NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Praca »
Nowy Temat Odpowiedz
Czy znacie firme Antonio&Stanlej-kłosowski?, Szukam pracy dla mojej corki
~~Luiz
ff
Wysłany: 10 Lip 2008r. 18:21  
Cytuj
Czy znacie taka firme jak Antonio&stalnej-kłosowski. Podobno tam przyjmuja do pracy kobiety do jakiegos lekkiego slusarskiego zajecia. Czy wiecie cos na ten temat? Jesli tak to napiszcie cos o tej firmie. Dzieki.

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lip 2008r. 18:21  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 781
Dołączył: 28 Sie 2007r.
Skąd: z miasta rowerów
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lip 2008r. 21:09  
Cytuj
kiedyś, kiedyś miałem tam praktyki ale to było dawno temu. pracownicy mieli cienkie zarobki jak na owe czasy, ale roboty nie było i każdy tyrał za parę złociszy. pewnie jest tak nadal skoro przyjmują kobiety.

Errare humanum est.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~cycu krk
ff
Wysłany: 11 Lip 2008r. 01:59  
Cytuj
BYłem tam z ciekawosci 2 lata temu spytac o robote na wakacje, mimo mało pozytywnych recenzji tej firmy ze strony znajomych. Antonio zaproponował o ile pamietam 3 albo 3,5 za godzine, więc odwróciłem się na pięcie i tyle mnie tam widział jezyk
Fakt, było to dosc dawno temu, ale watpie zeby od tego czasu wiele sie tam pozmieniało.
Podjechac i zapytac można, ale na cuda bym nie liczył.

 
 
 
 
~~Elka
ff
Wysłany: 11 Lip 2008r. 10:00  
Cytuj
Na cuda nie licz. Mój chłopak tam robi. Czasem nawet jest tak ze jak nie ma szefa to pracownicy czekaja klika dni na wypłate, pensja jest kiepska a tyrac rzeczywiscie trzeba. Nie polecam

 
 
 
 
~~no login
ff
Wysłany: 11 Lip 2008r. 10:10  
Cytuj
podobno istnieje silna więź miedzy problemową firmą a byłym rialem,bo nawet ciągną kabla w byłym rialu,z czego korzyści finansowe mają "członkowie zarządu" obu ww firm a wykonawcy ochłapy,tyrają jak woły i TAAAAkiego ch..ja na wypłatezdziwiony

 
 
 
 
~~Pawulon
ff
Wysłany: 11 Lip 2008r. 15:39  
Cytuj
Czy jest jakas firma w Stalowej (na Podkarpaciu) ktora nie stosuje ideologii : "czerpac z pracownika max i dac minimum" (nawet mniej niz minimu)?? Czy pracodawcy nie maja ludzkich odruchow ??

 
 
 
 
Posty: 781
Dołączył: 28 Sie 2007r.
Skąd: z miasta rowerów
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Lip 2008r. 16:44  
Cytuj
oj! to widze, że mimio upływu lat nic u antka się nie zmieniłoumiech

Errare humanum est.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~Tu I tam
ff
Wysłany: 12 Lip 2008r. 20:24  
Cytuj
CYTAT
Czy jest jakas firma w Stalowej (na Podkarpaciu) ktora nie stosuje ideologii : \"czerpac z pracownika max i dac minimum\" (nawet mniej niz minimu)?? Czy pracodawcy nie maja ludzkich odruchow ??

