Chciałbym się zapoznać z opiniami i zdaniem mieszkańców Stalowej Woli na temat miejscowych policjantow i ich dzialalnosci. Sam osobiście mam złe odczucia. Natomiast jeden z ostatnich artykulow na portalu stalowe.info utwierdzil mnie w moich przekonaniach. Mam nadzieje, ze nie obrazam uczciwych i sumiennych, ale 90% sytuacji w jakich mialem do czynienia "z miejscowymi"
...to byla zenada...

Ta, żeby zatrzymać mnie jak jechałem rowerem po chodniku, to im się chciało na chodnik wjechać radiowozem, a jak ktoś łapie na michę na środku miasta, to już nie.:zdechly:

wg mnie na policje w stalowej nie ma co narzekac chlopaki robia poprostu swoje .... jak nie trzeba to sie nie czepiaja ... czy widzial ktos policjanta czepiajacego sie chodzacych sobie po miescie ludzi w stalowej ??? ... bo ja nie .. natomiast ja czesto bywam we wroclawiu i jak wracam na mieszkanie z tranwaju przez park zadko kiedy mnie nie zatrzymuja i nie spisuja ... to jest dopiero zenada ... a co do jazdy radiowozem po chodniku .. to czy chlopaki mieli by szanse cie zlapac na rowerze na piechote ?? nie sadze zanim by wysiedli, ciebie by nie bylo juz widac ... a tak pozatym to co za kretynem trzeba byc zeby rowerem po chdniku jechac ??? a jak by ci jakies dziecko za rogu wyszlo ??? pomysl czasami ...

pozdro

P.S jesli mnie nie zatrudnia w wojsku to wybieram sie do policji ... modl sie bym cie nie spotkal na rowerku jadacego chdnikiem

@Sarenka, wydaje mi sie, ze nie obrazalem cie w moim poscie. Polecam ci przejechac sie rowerem okolo 15 przez al. JPII i niech cie troszke tiry powyprzedzaja. Poza tym jechac spokojnie a zapierdalac to jest roznica, nieprawdaz?!

powinno być więcej pieszych patroli po mieście, zwłaszcza w godzinach wieczornych i między blokami. Kiedy ostatnio ktoś z was widział spacerujące psy?? czasem je widac w sobote na rynku, ale to i tak zadkosc. Pewnie niektózy napisza zaraz ze jest wiele innych wazniejszych spraw niz lazenie po miescie, ale pomyslcie: wiecej patroli prewencji miedzy blokami w godz wieczornych i nocnych, a w zwlaszcza w weakendy = mniej rozbojów, pobic = wiecej czasu na powazniejsze sprawy.
Poza tym ta ich szybkosc w podejmowaniu interwencji.
Pewnej dnia gdzies kolo 2 w nocy slysze jak cos sie tlucze przeokropnie. Wygladam przez okno i widze jak 2 typow dewastuje budowe naprzeciwko mego bloku, tlukac sie przeokropnie. wiec jako prawowity obywatel lapie za tel. i dzwonie 997. tlumacze co i gdzie sie dzieje, patrzac na zegarek abym wiedzial w ile rusza swoje tluste dupska i przyjada. Pojawili sie po 8 minutach. oczywiscie dodam ze sprawcow juz nie bylo.
ps. mieszkam w centrum miasta i dojazd w ciagu dnia zajmuje mi mniej niz 5 minut w kazde miejsce. w nocy nie ma ruchu wiec dojezdzam w max 2 minuty wszedzie.

A JAK BY SIE COS POWAZNEGO DZIALO TO POLECAM DZWONIC DO PSP I MOWIC ZE SIE STRASZNIE PALI. CHLOPCY PRZYJADAW KILKA CHWIL.

Nie wiem czy docierają do ciebie informacje z Polski. Policja ma braki kadrowe około 8tyś wakatów, te braki zapewne dotykają też policję w stalowej. Jeżli chcesz coś zmienić, docierać w dwie minuty na miejsce( pomimo tego że jesteś na innej interwencji, masz zdezelowany radiowóz który ma na zegarku 400tyś km)widzieć piesze patrole to napisz podanko o prace i zanieś do komendy, zasilisz szeregi tych "nierobów" i pokażesz im jak się powinno pracować.

Gdyby ktoś chciał się troszkę wysilić zamiast przestać narzekać, proponuję troszkę więcej dowiedzieć się o pewnych sprawach. Polecam jeszcze lekturę http://spec33.mblog.pl/.
Zanim coś napiszesz- pomyśl.

Gdyby ktoś chciał się troszkę wysilić zamiast przestać narzekać, proponuję troszkę więcej dowiedzieć się o pewnych sprawach. Polecam jeszcze lekturę http://spec33.mblog.pl/.
Zanim coś napiszesz- pomyśl.

Nie wiem czy ten komentarz jest skierowany do mnie, ale nie czuję potrzeby dowiadywania się " troszkę więcej ... o pewnych sprawach...". Wnioskuję na bazie doświadczeń, a te są raczej złe.

