy heheh

zgrywusów na naszym forum ci dodatek buahahahaha.

Nie, dlaczego tak sadzisz?

Ale sobie jaja robisz. NIe wierze w to że jest ktos kto poważnie mysli na taki bezsenswony temat zyczę wszytskim którzy spać nie mogą ażeby im nigdy pojazd uprzywilejowany nie był potrzebny w nagłym przypadku

W Stalowej Woli to tylko pojazdy uprzywilejowane jeżdżą całą noc, dosłownie w tą i z powrotem. Robią tyle hałasu tym swoim wyciem, że nie można spać całą noc, a na dodatek specjalnie pod moimi oknami. A w niedzielę nad ranem biją dzwony w kościołach i też nie można spać, codziennie rano ptaszki śpiewają, psy szczekają, dzieci hałasują, w samochodach gra głośno muzyka, sąsiadka tłucze mięso na kotlety a sąsiad odkurza dywan. Wszystko to przeszkadza mi w normalnej egzystencji, męczą mnie takie hałasy. Nawet przyciski na klawiaturze za głośno stukają gdy piszę tego posta. Pomocy ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !

Proszę się nie nabijać. Kosiarki też koszą co 2 tygodnie, nawet jak nie ma czego kosić. To jest celowe działanie na złość tych, co nie muszą rano czy w nocy pracować. Złośliwość i tyle.

Halo pobudka, czas się obudzić, żyjemy w XXI wieku gdzie maszyny wykonują część pracy i niestety silniki hałasują, żyjemy w mieście tak to już jest, trzeba albo zaakceptować i się przyzwyczaić albo wyprowadzić na pustkowia gdzie nie ma sklepów, samochodów, innych ludzi i ich maszyn, może wtedy będziesz mieć ciszę.

Albo ciągłe remonty w mieszkaniach. Ciągle ktoś coś wierci lub wali młotem. Czy ci ludzie pogłupieli? Ile można remontować? Raz się zrobi i jest, a nie co troszkę.

Mieszkam w okolicy szpitala, tam gdzie wjazd karetek. Uważam, że przy samym wyjeździe sprzed szpitala do bramy karetka mogłaby jechać bez sygnału dźwiękowego. Mam małe dziecko. Nie ma nocy, którą przespałoby bez zrywania się na dźwięk karetki.

Ktos sie tu sie naprawde nudzi i nie ma innych problemow Mozliwe, ze ta osoba jestem ja. Nie widze innego powodu, dla ktorego ten watek mialby sie wspinac nie na wyzyny, ale juz na szczyty apsurtu.

Absurdu

To są bardzo poważne problemy - wycie pasterzy w niedzielne poranki do owieczek, dzwony bijące o 6 rano, pojazdy uprzywilejowane wyjące w nocy, kosiarki, motory bez tłumików, wieczne remonty młotami pneumatycznymi, wiertarkami i innym sprzętem.
Walczmy o ciszę w granicach możliwości.