SPOCZNIJ,,,


MAMY WOJNĘ NA kAUKAZIU, CO WY NA TO....[ TYLKO POWAZNE ODPOWIEDZI ]

Gruzja walczy o swoje
Wy chyba nie wiecie, o co chodzi w tym wszystkim. Po rozpadzie Związku Radzieckiego, była republika Rosji Gruzja, stała Sie niepodległym państwem, w jej skład wchodziła miedzy innymi Osetia i Abchazja. To tak jak częścią polski jest Śląsk z masa Ślązaków, którzy nagle chcą niepodległości i zamierzają odłączyć Sie od reszty kraju. My Polacy staralibyśmy się Sie zrobić wszystko, aby Śląsk zostali u nas. Pomyślcie sobie ze w sprawy nasze wewnętrzne, zaczynają ingerować Niemcy, twierdząc ze stworzą wojska pokojowe, które wysala na tereny śląska, aby pełniły tam misje pokojowa. Już sama taka sytuacja wkurzyłaby Polaków, Po pewnym czasie chcilelibysmy odzyskać zbuntowany Śląsk siła (należy w końcu do nas) i wtargnęlibyśmy na jego terytorium i co Sie wtedy dzieje? Niemcy atakują nasz kraj, bombardują strategiczne miejsca dla Polski i mówią abyśmy zaniechali rozlewu krwi w imię pokoju. Czy ta cała sytuacja nie wkurzyłaby was? Gruzini walczą o cos, co należy do nich. A WIELKA ROSJA wpieprza Sie w nie swoje sprawy, mało tego misje pokojowa mógł by sprawować tam ONZ, ale, po co skoro można wysłać tam rosyjskie wojska pseudo pokojowe. Rosjanie wiedza, co robią, bombardują strategiczne dla Gruzji obiekty, rurociągi z ropa, porty a wszystko związane jest z surowcami naturalnymi przede wszystkim ropa. Rosja chce zostać najważniejszym i największym dostawca ropy i gazu dla całej Europy, po cichutku pozbywając się konkurentów, a Europa, aby nie uzależnić Sie od Wielkiej Rosji (to było by najgorsze, co mogłoby Nas Europejczyków spotkać) stara Sie pozyskać te surowce właśnie z byłych kaukaskich republik radzieckich. To tak w skrócie...

Tym konfliktem, Rosja będzie chciała pokazać, jak mogą zareagować na Tarczę w Polsce. Dziś Gruzja jutro Ukraina, nie można zapomnieć, że Rosja wzywa Ukrainę do oddania jej Krymu.

Nie zadziwia mnie postawa wiceministra spraw zagranicznych Niemiec z SPD Gernot Erler, który stwierdził od razu, że to wina Gruzji, a tylko dlatego, że Niemcy mają w Rosji potężne interesy (obecnie budowany rurociąg na dnie Bałtyku, kierowany przez byłego kanclerza Niemiec Gerhard Schroeder). Uważam, że jakby taka sytuacja powtórzyła się na Ukrainie to Niemcy nie stanęły by w obronie naszych sąsiadów. Przykładem jest to, że to Niemcy sprzeciwiają się wejścia do struktur NATO właśnie Ukrainy gdyż jest to wbrew interesom Rosji.


Zadziwia mnie też brak reakcji pozostałych państw UE, G8, w tym Włoch, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, a może dlatego, że Europa i gospodarka państw uzależniona jest w dużej mierze właśnie od Rosji.

Putin to Stalin XXI wieku, dziś mówi że to było ludobójstwo w Gruzji, ale Katynia nie chce uznać za ludobójstwo.

To takie moje przemyślenie, wszystko to jest bardzo smutne i przygnębiające, że przez Putina i Miediediewa muszą ginąć niewinni ludzie, a oni są czczeni w swoich krajach jako bohaterowie.

Czy wy obłudnicy nie widzicie, że Rosja skorzystała z precedensu Kosova? Nie popeiram żadnej wojny, bo wiąże się ona z ofiarami i nieszczęściem ludzi. Kto jako jeden z pierwszych uznał niepodległość Kosova? Nasz jaśnie miłujący rząd. Skoro Kosovo może, to czemu nie Osetia Południowa?
Ruscy tylko i wyłącznie skorzystali z precedensu. Było nie uznawać Kosova.