U Antosia probowalem ale po malej pomylce nie dano mi szansy. Nastawienie pracodawcy tragiczne.
Mimo tego zdazaja sie firmy w ktorych pracuje sie na poziomie
np. www.poltra.pl

 
 
 
 
~~marcopolo
ff
Wysłany: 21 Sie 2008r. 08:50  
Cytuj
Czy któryś z was próbował założyć własną firmę?
Powinniście się cieszyć że w okolicach są takie firmy które dają szansę pracy i osób.
Pracownik odwala godziny i idzie do domu , nie interesuje go że zepsuł materiał albo spieprzył robotę bo to wina szefa że go nie dopilnował.Każdy tylko potrafi biadolić że mało zarabia a nic nie daje z siebie , bierze wypłaty i po trzech dniach przychodi żeby go szef przyją z powrotem.
Pisze ten post bo też mam firmę a także znam firmę A&S i wpółczuję właścicielowi że ma do czynienia z takimi ludżmi,którzy tylko na forum jako anonimowi potrafią pisać bzdury.
Wyjechać do Irlandii tam się nie przepracujecię.

 
 
 
 
~~Elka
ff
Wysłany: 21 Sie 2008r. 09:58  
Cytuj
CYTAT
Czy któryś z was próbował założyć własną firmę?
Powinniście się cieszyć że w okolicach są takie firmy które dają szansę pracy i osób.
Pracownik odwala godziny i idzie do domu , nie interesuje go że zepsuł materiał albo spieprzył robotę bo to wina szefa że go nie dopilnował.Każdy tylko potrafi biadolić że mało zarabia a nic nie daje z siebie , bierze wypłaty i po trzech dniach przychodi żeby go szef przyją z powrotem.
Pisze ten post bo też mam firmę a także znam firmę A&S i wpółczuję właścicielowi że ma do czynienia z takimi ludżmi,którzy tylko na forum jako anonimowi potrafią pisać bzdury.
Wyjechać do Irlandii tam się nie przepracujecię.


Jestes zalosny wwiesz czemu, bo gdyb nie ten glupi pracownik to ten wspanialomyslny wlasciciel mialby wielkie G a nie kase. wiesz czemu Proste bo to oni na niego robia a nie odwrotnie. A niestety wlasciciel i jego zachowanie pozostawia wiele do zyczenia. Nie jestem pracownikiem na sczescie w takiej firmie. Pracownika trzeba sobie wychowac i szanwac a nie traktowac od poczatku z gory i jak pomietło. Bo wiesz jest prosta zasada cwaniaczku: Jak sie kogos nie szanuje to sie od drugiego szacunku nie wymaga. A doskonale wiadom nie od dzis jakie praktyki tam sa. Jaka placa i niestety tam jest tak ze jak wlasciciel nie ma ochoty zaplaci to zaplaci w inyy dzien. Zalezy o jego humoru. Wiec idz tam sie zatrudnij a potem glupoty wypisuj!!:wśceikły:

 
 
 
 
~~marcopolo
ff
Wysłany: 21 Sie 2008r. 10:59  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
Czy któryś z was próbował założyć własną firmę?
Powinniście się cieszyć że w okolicach są takie firmy które dają szansę pracy i osób.
Pracownik odwala godziny i idzie do domu , nie interesuje go że zepsuł materiał albo spieprzył robotę bo to wina szefa że go nie dopilnował.Każdy tylko potrafi biadolić że mało zarabia a nic nie daje z siebie , bierze wypłaty i po trzech dniach przychodi żeby go szef przyją z powrotem.
Pisze ten post bo też mam firmę a także znam firmę A&S i wpółczuję właścicielowi że ma do czynienia z takimi ludżmi,którzy tylko na forum jako anonimowi potrafią pisać bzdury.
Wyjechać do Irlandii tam się nie przepracujecię.