"Zanim coś napiszesz- pomyśl" - bez komentarza

policjant ma przeje.ane z racjii stereotypujaki na Nim pozostał z czasów komuny.odporny na wiedze ,nie do zaje.ania.pała,pała itd.policjanci jak to policjanci,sa rózni.jedni to sku.wysyny,drudzy potrafia sie zachować jak ludzie.jak to powiedział kiedys Borewicz w 07 zgłoś się że wtedy milicja nie jest po to żeby ich ludzie lubili.tylko że w tym miejscu pod znakiem zapytania staje kwestia zaufania do ludzi którzy pilnuja Twojego i Mojego mienia,porządku...jedna rzecz jest pewna że policjant po 15 latach służby ma juz znacznie wyprany mózg przez robotę,którą często przynosi do domu.najgorsi śa,tak samo jak i w wojsku tacy ku.wa co od dziecka chcieli nimi zostac.w wojsku to co 2 to pierdolniety albo gażnik.i tu i w policji powinnaby selekcja,o która teraz trudno przy takich brakach chętnych do służby.egzaminy,szkolenia,strzelania,zajęcia sportowe.to ma być policjant albo zolnierz.zbyt wielu moich znajomych miało konflilt z policją i przy paru byłem tez świadkiem i ogolnie niestety odniosłem złe wrażenie.usłyszeć a zobaczyc czy przekonać sie na własnej skórze to duża róznica...

Kolego weź pod uwagę fakt że twoje doświadczenia mogą być zbyt małe żeby wypowiadać się na temat no i chyba nie nazywasz doświadczeniami informacje podawane przez media. Szczególnie rozbawił mnie ostatni artukuł pt "Jak worek kartofli", oto jego krótki fragment "...Tam powitany został kilkoma ciosami pałki w głowę i szyję...". Tylko ktoś naprawde głupi uwierzyłby że po kilku uderzeniach pałką w głowe i szyję gościa wieźliby do komendy, najprędzej na pogotowie. Każdy z nas powinien filtrować informacje jakie podają nam media bo inaczej zrobią nam wode z mózgów.
Jakiś czas temu tutejszy komendant policji podawał w telewizji Stella że stalowowolska prewencja jest najlepsza w województwie, jak się ma taka informacja do twoich słów "to była żenada" i do innych maruderów??
Kolejny koleszka pisał o tym że ktoś tam wyłapał w miche w środku miasta, jakoś sobie tego nie wyobrażam że obok stał patrol policji i nie reagował.
Pozdro dla tutejszych łapaczy!!

Stalówek od czasów milicji minęło już 17 lat i czas zmienić nasze myslenie o tej instytucji. Myślę że od tamtych czasów dużo się zmieniło, chociażby fakt że nie zostałeś wypałowany razem z kolegami którzy mieli konflikt z niebieskimi ;-) kiedyś tak bylo.
Też jestem za tym żeby policja się szkoliła, miała egzaminy, strzelania itd tylko że wtedy inni by narzekali że mało policjantów jest na mieście no i druga sprawa, jak to zawsze bywa, pieniądze!!

O policji mozna duzo gadac jezeli chodzi o rowery to wedlog mojej opini powinny jezdzic chodnikami bo potracic rowerzyste na drodze niejest trudno zwlaszcza jak jedzie 3 m od chodnika i buja sie po pol metra na boki szczegulnie starsi a do polici no wiecie mie sie strasznie czepiaja za deskorolke ;/ chociaz uwazam ze nikgo nie blokuje jak widze samochod zchodze z deski jezdze w strefach zamieszkania itp a i tak sie czepiaja ale co tam jakos daje sobie rade

tam ktos napisal ze koledzy zostali spalowani czy cos takiego ... i moge dac sobie reke uciac ze za nie winnosc napewno nie dostali (to jest wylacznie tylko moja opinia)

tak wiec ja bym nie narzekal juz na tych policjantow ... no niestyty praca to praca. Pocieszeniem jest to ze teraz coraz bardziej sie oczyszczaja szeregi policji z idiotow i fanatykow paly ... wiekszosc z nich odchodzi juz na emerytorke.

do ~&&&

Prawda, że tych doświadczeń kontaku z policją miałem "zaledwie" kilkanaście. Ostatnie, które skłoniło mnie do napisania postu było praktycznie zignorowaniem prośby o interwencję. Tzn. Panowie przyjechali, nie wysiedli nawet z samochodu, nie wylegitymowali grupy około 10 osób, która demolowała osiedle. Po czym oddalili się w przeciwnym kierunku.

Wydaje mi się, że niekiedy są bardziej srodzy dla osób, które przejdą na czerwonym świetle(czego oczywiście nie pochwalam), czy piją spokojnie piwko w parku, niz dla młodocianych bandytów.