Pierwszy raz się z tobą, prawdziwku, zgadzam.

Dodaj prawdziwy oryginalny, że wojna w Gruzji to wina Tuska, ale ty jesteś debil

Jedź śmieciu pomachać szabelką i powalczyć z ruskimi, a potem się wódki napij, bo nic więcej nie rozumiesz ciemny motłochu.

I jeszcze jedno. Przez takich baranów jak ty w naszej polityce zagranicznej, kiedy zarówno UE jak i USA zajmują wyważone stanowisko, zacznij zbierać chrust na zimę, jak znienawidzona Rosja przykręci gaz i ropę.

Ludzie a gdzie program budowy okretow? lotnictwo sily lądowe Kto o tym mysli? miejmy nadzieje ze bedzie tarcza i milion patriotow heh albo i sami cos zbudujmy

Gruzja ogłosiła jednostronny, natychmiastowy rozejm - poinformowało rosyjskie MSZ.
Gruzińskie władze przekazały rosyjskiej ambasadzie w Tbilisi notę informująca, że wstrzymują działania wojenne od 10 sierpnia - podała agencja Reutera, powołując się na Interfax.


http://wiadomosci.onet.pl/1804519,12,item.html

Już po wojnie. Mądre państwa zajęły właściwe stanowisko, a my oczywiście musiliśmy pogłębić złe stosunki z sąsiadem. Czekam na podwyżki cen gazu i ropy.


Wiceminister spraw zagranicznych Rosji skrytykował wczorajsze oświadczenie prezydentów krajów bałtyckich i Polski w sprawie Gruzji. Grigorij Karasin na konferencji prasowej w Moskwie zarzucił im nieodpowiedzialność.
Rosyjski wiceminister nazwał stanowisko prezydentów państw nadbałtyckich i Polski nielogicznym i nieodpowiedzialnym, a wydanie przez nich oświadczenia cynicznym. Według niego to właśnie przez takie sygnały doszło do rozpoczęcia konfliktu w Osetii Południowej.

Przywódcy państw bałtyckich i Polski wczoraj wezwali Unię Europejską i NATO do przejęcia inicjatywy i sprzeciwu wobec - jak się wyrazili - szerzenia imperialistycznej i rewizjonistycznej polityki na wschodzie Europy. Według wiceministra Karasina winną wojny w Osetii Południowej jest Gruzja a Rosja wypełnia jedynie misję pokojową.

- Wszyscy powinni zrozumieć, kto rozpoczął tragedię, a kto próbuje ją zatrzymać i przywrócić normalne życie w tym regionie Kaukazu - powiedział wiceszef rosyjskiego MSZ.

Grigorij Karasin zwrócił uwagę, że w działaniach wojennych w Osetii Południowej zginęło ponad 2 tysiące ludzi - w większości Osetyjczyków. Jego zdaniem, zachodnie media często nieobiektywnie pokazują przebieg konfliktu w Osetii i udział w nim Rosji.

http://wiadomosci.onet.pl/1804515,12,item.html


Gaz i ropa popłynie na zachód Europy po dnie Bałtyku, a nasi głupole na górze (nie wszyscy) będą kupować 2 x drożej od Niemców. Bravo polska polityka wschodnia. Oby tak dalej!
Machać szabelką!

ŚMIECIEM JESTEŚ TY "prawdziwy oryginalny"

Jak jesteś taki odważny to przedstaw się.

Ten PSEŁDO POLITYK dawno powinien dostać jajami w twarz! On taki sam dupek jak "prawdziwy orginalny"


Kurski trafiony jajkiem


Konflikt w Gruzji budzi emocje także w Polsce. Podczas manifestacji pod rosyjskim konsulatem w Gdańsku posła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Kurskiego trafiono jajkiem.
Parlamentarzystę PiS zaatakował znany gdański podróżnik, organizator rajdu transsyberyjskiego Romuald Koperski.

