Musiałem się wybrać do okolicznych wiosek i wypadło, że wracałem z wioski Karczmiska na trasie Sandomierz-StW , od wieków był tam stary przystanek, stara rozlatująca się budka z lat chyba 70, zaraz za prostą z Zaleszan, ale widzę zmiany..., nowy "przystanek" jest chyba ok 100m dalej, akurat na samym zakręcie - nowy przystanek to nic innego jak znak drogowy i wymalowany zygzak na drodze ?!? to są kpiny nie przystanek., miejsca dla człowieka tam jest mniej niż 0,5m między rowem, a skrajnią drogi, auta jak to auta na dobrej drodze nie zwalniają, nawet nie ma gdzie "zwiać"... po prostu człowiek stoi i się modli, żeby nic z TIRa nie wystawało. Znajoma mówiła, że nie tylko tam wpadli na ten "kretyński pomysł".
Mam pytanie: kto to wymyślił? pod czyim zarządem są przystanki PKSu? czy jakiś przetarg ma być na budowę przystanków? no chyba, że chodziło tylko, żeby "opchnąć" nowe znaki? a na porządne przystanki to już kasy nie starczyło.

Uh... jaki bulwers.. nic z tym nie zrobisz kolego tak jest i bedzie

pieniacz jestem od urodzenia
- to może inny przykład, przystanek w drugą stronę w Zbydniowie, zrobiony przed samym podjazdem (w stronę Sandomierza) - efekt jest taki, że autobusy ruszają z "miejsca" pod górę - sporo paliwa na tym traci PKS, on powinien mieć możliwość rozpędu przed wzniesieniem...?

Kolega lubi się czepiać szczegółów.

A może by ktos sie przyjżał przystanko w stalowej woli....przecież na przeciw innych miast lezymy... by przy szpitalu w rozwadowie nie było przystanku, przy komisariacie policji, chociaz jest znak nie było przystanku, by prz dw pkp w rozdziadowie nie było, by przy muzeum w rozdziadowie nie było, kto zna gdzie powinno stanąc conajmnij słupek z rozkładem...pewnie przy sądzie w rozdziadowie powinien stanąc jak w latach 80... dlaczego przstanek na kwiatkowskiego - pkp zatrzymuje sie co piaty MKS???...i dlaczego do jastkowic dojedziesz co godzinę, a do pysznicy do południa tylko dwa kursy w soboę....