P.S. Filtruje informacje, a szczególnie z tutejszych mediów. Nie wnikam w szczegóły. Jednak z tego co potwierdził jeden ze świadków zatrzymanie było spektakularne...

myslicei ze jest tak zajebiscie bo wiekszosc z was nie miala kontaktu z prewencja
a do tego "smiesznego" artykulu jak ktos nazwal to chyba nie wyorabzacie sobie ze mozna tak bic zeby bolalo i a niekoniecznie zeby bylo to widac
i nie mowcie mi ze gadam glupoty bo jeszcze pamietam jak dostalem wpierdol o tutejszej "wspanialej"waszym zdanie prewencji

ja ''doswiadczam'' to wszystko na podstawie mediow?ok.minelo 17 lat od policji ale zwyczaje niektore pozostaly... powiem wam taka anegdotkę która miała miejsce jak kumpla wiezli na zakład i jak w transporcie poznaje w mundurze milicjanta kumpla ze szkoly i pyta sie go co ty tu robisz a on zostalem milicjantem a kumpel widzisz jak to sie w zyciu popierdolilo...

Stalówek co to za anegdotka, bo nie bardzo rozumiem sensu
jb diabeł tkwi w szczegółach więc zacznij wnikać, co to za świadek ci potwierdzał, to był twój kolega który widział naocznie całe zajście??
No i chyba w końcu odezwał się pan Stanisław, może się z nami podzieli informacją jak to można dostać taki wpierdol po głowie i szyji pałką i nie mieć żadnych śladów a może miałeś do czynienia z patrolem Kaszpirowski i Copperfield

widzisz ty jej nie rozumiesz,tamten milicjant tez nie zrozumiał...

Witam wszystkich!

Z uwagą zapoznałem się z opiniami dotyczącymi pracy stalowowolskich policjantów z tymi pozytywnymi, jak również z tymi mniej pozytywnymi. Wszystkie wnikliwie analizujemy.
Jesteśmy instytucją służącą społeczeństwu i wszystkie opinie o naszej pracy są potrzebne, żeby podnosić ją na wyższy poziom.
Osoby, które czują się skrzywdzone zapraszam do złożenia wizyty Komendantowi Powiatowemu Policji w Stalowej Woli (każdy wtorek godzina 16-18). W tym dniu Komendant przyjmuje w sprawach skarg i wniosków.
O efektach naszej pracy można poczytać na stronie www.podkarpacka.policja.gov.pl zakładka "komendy miejskie i powiatowe".

PS. Komendant Policji w Stalowej Woli deklaruje chęć udziału w zorganizowanym "czacie" przez administratorów tej strony na temat poczucia bezpieczeństwa mieszkańców hutniczego grodu.

Z poważaniem:
Oficer prasowy
KPP Stalowa Wola

~&&&
Ten artykuł ma dla mnie naprawdę marginalne znaczenie. Zdanie na ten temat miałem już wcześniej. Wspomniałem o nim przy okazji. Nie znam tego człowieka i nie znam świadka.

Z ciekawości zapytam o to jak naprawde (tzn. wg. twojej wiedzy) wyglądało zatrzymanie, bo możnaby to porównać z arykułem.

~&&&
Ten artykuł ma dla mnie naprawdę marginalne znaczenie. Zdanie na ten temat miałem już wcześniej. Wspomniałem o nim przy okazji. Nie znam tego człowieka i nie znam świadka.

Z ciekawości zapytam o to jak naprawde (tzn. wg. twojej wiedzy) wyglądało zatrzymanie, bo możnaby to porównać z arykułem.

Pomijając fakt że zdarza się policji kogoś spałować to jednak chciałbym powiedzieć ,że i bandziory się zmieniły.Kiedyś były spokojne czasy i młodzież była spokojna .Dzisiaj wszyscy biegamy to za pieniędzmi to za straconym czasem.Dzieci nie ma kto wychowywać, pracy coraz mniej,wszystko upada nawet obyczaje.Afera goni aferę Polska idzie w zatracenie.Popatrzcie państwo na taki przykład.Kiedyś ktoś długo dorabiał się samochodu.Brał kredyty, jak miał możliwość to uciułał zagranicą, a dzisiaj młode żróby kupują sobie fury i gnają na złamanie karku po tych naszych porozpieprzanych drogach.I teraz postawmy się na miejscu gliniarzy.Z reguły nas to nie dotyczy doputy nas nie dotknie osobiście.A wtedy chcemy a może chcielibyśmy aby prawo i ci gliniarze którzy kiedyś nieopatrznie nas spałowali z całą surowością prawa przypieprzyli takiemu jegomościowi.

nasi policjanci potrafią tylko łapać osoby na rowerach po piwie bo tylko takich się nie boją a jak jest jakaś afer to czekają w ukryci jak się skończy to dopiero wychodzą z ukrycia ; tak było ostatnio w Zaciszu ;

MłODZI, łYSI TACY SAMI śCIERWO!