Jestes zalosny wwiesz czemu, bo gdyb nie ten glupi pracownik to ten wspanialomyslny wlasciciel mialby wielkie G a nie kase. wiesz czemu Proste bo to oni na niego robia a nie odwrotnie. A niestety wlasciciel i jego zachowanie pozostawia wiele do zyczenia. Nie jestem pracownikiem na sczescie w takiej firmie. Pracownika trzeba sobie wychowac i szanwac a nie traktowac od poczatku z gory i jak pomietło. Bo wiesz jest prosta zasada cwaniaczku: Jak sie kogos nie szanuje to sie od drugiego szacunku nie wymaga. A doskonale wiadom nie od dzis jakie praktyki tam sa. Jaka placa i niestety tam jest tak ze jak wlasciciel nie ma ochoty zaplaci to zaplaci w inyy dzien. Zalezy o jego humoru. Wiec idz tam sie zatrudnij a potem glupoty wypisuj!!:wśceikły:



Jak widzisz to nie ja nazwałem pracownika głupcem tylko ty.
Nie jestem też cwaniaczkiem jak piszesz tylko osobą prowadzącą działalność która trzeżwo patrzy na świat.
Nikt nikomu nie każe tam pracować jest wolny rynek.
Natomiast twoja obrażliwa wypowiedż świadczy o poziomie twojej inteligencji.

 
 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Sie 2008r. 11:08  
Cytuj
Drogi marcopolo.
Wiedz o tym, że z niewolnika nie ma pracownika, oraz jaka płaca taka praca (nowa odmiana starego przysłowia na dzisiejsze czasy).

Jeśli pracownik stara się, daje z siebie wszystko, a potem dostaje 800zł i to z wielką łaską, to wybacz, ale każdy by odszedł. Pracownika trzeba pieścić jak dziecko. Dać premię, nagrodę za dobre wyniki, za staranie się. Wtedy taki pracownik zobaczy, że jest doceniany i da jeszcze więcej z siebie, pomyśli nad jeszcze lepszymi efektami pracy, by znów dostać nagrodę. U nas, za próbę rozmowy o podwyżce, usłyszy, że 10 czeka na twoje miejsce (już coraz mniej aktulane z uwagi na emigrację) lub, że firma biedna. Słyszałem o takim przypadku od znajomego, który pracował w jednym z zakładów prywatnych w naszym mieście. Właściciel to znana osoba, nawet w świecie lokalnej polityki. Nie chciał im przelewać wypłąty na konto, tylko do ręki. Podpisywali na liście najniższą krajową, a dostawali o 100-200 zł mniej fizycznie, bo "firma bidna". Znajomy powiedział, że pójdzie do Inspekcji oraz sądu. Szef mu odpowiedział. To idź, ja zapłacę śmieszną karę, a tobie załatwię, że w promieniu 30 km nie znajdziesz nigdzie pracy, bo my (właściciele) się dobrze znamy. A powyższa firma była tak biedna, że pracownicy w czasie pracy polerowali panu hrabiemu właścicielowi jacht oraz myli Mercedesa.
Jeśli to podejście do pracownika się nie zmieni, nie liczcie na jeleni. Zwłaszcza, że granice są otwarte, a za granicą szef traktuje pracownika po partnersku, a nie jak u nas w relacji hrabia - poddany.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~Elka
ff
Wysłany: 21 Sie 2008r. 12:54  
Cytuj
[Jak widzisz to nie ja nazwałem pracownika głupcem tylko ty.
Nie jestem też cwaniaczkiem jak piszesz tylko osobą prowadzącą działalność która trzeżwo patrzy na świat.
Nikt nikomu nie każe tam pracować jest wolny rynek.
Natomiast twoja obrażliwa wypowiedż świadczy o poziomie twojej inteligencji.
[/cytat]

Z twojej poprzedniej i tej wypowiedzi oznacza ze to raczej ty masz niski poziom kultury i inteligencji. A trzezwo to raczej chyba nie skro wiesz ze tak ciekawiesie tam dzieje i piszesz ze wszytsko jest wporzadku. Tylko ze jesli WLASCICIELU nie stac cie na pracownika i na jego pensje to sam pracuj w swoim zakladzie. A tu ktoś wyzej madrze napisal: Jaka płaca taka praca.

