NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
Zakazy w Kościele,
~~NoToFrugo
ff
Wysłany: 23 Lip 2008r. 20:49  
Cytuj
Zakazy w Kościele


Od jakiegoś czasu księża zwracają uwagę na ogłoszeniach na mszy, aby wierni nie przychodzili skąpo ubrani do świątyni. Zastanawiałem się, dlaczego ? po ostatnich doniesieniach prasowych i pozostałych mediów o ciąży gosposi która pracowała na plebani u księdza pod Częstochową doszedłem do wniosku, że te uwagi są po to aby księża nie podniecały się na widok pięknej kobiety. Zdziwiło mnie jedna uwaga, dlaczego nie można do Kościoła wchodzić w klapkach, czy tak zwanych japonkach ? Przecież to co prezentują, filmy, książki i inne informację sam Pan Jezus chodził w takich sandałach.

Dobrze, że jest zakaz wnoszenia komórek, nie raz spotkałem się w Kościele jak grała muzyka podczas kazania Pakito - The Riddle na cały mały Kościółek Św. Floriana czy piosenka FEELa Jak Anioła Głos, co sprawiło u mnie śmiech bo wówczas mówił ksiądz kazanie.

Oto takie moje spostrzeżenie.

Pozdrawiam umiech
NoToFrugo

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Lip 2008r. 20:49  
Cytuj

 
 
 
 
~~mika
ff
Wysłany: 23 Lip 2008r. 22:42  
Cytuj
ksiądz jest normalnym facetem, ma swoją seksualność i to normalne, że piękna, roznegliżowana dziewczyna może wywołać u niego takie, a nie inne odczucia, mimowolnie.
poza tym w kościele jest wiele innych, świeckich osób, ktore powinny skupić się na tym, co dzieje się na ołtarzu, a nie na bardzo wyeksponowanym biuście lub długich nogach stojącej obok dziewczyny.

 
 
 
 
~~hate eternal
ff
Wysłany: 23 Lip 2008r. 22:55  
Cytuj
Jak bym chodził do kościoła to zdecydowanie bardziej interesowałby mnie jakiś ładny biust i nogi jakiejś laseczki niż brednie szamana przy stole.
I te śpiewy, które przywołują depresje, i te kazania - nudne i szare, i te przypowieści jak dla chłopstwa z XI wieku, które wierzyło, że zaćmienie słońca to kara boża.
Zdecydowanie laseczki byłyby jedyną rzeczą, która by mnie tam przyciągnęła. Ale, że po primo jestem już reserved umiech, a po secudno ciekawą laseczkę można spotkać także w innych miejscach, to nie muszę łazić do miejsc, gdzie ciągle się wierzy, że najlepszą formą antykoncepcji jest oglądanie śluzu pochwowego, a Żydzi są wszędzie (tak jakby ten co wisi na krzyżu nim nie był umiech

 
 
 
 
~~Zarov
ff
Wysłany: 24 Lip 2008r. 01:38  
Cytuj
CYTAT
Jak bym chodził do kościoła to zdecydowanie bardziej interesowałby mnie jakiś ładny biust i nogi jakiejś laseczki niż brednie szamana przy stole.
I te śpiewy, które przywołują depresje, i te kazania - nudne i szare, i te przypowieści jak dla chłopstwa z XI wieku, które wierzyło, że zaćmienie słońca to kara boża.
Zdecydowanie laseczki byłyby jedyną rzeczą, która by mnie tam przyciągnęła. Ale, że po primo jestem już reserved umiech, a po secudno ciekawą laseczkę można spotkać także w innych miejscach, to nie muszę łazić do miejsc, gdzie ciągle się wierzy, że najlepszą formą antykoncepcji jest oglądanie śluzu pochwowego, a Żydzi są wszędzie (tak jakby ten co wisi na krzyżu nim nie był umiech



Ludzie, co za poziom! Ręce opadają. Wstyd na całą Polskę. Kto by pomyślał, że zastanie tu tak prymitywne i niedorzeczne wypowiedzi. Okropność. Inteligencja zupełnie jak w PO.