Pikietujący natychmiast otoczyli mężczyznę i zaczęli krzyczeć na niego "prowokator", "agentura".

Po kilkuminutowej, ostrej wymianie zdań z obu stron Koperski przeszedł drugą stronę ulicy, gdzie został wylegitymowany przez policjantów.

- Ci ludzie nie mają zielonego pojęcia, w jakiej sprawie demonstrują. Nie mają żadnej wiedzy o Rosji, Gruzji i Abchazji. Raptem jest jeden wróg - Rosja. Dlaczego ci ludzie nie krzyczą "wolny Irak", dlaczego przyzwalamy na mordy w Afganistanie. Ja byłem w tamtych stronach wiele razy i gdyby nie Rosja, ludzie by się tam wzajemnie zarżnęli - przekonywał Koperski.


Poseł PIS demonstrował poparcie dla Gruzji w związku z trwającym od czwartku zbrojnym konfliktem gruzińsko-osetyjskim.

Rullu - srullu, sam się przedstaw. Piszesz nawet z niezalogowanego nicka. Popierając Gruzję, a właściwie jej przywódcę i atakują Rosję, wpisujesz się we front politycznych awanturników - baranów, którzy nie mają pojęcia o dalekosiężnej polityce zagranicznej. Przez takich baranów w naszej polityce, nie bez kozery Polska jest jednym z najbiedniejszych krajów w UE. Może zaproponujesz wojenkę napastniczą z Rosją w obronie Gruzji, skoro nawet USA czegoś takiego nie sugerują?

Nie zapominaj błaźnie, że twój wodzu Lechu Kaczyński też popiera Szakaszfile.

Może się zdecydujesz pokrako bezmózgowa na używanie jednego nicka. Albo chupa chups, albo srul, albo wyborca PiS. Bo inaczej to jakieś roztrojenie jaźni.
Ja nie identyfikuję się w pełni z nikim, natomiast twój wodzu bez mrugniecia okiem uznał Kosovo.

Haha, no i kto krytykuje Rosję? Nikt poza nami i byłymi republikami z okolic Bałtyku. Oj, mamy kompleksiki. Aż dziwi, że odezwały się w tej sprawie same mocarstwa

Amerykańscy politycy i komentatorzy podkreślają, że chociaż Stany Zjednoczone uważają Gruzję za swego cennego sojusznika na Kaukazie, niewiele są w stanie zrobić, aby jej pomóc w konflikcie z Rosją o Osetię Południową.
"New York Times" zwraca uwagę, że dla administracji prezydenta George'a W. Busha nawet ostrzejsza dyplomatyczna konfrontacja z Rosją jest zbyt ryzykowna, gdyż naraziłaby na szwank perspektywy współpracy z Moskwą w sprawie Iranu i w innych najważniejszych dla USA kwestiach.

- O ile Ameryka uważa Gruzję za swego najsilniejszego sojusznika w dawnym bloku krajów sowieckich, Waszyngton za bardzo potrzebuje Rosji w ważnych sprawach, aby ryzykować to wszystko dla obrony Gruzji - pisze nowojorski dziennik.

Apele nic nie dały

Departament Stanu jasno dał w sobotę do zrozumienia, że wojskowa interwencja USA jest wykluczona. Oświadczenia sekretarz stanu Condoleezy Rice wzywające Rosję do "poszanowania terytorialnej integralności Gruzji" nie wywarły żadnego wpływu na zachowanie rządu rosyjskiego.

- Przesłanie z Rosji było niedwuznaczne: to jest nasza strefa wpływów, inni niech się trzymają z daleka - pisze "NYT". Gazeta wyraża też opinię, że uznanie przez Zachód niepodległości Kosowa posłużyło Moskwie za wygodny pretekst do interwencji w Osetii Płd.

- Decyzja USA i Europy uznania Kosowa mogła utorować drogę dla błyskawicznej decyzji Rosji, aby wysłać wojska do Południowej Osetii. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow ostrzegał Rice na spotkaniu na temat Kosowa, że Zachód stwarza precedens dla Osetii i innych separatystycznych prowincji - czytamy w artykule.