 
 
 
 
~~Elka
ff
Wysłany: 21 Sie 2008r. 12:59  
Cytuj
A co obrazliwe bylo moze stwierdzenie ze powinno sie pracownika szanowac? hahahah no to rzeczywiscie dla Ciebie jako osoby prwadzacej dzial. moze to byc obrazliwe-widocznie tak zostałes nauczony. Wiesz przewaznie u nas na rynku stw to dzieje sie tak poniewaz coniektorzy nie wiedza ze czasy sie zmieniły i nie ma juz pracy dla idei. A oszutsów i kanciarzy tzreba karacumiech)

 
 
 
 
~~ktos
ff
Wysłany: 21 Sie 2008r. 15:54  
Cytuj
a ja mysle ze polacy poprostu zazdroszcza.

co mnie to obchodzi jakim samochodem jezdzi moj szef czy ile ma domow/jachtow, itd...

odpowiada mi robota to pracuje, nie to szukam cos innego.

ale polak sie buntuje ze robi za 900 zl a szef ma 3 mercedesy. jak myslicie ze tak latwo sie dorobic to dlaczego nie otwieracie swoich firm???????
jesli szef wykorzystuje to juz mnie tam nie ma. w jakim wy kraju zyjecie??? chyba jest wolny rynek........

 
 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Sie 2008r. 17:32  
Cytuj
CYTAT
a ja mysle ze polacy poprostu zazdroszcza.

co mnie to obchodzi jakim samochodem jezdzi moj szef czy ile ma domow/jachtow, itd...

odpowiada mi robota to pracuje, nie to szukam cos innego.

ale polak sie buntuje ze robi za 900 zl a szef ma 3 mercedesy. jak myslicie ze tak latwo sie dorobic to dlaczego nie otwieracie swoich firm???????
jesli szef wykorzystuje to juz mnie tam nie ma. w jakim wy kraju zyjecie??? chyba jest wolny rynek........


Na zachodzie tego nie ma i tym się różni "bogaty" Bidopoland, który mi próbują POwskie oszołomy w innym wątku udowodnić.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 15 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 7 Lis 2008r. 21:13  
Cytuj
...pamiętam jakieś 5 lat temu Antonio zaproponował mi i koledze 2,20 zł za godzinę pracy w jego \\\\\\\"prężnie rozwijającej się firmie\\\\\\\" smiech2 , a my oczywiście dowiedziawszy się o tym udaliśmy się w kierunku szatni i przebraliśmy ciuchy z roboczych na czyste i podążyliśmy z buta w kierunku Stalowej good

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~ktos taki
ff
Wysłany: 8 Lis 2008r. 14:55  
Cytuj
Antonio to wyzyskiwacz i oszust. Miałam z nim kiedyś do czynienia i muszę powiedzieć że nawet gdyby byla to ostatnia firma w miescie to nie chcialabym tam pracowac. Nie wiem ale ci ludzie u niego to wlasciwie dla idei chyba pracuja. Ten czlowiek nie wie że jak się kręci firmę na rynku to są pewne zasady ale on ma to w dupie i świnię już nie jednemu podłożył. No ale jak się wszystko kasa załatwia nie patrząc że ludzie w beznadziejnych warunkach muszą tyrać to wybaczcie jak się potem takiego pana nazywa pracodawcą roku? Ciekawe kto te nagrody przyznaje bo chyba nie normalni ludzie...Ale to temat woda...

 
 
 
 
~~ani
ff
Wysłany: 8 Lis 2008r. 22:07  
Cytuj
Ja sobie wypraszam takie zwroty jak "oszust", "wyzyskiwacz" czy nie daj boże krwiopijca kierowane wprost do Antonio! Takiego lżenia nikt znieść nie może. Antonio to porządny gość, trochę szlachcic, trochę mysliwy ale nade wszystko to człowiek miłujący wiedzę. Właśnie rozpoczął przewód doktorski w Warszawie z ekonomii a nie jakiejś tam socjologii czy pedagogiki. Zatem nie jest Antonio nieukiem.zdziwiony

 
 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Praca »