 
 
 
 
~~NoToFrugo
ff
Wysłany: 24 Lip 2008r. 06:14  
Cytuj
~Zarov

YntelYgencje PiSu mogliśmy wczoraj 23/07/2008 zobaczyć w TV na obradach komisji. Takiego cyrku jeszcze nie było ze strony PiSu - wybrańców narodu ?

 
 
 
 
~~Darek
ff
Wysłany: 24 Lip 2008r. 08:29  
Cytuj
Ludzie, co za poziom! Ręce opadają. Wstyd na całą Polskę. Kto by pomyślał, że zastanie tu tak prymitywne i niedorzeczne wypowiedzi. Okropność. Inteligencja zupełnie jak w PO.[/cytat]

o wielbicil PISu sie odezwał. A patrzyłeś na poziom ludzi z twojej partii? no więc sie lepiej nie odzywaj bo się osmieszasz tylko

 
 
 
 
~~Thanks
ff
Wysłany: 24 Lip 2008r. 09:13  
Cytuj
CYTAT
Zakazy w Kościele


Od jakiegoś czasu księża zwracają uwagę na ogłoszeniach na mszy, aby wierni nie przychodzili skąpo ubrani do świątyni. Zastanawiałem się, dlaczego ? po ostatnich doniesieniach prasowych i pozostałych mediów o ciąży gosposi która pracowała na plebani u księdza pod Częstochową doszedłem do wniosku, że te uwagi są po to aby księża nie podniecały się na widok pięknej kobiety. Zdziwiło mnie jedna uwaga, dlaczego nie można do Kościoła wchodzić w klapkach, czy tak zwanych japonkach ? Przecież to co prezentują, filmy, książki i inne informację sam Pan Jezus chodził w takich sandałach.

Dobrze, że jest zakaz wnoszenia komórek, nie raz spotkałem się w Kościele jak grała muzyka podczas kazania Pakito - The Riddle na cały mały Kościółek Św. Floriana czy piosenka FEELa Jak Anioła Głos, co sprawiło u mnie śmiech bo wówczas mówił ksiądz kazanie.

Oto takie moje spostrzeżenie.

Pozdrawiam umiech
NoToFrugo



Temu pisaczowi już dziękujemy. Lepiej niech sobie ugotuje groszek, pietruszkę i buraki, przynajmniej będzie z tego jakiś pożytek.

 
 
 
 
~~NoToFrugo
ff
Wysłany: 24 Lip 2008r. 09:40  
Cytuj
Wyrodny ksiądz ucieka przed sprawiedliwością


Wieś wspomina, że ksiądz, który chciał zabić dziecko wulgarnie zaczepiał nastolatki. Plebania jest pusta, zniknęło auto duchownego.

Nie ma podstaw, by ograniczyć Edycie L. prawa rodzicielskie - poinformował wczoraj prezes Sądu Rejonowego w Częstochowie Ryszard Myrda. Edyta L. urodziła dziewczynkę, której ojcem jest ksiądz Wieńczysław Ł. z podczęstochowskiej wsi Janiki. Jak ustalili reporterzy dziennika "Polska", ksiądz początkowo namawiał Edytę, aby nie zgodziła się na operację cesarskiego cięcia, która mogła uratować dziecku życie, a następnie już po porodzie prosił lekarkę w szpitalu, aby zrobiła coś, "żeby to dziecko nie żyło".

Kurator, który zajął się sprawą, stwierdził, że matka, przebywająca z córką w szpitalu, interesuje się dzieckiem, a warunki w rodzinnym domu kobiety nie dają podstaw, by pozbawić ją praw rodzicielskich do nowonarodzonej córki. Edytą L., jej dzieckiem oraz rodziną nadal ma zajmować się kurator sądowy. Sytuację w rodzinie ma monitorować też Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Krzepicach. Kobieta opuści szpital prawdopodobnie w piątek.

