Złoty, po ostatniej krótkotrwałej korekcie, wciąż kontynuuje marsz ku psychologicznej barierze 3,20 za euro. Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu znajdzie się poniżej tego poziomu - prognozują dilerzy walutowi.
http://walut(...)sci.html

No to rzeczywiscie nasz export poleci na lep na szyje a motloch sie cieszy bo oplaca im sie kupowac magnetowidy za granica.

no i dobrze import sie bedzie oplacal i rodzime firmy beda na polski rynek robic a reszta niech wypada 1zl ma sie rownac 1 eu

Niestety to nie dziala w ten sposob. Taka sytuacja, kiedy mozna tanio kupic z importu, a naszego nikt nie kupuje na dluzsza mete moze sie odbic czkawka w postaci inflacji, spowolnienia tepa rozwoju albo sztucznego pompowania wartosci zlotowki co musi sie odbic.

Dlatego należy jak najszybciej wprowadzić Euro, celem zakończenia spekulacji na naszym rynku walutowym.
A co do spekulacji, czyli geszefcików, nawet USA poszły po rozum do głowy i chcą zakończyć spekulację na rynku paliw, wprowadzając specjalne przepisy. Nawet w matni tzw. kapitalizmu się budzą i widzą, że coś tu nie tak.

http://ft.onet.pl/11,12851,spekulacje_surowcami_trzeba_ograniczyc,artykul.html

przedmiotowy artykuł

a w matni socjalizmu widac jak na dloni, ze jest wszystko zle

Musi być mutacja kapitalizmu z socjalizmem. Innego wyjścia nie ma.

Może wolny rynek centralnie planowany. Byłby w nim firmy komercyjne pożytku publicznego, które byłby zarządzane przez najemnych pracowników właścicieli. Wszelkie sprzeczne interesy między kapitałem a pracą zostaną w ten sposób usunięte, gdyż zostaną one zogniskowane w każdej pracującej osobie, nie będzie już ani posiadaczy własności ani pracowników najemnych, będzie to jedna i ta sama osoba. Pracownik jako nie pracownik i właściciel jako nie właściciel lecz jako mutacja-właścicielopracownik, będzie działał zawsze efektywnie i sprawiedliwi dzieląc sam siebie zyskami i pilnując jednocześnie swoich pracowniczych interesów: godnej zapłaty, wolnego czasu, godności.

Coś w tym stylu.

A może komunizm? Ewentualnie chrześcijańska demokracja?

Chrzescijanska demokracja (krzyzacy) byla juz i sie nie sprawdzila. Teraz zwolennikiem tego ustroju jest o. Dyrektor.

Prysztate dzieciaczki (coraz bardziej dochodzę do wniosków, że rozmawiam z młodziutkimi wiekiem) jak nie macie pojęcia o doktrynach polityczno - prawnych, to nic nie piszcie. Wg was, jedynie liberalizm jest najlepszy, bo tak wam wtłoczono. Tylko, że nigdzie na świecie nie ma liberalizmu jako takiego. W Polsce oczywiście nastanie pod rządami "peruwiańczyka".

A ten trol jeszcze tutaj - przecież miał emigrować

Pryszczaku, ja nawet stamtąd będę pisał prawdę kłójącą w oczy POkemonów.