"Rosja powinna być powściągliwa"

Pojawiają się też głosy zaniepokojenia, że konflikt może się rozszerzyć i że Rosja może próbować okupować całą Gruzję, aby usunąć jej rząd demokratycznego i prozachodniego prezydenta Michela Saakaszwilego.

- Rosja jest supermocarstwem, może militarnie przeważyć, ale powinna wykazać powściągliwość. Dotychczas tego nie zrobiła. To niebezpieczna sytuacja dla świata i może wymknąć się spod kontroli - powiedział w telewizji CNN republikański senator John Cornyn.

- Największym problemem jest teraz to, czy Moskwa będzie się starała przywrócić tylko poprzednie status quo w Południowej Osetii - czyli kontroli swojej i rebeliantów na większości jej terytorium - czy też pójść dalej, rozbić Gruzję i obalić rządy Saakaszwilego - pisze "Wall Street Journal".

Nowojorski dziennik także podkreśla, że USA, a tym bardziej Europa, nie mają ochoty na konfrontację z Rosją.

- Zachód pokazał już brak gotowości do wypchnięcia Rosji z Kaukazu. Kiedy USA proponowały objęcie Gruzji i Ukrainy planem pomocy w uzyskaniu członkostwa NATO (tzw. plan MAP) na szczycie sojuszu w Bukareszcie, Niemcy to zawetowały - przypomina "WSJ".

Gruziński błąd

Prawicowa gazeta, mimo swej niechęci wobec Kremla, krytykuje także rząd Saakaszwilego za to, że jej zdaniem dał się sprowokować Rosji i wkroczył zbrojnie do Południowej Osetii.

- Był to ogromny błąd, ponieważ (Saakaszwili) podjął walkę z dużo potężniejszym przeciwnikiem i zaszkodził tym samym szansom swego kraju na wejście do NATO. Zachód może popierać integralność terytorialną Gruzji, ale nikt nie chce wojny z Rosją - czytamy w artykule redakcyjnym weekendowego wydania "Wall Street Journal".

http://wiadomosci.onet.pl/1804560,12,item.html


Zachód może popierać integralność terytorialną Gruzji, ale nikt nie chce wojny z Rosją
Natomiast nasze "supermocarstwo" sugeruje możliwość wysłania naszych wojsk do Gruzji. Czy Polska będzie miała kiedykolwiek mądrych polityków? Nic dziewnego, że jesteśmy jednym z najbardziej dziadowskich krajów w Europie i cywilizowanym świecie. Czemuś biedny, boś głupi?

Gdzie jest polska husaria nie pamietacie co bylo pod Kłuszynem Kircholmem Orszą Obertynem Lubiszewem Byczyną Kokenhausen Wieden 1918 nad Wisła? Pracujcie tu placcie podatki a POlska nie zaginie zapomnieliscie hymnu? Dla ojczyzny pracujcie.

Zejdź na ziemię. Im szybciej, tym lepiej. Dla Polski. Takie poglądy nie pasują do XXI wieku.

ależ przecież wg PO i PiS jesteśmy mocarstwem, podobnie jak republiki bałtyckie Polska od morza do morza, i pouczać kacapa...
Szkoda, że to kacapa zapraszaja na salony a nas stawiają w szatni

Wedlug Po niekoniecznie, ale wedlug PiS napewno. Prezydent poleci strzelac do ruskich! Nie ma wojny? Chcecie? Prezydent wam przywiezie.

a pierwszy partyzant IV (której tam) RP Sikorski to niby z PiS-u?? No wcześniej tak, ale już chiba nie
Czyżby Vta kolumna w szeregach partii miłości

Juz nie z pisu - i miedzy innmi za brak milosci du USA wylecial.

no to jutro bedzie prezydentow pare w gruzji ciekawe po co jakby tu nie bylo co robic

Lechu chciał mieć tarczę więc sam został tarczą w Gruzji i jako nasz "bochater" chce pokazać, że jest Wielki