Według naszych informacji Edytę L. miała wczoraj odwiedzić w szpitalu matka razem z ks. Wieńczysławem. Ten się jednak nie pojawił. - Towarzyszył mi mój mąż - powiedziała Marta L.
Ksiądz wczoraj miał złożyć kolejne zeznania w prokuraturze. Nie wiadomo jednak czy tam dotarł. - Toczy się postępowanie przygotowawcze w sprawie nakłaniania do pozbawienia życia noworodka. Dla dobra postępowania nie mogę ujawnić żadnych szczegółów - mówi Robert Wypych z wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Za nakłanianie do pozbawienia życia grozi kara więzienia od 8 lat nawet do dożywocia.

Wczoraj drzwi kościoła i plebanii w Janikach były zamknięte. Mieszkańcy wsi twierdzą, że ksiądz Ł. - albo jedna z jego zaufanych osób - przyjechał na plebanię w nocy z wtorku na środę. Mieszkańcy widzieli bowiem światło na plebanii. Z garażu zniknął zaś samochód duchownego, który jeszcze we wtorkowe popołudnie tam był.

Mieszkańcy tak Janików, jak i pobliskich Dankowic, skąd pochodzi Edyta, nadal nie mogą uwierzyć w to, co się wydarzyło. - Jestem zaskoczona tym, że ksiądz chciał zabić dziecko - mówi sąsiadka Edyty Barbara Antończak. - Kiedy Edyta zaszła w ciążę, ksiądz bywał u niej po kilka razy dziennie. Wyglądało na to, że się nią interesuje. Woził dziewczynę do lekarza. W dniu, kiedy dostała bólów porodowych, z samego rana pojechał po nią autem i zabrał do szpitala - opisuje kobieta i pyta: - Do czego musiało tam dojść, skoro lekarze zawiadomili prokuraturę?

Sąsiedzi opowiadają, że ksiądz Wieńczysław Ł. pomagał rodzinie dziewczyny. - Zrobił w domu remont i kupił meble. Dla dziecka najwyraźniej też wszystko przygotował - opowiada Antończak. I dodaje: - Mam troje dzieci, więc zaproponowałam Edycie używane ubranka i wózek, ale nie chciała tego przyjąć. Powiedziała, że wszystko ma.

W Janikach i innych wsiach należących do parafii ksiądz Wieńczysław jest dziś głównym tematem rozmów. Ludzie opowiadają nie tylko o historii Edyty, ale też zaczynają przypominać sobie dziwne i nienaturalne, ich zdaniem, zachowanie duchownego wobec uczennic Szkoły Podstawowej w Aleksandrowie, gdzie uczył religii. Niektórzy mówią wprost, że ksiądz czynił krępujące, wręcz wulgarne, uwagi pod adresem nastolatek.

- Kiedyś na lekcji religii powiedział, że jestem wyrośnięta i wyglądam na więcej lat, więc powinnam się inaczej zachowywać - opowiada Ania z Janików. W jaki sposób? - Mówił mi i mojej koleżance, że powinnyśmy nosić krótkie spódnice. Kiedy zaś siadamy w klasie, powinnyśmy zakładać nogę na nogę, bo to ładnie wygląda i sprawia mu przyjemność.

Ojciec dziewczynki nie kryje oburzenia. - Gdyby jeszcze raz coś takiego powiedział córce, zamierzałem iść do szkoły i przemówić mu do rozsądku. Na szczęście już tego nie zrobił - opowiada mężczyzna.

- Ksiądz lubił młode kobiety, nawet dziewczynki w szkole zaczepiał. Dotykał je, robił im nieładne uwagi. Kiedyś w nieprzyzwoity sposób odezwał się do uczennicy szóstej klasy. Jej ojcu puściły nerwy i pobił księdza - opowiada Julian Ceglarz, członek rady parafialnej i były kościelny w parafii.

Informacjom o molestowaniu uczennic przez księdza zaprzecza dyrektorka szkoły Małgorzata Wiewiórowska-Kluba. Twierdzi, że nigdy nie zauważyła nic niepokojącego. Przyznaje jednak, że ksiądz Wieńczysław nie radził sobie z uczniami i nie potrafił utrzymać na lekcjach dyscypliny.

- Bez względu na to, jak sprawa skończy się z punktu widzenia prawa, nie wyobrażam sobie dalszej współpracy z księdzem Wieńczysławem. Wystąpię zarówno do swoich, jak i jego przełożonych, aby odsunąć księdza od uczniów. Za dużo spraw wyszło na jaw, aby mógł dalej uczyć i wychowywać młodzież - mówi Wiewiórowska-Kluba.

Współpraca: Aldona Minorczyk-Cichy

 
 
 
 
~~Kate
ff
Wysłany: 24 Lip 2008r. 10:34  
Cytuj
CYTAT

Ludzie, co za poziom! Ręce opadają. Wstyd na całą Polskę. Kto by pomyślał, że zastanie tu tak prymitywne i niedorzeczne wypowiedzi. Okropność. Inteligencja zupełnie jak w PO.


o wielbicil PISu sie odezwał. A patrzyłeś na poziom ludzi z twojej partii? no więc sie lepiej nie odzywaj bo się osmieszasz tylko[/cytat] Polityka grubej pałki

Jeszcze we wtorek wydawało się, że awantury uda się uniknąć. Wprawdzie posiedzenie Komisji Regulaminowej w sprawie uchylenia immunitetu Zbigniewa Ziobry nie odbyło się, bo posłowie PiS nie zmieścili się w sali, ale podobno Ziobro usłyszał zapewnienie, że sprawa zostanie rozpatrzona po wakacjach. Wyjechał więc do Krakowa.

Dziś rano jednak marszałek Bronisław Komorowski obwieścił wolę Prezydium Sejmu: obrady komisji odbędą się w środę.

Ostre starcie było więc nieuniknione. Rację ma Zbigniew Chlebowski, mówiąc, że do Sejmu wrócił duch Samoobrony. Nie wiadomo jednak, kto lepiej naśladował Andrzeja Leppera - protestujący posłowie PiS czy niedopuszczający ich do głosu politycy koalicji: szef komisji Jerzy Budnik, a potem wicemarszałek Stefan Niesiołowski.

Co się stało w nocy z wtorku na środę, że Platforma zmieniła nagle zdanie i doprowadziła do burdy? Dlaczego rządząca koalicja stwierdziła, że właśnie w tych dniach trzeba wyborcom urządzić igrzyska i przyspieszyć procedurę prowadzącą Zbigniewa Ziobrę przed sąd? Czyżby chodziło o zagłuszenie słów posła Janusza Palikota, który prosto po urlopie pobiegł do telewizji i nazwał prezydenta chamem? A może po prostu w sytuacji, gdy notowania rządu słabną i nie widać szybkich szans na spełnienie wyborczych obietnic, celem było przypomnienie kłótliwego wizerunku Prawa i Sprawiedliwości?

Jeśli takie były oczekiwania Platformy, posłowie PiS spełnili je z nadwyżką. Okrzykami “hańba, hańba, na Białoruś”, skandowaniem “precz z komuną”, a wreszcie obrażeniem się i wyjściem z sali potwierdzili wiele nieprzychylnych opinii na swój temat.

Tyle tylko że dwa lata temu, podczas prac na ordynacją samorządową z sali wyszli posłowie Platformy. Gdy PiS zrezygnowało z publicznej debaty nad ustawą, PO chciała nawet zwołać alternatywne posiedzenie komisji. Co mówił wówczas Bronisław Komorowski? - To polityka grubej pałki. Kto ją ma, może wszystko.

Dziś pałka jest w rękach marszałków Komorowskiego i Niesiołowskiego.

 
 
 
 
~~hate eternal
ff
Wysłany: 24 Lip 2008r. 10:49  
Cytuj
[/cytat]

Ludzie, co za poziom! Ręce opadają. Wstyd na całą Polskę. Kto by pomyślał, że zastanie tu tak prymitywne i niedorzeczne wypowiedzi. Okropność. Inteligencja zupełnie jak w PO.[/cytat]

Nie obrażaj mnie, nie mam nic wspólnego z PO ani żadną inną pseudo formacją politykierską w Polsce.
Zaś Twoje trele-morele to typowy wpis osoby bez poczucia humoru i rzeczowego argumentu. Jak Ci się to nie podoba i nie masz nic do powiedzenia poza bredzeniem o poziomie to daruj sobie wpis. Dla ogólnego wizerunku portalu umiech

 
 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »